Przyglądając się losowi konkretnego człowieka, dostrzegamy zazwyczaj barwy jasne i ciemne. Autorzy literackich opowieści stawiają go jednak czasami wyłącznie w sytuacjach skrajnych. Tak jest na przykład w zbiorze opowiadań „Sceny z życia ludzi”, które pojawiły się niedawno w druku. Napisał je Piotr Pawłowski, dobrze znany koszalinianom dziennikarz – kiedyś prasowy, a obecnie kojarzony przede wszystkim z rozmów prowadzonych z gośćmi Telewizji MAX, wywiadów na żywo z odwiedzającymi Koszalińską Bibliotekę Publiczną pisarzami oraz z wielu niedziennikarskich aktywności.
Opowiadania, które wyszły spod pióra zatwardziałego pesymisty, jak mówi o sobie ich autor, nie mogą być lekturą do poduszki i nią nie są. Zbiór składa się z dziesięciu krótkich tekstów, które nie pozostawiają czytelnika w stanie obojętności. Zawierają taki ładunek ekspresji, że wywołują wstrząs albo nawet odruch odrzucenia. Jednak odłożona na jakiś czas na półkę, książka ta zmusza, żeby do niej wrócić i doczytać ją do ostatniej kropki. Gdyby zaś ktoś zarzucił autorowi, że pokazana przez niego beznadziejność ludzkiej egzystencji, skrajna depresyjność obrazów, natężenie okrucieństwa i bólu nie mogłyby zaistnieć w rzeczywistości, trzeba by mu przypomnieć słowa Stanisława Lema: „Dobre książki są zawsze prawdziwe, nawet gdyby opisywały rzeczy, które nigdy nie wydarzyły się i się nie wydarzą.”
Jeśli z czasem zaprezentowane historie zleją się w świadomości czytelnika w jedną turpistyczną całość i zatrą się indywidualne cechy poszczególnych bohaterów, to pozostanie w nim na pewno wspomnienie klimatu, który w sposób przekonujący udało się zbudować Piotrowi Pawłowskiemu. Właśnie ten klimat jest zwornikiem wszystkich opowiadań. Ciężki, budzący przerażenie i niezgodę staje się głównym narzędziem, za pomocą którego autor drażni wrażliwość odbiorcy i zmusza go do refleksji. Jedna na pewno będzie wspólna dla wszystkich, choć wielce prozaiczna: jacy my jesteśmy – mimo zmęczenia, problemów i frustracji – szczęśliwi w porównaniu z postaciami wykreowanymi w tych opowiadaniach!
Inna rzecz, która mocno zwraca uwagę, to wrażenie, że mamy do czynienia ze szczątkowymi fabułami, które są jak kawałki rozbitego lustra – mocno fragmentaryczne, wyrwane z szerszego kontekstu, jakby niedokończone i przez to pozostawiające pytania bez odpowiedzi. Namalowane są jednak na tyle intrygująco, że każdą można sobie wyobrazić jako punkt wyjścia do scenariusza filmowego albo jakiejś formy scenicznej.
Podczas prezentacji zbioru „Sceny z życia ludzi”, która odbyła się w ogrodzie biblioteki w Sianowie (na marginesie: znakomite spotkanie autorskie poprowadzone przez Aleksandrę Kowalczyk, szefową Sianowskiego Centrum Wiedzy) Piotr Pawłowski nazwał swoje opowiadania „wprawkami”. To trochę kokieteria z jego strony, bo wprawka to zaledwie przymiarka, coś niepoważnego, gryzmoły w szkicowniku. A jego opowiadania to obrazki budowane konsekwentnie, metodycznie. Jeśli są rzeczywiście pisarskim ćwiczeniem, to kreśląca je ręka jest pewna i świadoma. Dużą sztuką jest bowiem budowanie fabuły i wciągającej atmosfery za pomocą głównie dialogów, kiedy padające w nich kwestie to nawet nie zdania, ale często tylko emocjonalne pojedyncze słowa. Moralna waga podejmowanych przez pisarza zagadnień jest ogromna, ale stawiając je przed czytelnikiem, nie potrzebuje on mini traktatów, którymi są na przykład dialogi Settembriniego z Naphtą czy Castorpem. Kondensacja i esencjonalność to podstawowe cechy tej trudnej, ponurej ale intrygującej prozy. I oby sprawdziła się (trochę wymuszona podczas sianowskiego spotkania) deklaracja Piotra Pawłowskiego, że po tych „wprawkach” zaprezentuje za jakiś czas nową powieść.
Tymczasem zachęcamy Państwa do sięgnięcia po „Sceny z życia ludzi”, lojalnie uprzedzając, że za jednym podejściem, nawet mając nieograniczoną ilość czasu, nie da się ich przeczytać. Przerwy na wzięcie oddechu, zrzucenie z siebie pewnego narzuconego przez autora ciężaru, są wręcz konieczne dla higieny psychicznej i przetrawienia w świadomości przeczytanych słów.
Piotr Pawłowski: „Sceny z życia ludzi”. Wydawnictwo NOVAE RES, Gdynia 2023. Książka dostępna na stronie Zaczytani.pl