Facemeker okladka Kultura

Nowości wydawnictwa Znak

Lindsey Fitzharris: „Facemaker. Historia człowieka, który stworzył chirurgię plastyczną”

svg%3E Kultura

Lindsey Fitzharris, autorka bestsellerowych „Rzeźników i lekarzy”, powraca w wielkim stylu z opowieścią o narodzinach chirurgii plastycznej. Wraz z pierwszym wystrzałem z karabinu maszynowego jedno stało się jasne: rozwój medycyny skapitulował wobec rozwoju techniki wojskowej. W czasie I wojny światowej ludzkość osiągnęła niespotykaną dotąd skuteczność w zabijaniu i okaleczaniu. Żołnierz w okopach był narażony nie tylko na grad kul, ale mógł też zostać zaatakowany miotaczem ognia, gazem bojowym albo zmiażdżony przez gąsienice czołgu. Pozostawały też tradycyjne metody: nabijane ćwiekami pałki okopowe i bagnety z ząbkowanym ostrzem. Żołnierze, którzy przetrwali tę rzeź, wracali do domów potwornie okaleczeni. Szczególnie dotkliwe okazały się obrażenia twarzy, które wykluczały ich z życia. Kobiety zrywały zaręczyny, dzieci bały się ojców, a zwykłe wyjście z domu stawało się problemem. I to właśnie tym ludziom w odzyskaniu dawnego życia postanowił pomóc lekarz z Nowej Zelandii Harold Gilles, pionier chirurgii plastycznej. Lindsey Fitzharris stworzyła poruszającą i wciągającą historię chirurga, który naprawiał twarze i dusze ludzi zrujnowane przez piekło okopów. Premiera książki 8 września br.

Ron Franscell” „Shadow man”

svg%3E Kultura

25 czerwca 1973 roku z kempingu w Montanie ginie siedmioletnia Susie Jaeger. Ktoś rozciął tył namiotu i porwał dziewczynkę, gdy jej rodzina spała. Nikt nic nie widział, nic nie słyszał. Rozpłynęła się w powietrzu. FBI rozpoczyna największą obławę w historii Montany. Czas mija. Gdy policja szuka śladów, agent specjalny Peter Dunbar uczestniczy w warsztatach w siedzibie FBI w Quantico w Wirginii. To tu rodzi się zupełnie nowy, przełomowy pomysł. Co byłoby, gdyby przestępcy na miejscu zbrodni zostawiali nie tylko odciski palców czy butów? Co, jeśli na trop może naprowadzić ślad psychologiczny? Na prośbę Dunbara agenci FBI tworzą pierwszy w historii profil domniemanego sprawcy: UnSuba, który porwał Susie Jaeger, a kilka miesięcy później dziewiętnastoletnią kelnerkę. Kiedy w końcu dochodzi do aresztowania podejrzanego Davida Meirhofera, przygotowany przez agentów profil pasuje do seryjnego mordercy jak ulał. A nowa dziedzina wiedzy zostaje nazwana profilowaniem kryminalnym. „Porywająca podróż przez plątaninę brutalności i błyskotliwości, która dała początek jednemu z najbardziej intrygujących narzędzi kryminalistycznych FBI: profilowaniu kryminalnemu” – tak tę książkę podsumował John Douglas, legendarny profiler FBI i autor „Mindhuntera”. Coś dla wielbicieli true stories.

Michał Rusinek: „Ptak Dodo, czyli co mówią do nas politycy”

svg%3E Kultura

„Dziady i dziadersi”. Odmieniane przez wszystkie przypadki „lex Czarnek” i „Polski Ład” albo „dobra zmiana”. Słowa, które docierają do naszych uszu ze wszystkich stron. Zakażają rozmowy przy stole, przenikają niepostrzeżenie do języka dzieci, zniekształcają widzenie świata. Jak się przed nimi bronić? Myśleć samodzielnie i nie dać się uśpić. Michał Rusinek od lat uważnie wsłuchuje się w język polityków, wyjaśnia rządzące nim mechanizmy i alarmuje, byśmy sami byli czujni. Wie, że manipulacji w przestrzeni publicznej nie da się za bardzo zmierzyć, ale przekonuje, że można ją zdemaskować i rozbroić. Czy nauczy nas to odróżniać informację od propagandy? Nie potwierdzamy, nie zaprzeczamy. Ale wiedza o tym wszystkim należy nam się jak psu… micha! Dlaczego warto zajmować się językiem polityków? Autor książki odpowiada: „Język polityków to po prostu język pewnej grupy zawodowej, ale tym różni się od języka innych grup, że ma charakter światotwórczy: moc zmieniania rzeczywistości wokół nas, czynienia wrogów z sąsiadów, ustalania nowych granic i hierarchii…”

Justyna Dżbik-Kluge: „Śluby (nie)posłuszeństwa. Prawdziwe życie zakonnic”

svg%3E Kultura

Autorka („ateistka z dwójką nieochrzczonych dzieci, w małżeństwie bez ślubu kościelnego”) zagląda za mury żeńskich klasztorów. Rozmawia z zakonnicami i byłą siostrą zakonną. Zadaje trudne pytania o nadużycia, manipulację, pieniądze i władzę. Próbuje zrozumieć motywacje i decyzje zakonnic, problemy, z którymi się zmagają, ich życie w zhierarchizowanym systemie, w którym łatwo jest czasem stracić z oczu drugiego człowieka. Jak odnajdują się w instytucji rządzonej przez mężczyzn? Co łączy je z kobietami, które nie wybrały tak rygorystycznego życia? Przez tę książkę prowadzą czytelnika ciekawość i szacunek. Szybko okazuje się, że nie ma jednej opowieści o zakonie. Habit nie odbiera charakteru, nie ujednolica. Justyna Dżbik-Kluge pokazuje człowieka z osobną historią. Życie zakonne, tak samo jak rodzinne, bywa zarówno piękne, jak i rozczarowujące. Na czym polega wolność? Dlaczego na piedestale stawia się poświęcenie, kiedy podporządkowanie jest pokorą, a kiedy wygodą? To tylko kilka pytań, które zostają z czytelnikiem po lekturze (Weronika Wawrzkowicz, Rozmawiam, bo lubię).