GO7A9106 Temat z okładki

Forum Koszalin świętuje 15. urodziny

Wydaje się, że jest z nami od zawsze, a to dopiero i aż 15 lat, odkąd 28 listopada 2008 roku pierwsi kliencie przekroczyli próg Centrum Handlowego Forum Koszalin.

Trudno dziś sobie wyobrazić tę część miasta bez czterokondygnacyjnego obiektu, zagospodarowanego terenu i dwóch wielkopowierzchniowych sklepów należących do wspólnego kompleksu, czyli Castoramy i Decathlonu. Kilka dni temu galeria świętowała urodziny, były liczne atrakcje, okazały tort, dużo gości i życzenia kolejnych udanych lat w koszalińskiej przestrzeni gospodarczej. Jak mówi dyrektor Forum Koszalin Urszula Lipińska – bez ludzi byłyby to tylko mury. Dlatego dziś oczami i słowami pracowników oraz klientów opowiemy o jednej z największych galerii naszego regionu.

Największe centrum handlowe w regionie

Forum Koszalin było długo oczekiwanym ponadregionalnym centrum handlowym na Pomorzu Środkowym. W Koszalinie brakowało hipermarketu z prawdziwego zdarzenia, wielosalowego kina i wiodących światowych marek, które kreują trendy. Budowa ogromnego jak na tamte czasy obiektu (58 tys. m2), przebiegła, jak to wspominają osoby bezpośrednio pracujące przy tej inwestycji – ekspresowo i sprawnie. Forum Koszalin okazało się strzałem w dziesiątkę, miejscem nie tylko zakupów, ale i spotkań, ciekawych smaków i kultury. Nie inaczej jest dziś, choć przez minione 15 lat tak wiele zmieniło się i w gospodarce, i w naszych konsumenckich przyzwyczajeniach.

Dynamiczny rozwój

Celem zarządcy obiektu jest stałe podnoszenie jakości, wprowadzanie udogodnień, ale co najważniejsze – przyciąganie atrakcyjnych marek, na które czekają mieszkańcy całego regionu. Skuteczny nacisk kładzie również na aktywną współpracę z miastem Koszalin oraz lokalną społecznością. Swój wyraz ma to w wielu akcjach prozdrowotnych i ekologicznych, a także społecznościowych, angażujących mieszkańców naszego regionu. Urszula Lipińska, która jest dyrektorem obiektu od czterech lat, kładzie nacisk na wielopłaszczyznowy rozwój galerii i korzyści, jakie mogą z niej płynąć dla klientów odwiedzających Forum Koszalin. Nam opowiada: – Obiekt rocznie odwiedza ponad 4,5 mln osób. Jesteśmy intuicyjnym wyborem wielu mieszkańców regionu, którzy chcą zrobić zakupy, spędzić czas wspólnie z rodziną czy dobrze zjeść. Nasi klienci, bez względu na to, czy odwiedzają nas na krótko, czy spędzają tu kilka godzin, mają przede wszystkim wybór spośród najatrakcyjniejszych towarów i usług.

Światowe marki i innowacje

Słuchamy tego, czego poszukują konsumenci, dlatego też w ostatnim czasie mamy za sobą otwarcia marek takich jak Kaufland, TKMAXX, Halfprice, Rituals, Snipes, Puma, New Balance. To nie koniec, szykujemy kolejne świetne otwarcia w najbliższym czasie, co z pewnością docenią nasi goście.

Bardzo cieszy fakt, że tak licznie i chętnie odwiedzane Multikino właśnie przeszło gruntowny remont. Teraz sześć sal kinowych wyposażonych jest w nowe, bardzo komfortowe, rozkładane fotele. Zdecydowanie usprawniła się strefa zakupu przekąsek i powstała wygodna, kameralna strefa oczekiwania na seans filmowy. Aktualnie prowadzimy kompleksowy remont toalet, już od stycznia zaczynamy przebudowę i generalny remont całej strefy restauracyjnej. W ostatnim czasie pracowaliśmy nad logistyką prac, które będą tu przeprowadzane, ponieważ miejsce to jest jedną z najczęściej odwiedzanych przestrzeni i pomimo remontu, nadal będzie czynne dla gości galerii.

Nasz kompleks ma ponad 1650 miejsc parkingowych, w tym również takich do szybkiego ładowania samochodów elektrycznych, a także specjalny parking dla rowerów na poziomie -1.

Relacje i emocje

Zależy nam, żeby Forum Koszalin było „na czasie” dla wszystkich odwiedzających, bez względu na wiek czy zainteresowania. W ciągu ostatnich lat zorganizowaliśmy wiele wystaw i rodzinnych atrakcji. Nie skupiamy się wyłącznie na handlu, ważne są dla nas relacje i emocje, dlatego chętnie angażujemy się w różnego rodzaju akcje pomocowe jak, np. #kręćdlahospicjum, dzięki której przy okazji zdrowo spędzonego czasu na dwóch kółkach można także realnie wspomóc podopiecznych koszalińskiego hospicjum. Organizujemy letnie wycieczki rowerowe, opracowaliśmy nowe i atrakcyjne trasy dla rowerzystów chcących zwiedzić okolicę.

Centrum tętniące życiem

Mocno działamy w obszarze ESG, czyli zrównoważonego rozwoju oraz ochrony środowiska. Stworzyliśmy miejsca do ładowania aut elektrycznych, zbudowaliśmy wiaty rowerowe, posadziliśmy kwietną łąkę z hotelami dla owadów. Jestem też dumna z naszej współpracy z miastem Koszalin i jego władzami. Dzięki takim wspólnym działaniom udało się stworzyć rowerową mapę i zaktywizować mieszkańców. Jesteśmy też współorganizatorem pokazów zabytkowych aut, na górnym parkingu odbywały się także koncerty muzyki elektronicznej. Forum Koszalin to organizm tętniący życiem.

Serdecznie dziękuję naszym klientom za dotychczasowe 15 lat i zachęcam do obserwowania nas oraz przede wszystkim czerpania korzyści z możliwości, jakie to miejsce niewątpliwie daje. Chciałam też podziękować wszystkim pracownikom, służbom, obsłudze; osobom, które czasem są niewidoczne na pierwszy rzut oka, ale niesłychanie istotne dla bezpiecznego i sprawnego funkcjonowania obiektu – powiedziała Urszula Lipińska dyrektor Forum Koszalin.

Prezydent Miasta Koszalin Piotr Jedliński, składając życzenia dalszych wielu lat funkcjonowania na rynku mówi: – Kiedy 15 lat temu w Koszalinie pojawiło się centrum handlowe Forum, zmienił się obraz miasta. To był zupełnie nowy impuls dla koszalinian i mieszkańców pobliskich gmin, który z czasem zmienił ich przyzwyczajenia. Dziś można z całą pewnością stwierdzić, że Forum Koszalin jest nie tylko punktem, w którym można zrobić ciekawe zakupy. To także miejsce, w którym można dobrze zjeść, obejrzeć ciekawy film, uczestniczyć w ciekawych akcjach i zapoznać się z interesującymi wystawami. Te wszystkie elementy sprawiają, że życie przy ul. Paderewskiego toczy się codziennie w szybkim rytmie, który sprawia, że słowo „nuda” jest obcym wyrazem. Dziś, kiedy na mapie Koszalina od 15 lat znajduje się ten niezwykły przybytek, składam pracującym tu osobom najlepsze życzenia pomyślności w życiu prywatnym i zadowolenia z pracy. Natomiast klientom CH Forum życzę, by zawsze znaleźli tutaj dla siebie coś interesującego i wartego zajrzenia w to szczególne miejsce.

Klienci mają głos

Forum Koszalin przez 15 lat wielokrotnie się zmieniało, przechodziło remonty, otwierały się nowe sklepy. Ponad 120 punktów handlowych ma swoich stałych gości, dla których są sklepami pierwszego wyboru. Głos oddajemy klientom, osobom, bez których miejsce to nie miałoby sensu.

Agata Fabisiak, koszalinianka, florystka, mama dwóch chłopców w wieku 10 i 4 lat:

Dla kobiety zakupy to codzienność. Stały element niemal każdego dnia. Przeważnie to my zaopatrujemy rodzinę w niezbędne przedmioty, artykuły pierwszej potrzeby, jedzenie, lekarstwa oraz oczywiście organizujemy drobne przyjemności. Doskonale pamiętam czas, w którym otwierało się Forum Koszalin. Byłam świeżo po studiach z planami na życie. Przez pewien czas pracowałam bardzo blisko galerii, więc wizyta w niej była często moim naturalnym wyborem. 15 lat temu Forum Koszalin przywiodła do miasta marki dużych domów handlowych, których do tej pory nie było w najbliższej okolicy. W końcu w jednym miejscu można było ubrać się od stóp do głów w ubrania świetnej jakości. Na początku oszałamiał wybór. Handel internetowy był wówczas w zupełnych powijakach, więc o tym, co jest modne, mówiły sklepowe witryny. Dziś dla mnie Forum Koszalin jest nieco inne niż kiedyś. Dlaczego? Moje potrzeby zmieniły się, założyłam rodzinę i znajduję w tej przestrzeni rzeczy, na jakie wcześniej nie zwracałam aż takiej uwagi. Doceniam wygodne parkingi i miejsca postojowe dla rodzin. Przyjeżdżam tu zawsze, kiedy do załatwienia mam kilka spraw, np. drobne zakupy spożywcze, wizyta w aptece, uzupełnienie szafy chłopców. Bardzo często zaglądamy tu do kina, szczególnie na filmy animowane, na których, przyznam szczerze, dobrze bawi się cała rodzina. Forum Koszalin jest też zbawieniem, kiedy na ostatnią chwilę starszemu synowi przypomni się, że zabrakło bibuły czy włóczki na lekcję techniki, albo szukamy jakiegoś elementu do przedszkolnego przebrania na różne okazje. Tak naprawdę w galerii znajdę wszystko, i to do godziny 21, kiedy inne sklepy w mieście dawno są już zamknięte. Dla mnie, mamy na pełnych obrotach, to bardzo ważne i bardzo pomocne.

Jadwiga Ostrowska, przedsiębiorczyni, obecnie na emeryturze, mieszkanka gminy Mielno:

Kiedy potrzebuję nowych ubrań czy sprzętów gospodarstwa domowego, wiem, że na pewno pojadę do Forum Koszalin. W moim wieku, taka galeria to bardzo wygodne rozwiązanie. Bez względu na pogodę, pod dachem mogę zajrzeć do wszystkich miejsc, na których mi zależy. Moim wyprawom często towarzyszy córka. Jest to dla nas okazja na spędzenie czasu razem. Wtedy zazwyczaj, prócz zakupów, zwiedzamy sklepy z wyposażeniem wnętrz, bo bardzo lubię oglądać nowości w tym dziale, nierzadko też skuszę się na jakiś drobiazg, szczególnie w okolicach świąt. Z córką zawsze też idziemy na kawę i ciasto. W Forum Koszalin jest kilka kawiarni, w każdej mamy coś ulubionego. Skąd wiem o nowościach w galerii? To nietrudne. Regularnie zaglądam na ich fejsbuka. Tu zawsze znajdę informacje o promocjach czy akcjach specjalnych. Szczególnie lubię oglądać metamorfozy, które przygotowuje pani stylistka. Efekty po przemianie robią wrażenie! Widziałam też wakacyjną akcję rowerową, co prawda jeszcze się na nią nie skusiłam, ale chętnie poznałabym okolice i nie ukrywam -nawiązała nowe znajomości. Zbliżają się święta, a ja już mam upatrzone prezenty dla najbliższych. Lubię pooglądać, dotknąć, poradzić się. Zakupy w Internecie są nie dla mnie, ja po prostu wolę robić to osobiście. Bardzo lubię przyjeżdżać tu w tygodniu, w ciągu dnia. Muzyka w sklepach nie jest taka głośna i jest czas na spokojne zakupy w galerii. Ponieważ mieszkam w Mielnie, to lubię tu załatwić wszystkie sprawy, aby nie kursować po całym mieście. Kiedyś, w zasadzie już dawno temu, mówiło się „idę na miasto” i zajmowało to sporo czasu, w dodatku wszystko było czynne maksymalnie do 18, a w soboty do 14. W CH Forum na szczęście jest inaczej i bardzo sobie cenię te możliwości.

Maciej Kiedel, 16-latek, mieszkaniec Szczecinka, uczeń Liceum Ekonomicznego:

W Koszalinie bywam regularnie. Wraz z rodzicami odwiedzamy rodzinę, a przy okazji Forum Koszalin. Kiedy tu jestem, zazwyczaj umawiam się też ze swoimi znajomymi i wtedy wspólnie idziemy do kina. Najczęściej wybieramy horrory lub filmy o superbohaterach. W oczekiwaniu na rodziców czas spędzamy w strefie foodcourt. Mimo otwartej przestrzeni jest sporo miejsca, gdzie można usiąść wygodnie i nawet trochę odseparować się od masy ludzi. Moja mama lubi przyjeżdżać tu do TK MAXX i Halfprice, ja przy okazji też zaglądam do tych sklepów. W dobrych cenach jest tu sporo ubrań na wszystkie okazje i nawet można „dorwać” zupełnie wyjątkowe i niepowtarzalne stylówki. Co ciekawe, w CH Forum spotykam wielu znajomych, więc zawsze jest okazja na chwilę przywitania się i porozmawiania. Swego czasu, dzięki uprzejmości galerii, moi znajomi organizowali tu happening, który był elementem olimpiady pt. „Zwolnieni z teorii”. Moje ulubione sklepy? To na pewno te ze sportowymi ubraniami. Nowe modele butów, kolekcje sportowej odzieży to coś, co kręci większość chłopaków i dziewczyn w moim wieku. Bardzo często zaglądam też do Decathlonu, bo w tym sklepie można dokupić coś zarówno na biwak, jak i na wyprawę w góry czy coś do nurkowania.

Dariusz Manarczyk, koszalinianin:

Zakupy to nie moja domena, ale to wcale nie znaczy, że nie bywam w galerii handlowej. To właśnie tu znajduję ratunek, jeśli na ostatnią chwilę przypomnę sobie o ważnym wydarzeniu. A tak naprawdę to lubię tu przychodzić i działać „zadaniowo”. Raczej kieruję się konkretnie do sklepów czy marek, które mnie interesują. Doceniam pomoc doradców, wtedy czuję, że kupując coś, dokonuję dobrego wyboru. Prawdziwym ratunkiem jest za to Castorama. Sklep otwarty długo, z asortymentem niezbędnym do wszelkiego rodzaju remontów, napraw, dekoracji – czy to w domu, czy w ogrodzie. Ogromny wybór, pomocna obsługa i długie godziny otwarcia. Dla mnie kluczową rolę odgrywa także parking. Robiąc większe zakupy, można podjechać pod same drzwi. Lubię też, gdy oferta zmienia się sezonowo, często właśnie to inspiruje do drobnych przeróbek w domu czy w ogrodzie. Z dziećmi regularnie zaglądam do Decathlonu. Gdy były małe, to przychodziliśmy tu po sanki, termoochronną odzież, a dziś, w zależności od tego, jakiego sportu chcą spróbować, kupujemy: piłki, maty, ochraniacze, buty itd. Bardzo pomocne jest to, że wszystko w Decathlonie jest ułożone dyscyplinami – to ułatwia samodzielne poruszanie się po sklepie – i kasy samoobsługowe. Robienie zakupów w tym sklepie to czysta przyjemność. Z dziećmi i małżonką raz na jakiś czas wybieramy coś z oferty kina, mamy też swój mały zwyczaj, że zawsze przedtem idziemy na pizzę, albo na zestaw burgera. To nasz mały rytuał, na który, nie ukrywam, wszyscy czekamy. Razem z żoną jesteśmy też klientami klubu fitness, więc choć nie przepadam za zakupami, okazuje się, że w Forum Koszalin jestem naprawdę często.

Forum Koszalin to blisko 120 punktów, w których można zrobić zakupy, obejrzeć film, czy dobrze zjeść. Te miejsca bez ludzi – a pracuje ich w całym kompleksie blisko 1200 – którzy nieustannie rozwijają swoją przestrzeń, nie byłoby takie samo. Praca w handlu i usługach jest wymagająca i odpowiedzialna. Nieustanne podnoszenie kwalifikacji i kompetencji to standard, a i tak zdarza się, że rynek i sytuacja ekonomiczno-gospodarczo-polityczna tworzy zupełnie niecodzienne zjawiska.

Pracownicy na wagę złota

Spotkaliśmy się z osobami, które w Forum Koszalin pracują od samego początku. Pamiętają wszystkie zmiany oraz zawirowania na rynku. Pracę w handlu lubią, bo jak zgodnie twierdzą, praca bezpośrednia z ludźmi do prostych nie należy, ale daje dużo satysfakcji i sprawia, że człowiek czuje się potrzebny.

svg%3E Temat z okładki

Michał Kapsa, kierownik techniczny działu administracyjnego w Forum Koszalin

Czym zajmuje się pion techniczny? Tym, żeby wszystko działało, a klienci nawet nie wiedzieli o naszym istnieniu – to tak pokrótce. W Forum Koszalin jest cała masa automatyki, ciągów, elektroniki, kabli i rur, które muszą sprawnie działać i przede wszystkim być bezpieczne w użytkowaniu. Pracuję tu od początku, nie od dnia otwarcia, a od wbicia pierwszej łopaty w ziemię. Byłem jednym z podwykonawców, a z czasem zaproponowano mi prowadzenie działu technicznego. Mam świetną ekipę, z którą od lat wspólnie rozwiązujemy problemy tak, aby to w żaden sposób nie wpłynęło na codzienne działanie całej przestrzeni, jaką zajmuje Forum, a proszę mi wierzyć, że każdego dnia coś się dzieje. Na szczęście nie przechodziliśmy przez większe kryzysy, powiedziałbym raczej, że sukcesywnie się rozwijamy i unowocześniamy. Jesteśmy w trakcie remontu toalet, przed nami zmiana i podniesienie komfortu w strefie restauracyjnej.

Kiedy nie spotykacie ekipy technicznej na swojej drodze, oznacza to tylko tyle, że wszystko jest w najlepszym porządku.

svg%3E Temat z okładki

Aleksandra Woźniak, właścicielka sklepu Zoolandia:

Jesteśmy dość nietypowym sklepem wśród innych w Forum Koszalin, pod kilkoma względami. Przede wszystkim reprezentujemy lokalny biznes, a nie duże sieci. Zoolandia jest tu od samego początku i w tym samym składzie. Na co dzień najczęściej spotykacie Państwo na miejscu Agnieszkę Klim, która zna się na zoologicznym asortymencie jak mało kto. W naszym punkcie klienci znajdą wszystko, co niezbędne dla żywienia, zdrowia, pielęgnacji zwierząt. Mamy u legowiska, smycze, miski, poidełka i wiele innych rzeczy. Zajmujemy się też sprzedażą żywych zwierząt, choć zauważamy, że gryzonie takie jakie jak chomiki, króliki czy świnki morskie nie cieszą się już taką popularnością jak dawniej. Zoolandia, na poziomie parkingu podziemnego, to dla nas bardzo wygodne miejsce. Klienci bardzo sobie cenią, że mogą podjechać blisko autem i wygodnie zapakować do niego akcesoria dla swoich pupili, które potrafią sporo ważyć i mieć znaczne gabaryty. Dzięki długim godzinom otwarcia jesteśmy też sklepem pierwszej potrzeby. Czasem trzeba zaaplikować coś na pchły, zmienić karmę, dokupić smycz, a my jesteśmy długo otwarci i mamy duży wybór. Czy Forum Koszalin to dobre miejsce na prowadzenie biznesu? Najlepszą odpowiedzią jest staż naszego sklepu. Współpraca układa nam się znakomicie. Mamy tu obopólną korzyść, klienci galerii są naszymi klientami i odwrotnie. W naszym asortymencie postawiliśmy na marki premium. U nas nie ma marketowej jakości – to nas wyróżnia i właśnie to przyciąga do nas klientów. Dla nich to z pewnością wygodne, zadbać o swojego pupila przy okazji dbania o swoje potrzeby.

svg%3E Temat z okładki

Wiesław Jarząbek, dowódca zmiany z biura ochrony:

Nasza praca polega głównie na monitorowaniu obiektu i bezpośredniej pomocy klientom. Pracujemy 24 godziny na dobę, nawet wtedy, kiedy galeria jest zamknięta dla klientów. Nie każdy o tym wie, ale na naszych zmianach stale są strażacy, którzy w naszym biurze, przy ogromnych monitorach, bez ustanku obserwują, czy wszystko na obiekcie przebiega bez zakłóceń. Gdy przypomnę sobie początki naszego działania w Forum Koszalin, to nachodzą mnie dwa spostrzeżenia. Jednym z nich jest to, że na szczęście w galerii przez te 15 lat nie wydarzyło się nic groźnego, a drugim jest to, że tak wiele zmieniło się pod względem technologii i zabezpieczeń, co bardzo ułatwia codzienną pracę.

Biuro ochrony tylko z pozoru ma tak zwany „spokój”. Pracownicy ochrony są zawsze na korytarzach, monitorują toalety, parkingi, teren dookoła. Na nogach są po 12 godzin, bo w takim systemie zmianowym pracujemy. W nocy z kolei ostatni pracę kończą pracownicy Multikina, a pierwsi, jeszcze grubo przed świtem, przyjeżdżają kierowcy ciężarówek zaopatrujących sklep spożywczy.

Dla większości klientów zazwyczaj jesteśmy niewidzialni, w potrzebie jednak to do nas pierwszych się zgłaszają. Z pewnością nie jest to praca łatwa. Wiele godzin na nogach i dziesiątki kilometrów, jakie trzeba przejść czujnie po korytarzach. Z drugiej strony nie zawsze nasi pracownicy spotykają się z należytym szacunkiem. Ja pracuję w tym miejscu od samego początku. Czy wyobrażam sobie inne zajęcie? Zdecydowanie nie. Do emerytury zostało mi trochę czasu, a Forum Koszalin to niewątpliwie mój drugi dom.

svg%3E Temat z okładki

Honorata LeszczyńskaBolińska, kierownik sklepu Home&You:

Z Forum Koszalin jestem związana od piętnastu lat. Przez chwilę pracowałam w sklepie marki odzieżowej, ale bardzo szybko zrozumiałam, że to nie do końca mój temat. Wtedy właśnie pojawiła się okazja, aby przejść do salonu Home&You. Zdaje się, że na tamten czas był to jeden z niewielu sklepów z dekoracyjnym wyposażeniem wnętrz. Asortyment zmieniał się często, zgodnie z okazjami i porami roku. Ten salon wzbudzał ogromne zainteresowanie i odwiedzały nas niezliczone tłumy klientów. Sklep był mały i ciemny, miał swój klimat, ale niestety było tam masę stłuczek. Na szczęście Home&You jest już na nowej i dużej powierzchni. Jest nam tu bardzo wygodnie i w przestronny oraz elegancki sposób eksponujemy artykuły dekoracyjne. Nasza marka przyciąga wiele osób z kilku powodów. Trafiają do nas osoby, które szukają nowych dekoracji do swoich wnętrz, kupują coś na prezent czy też przychodzą po inspiracje i trendy. Moja praca wypełnia mi sporo czasu. Zdarzają się też tzw. „nocki”, bo tylko wtedy możemy rozpakować i poukładać nowy towar. Lubię w mojej pracy też to, że mam wiele możliwości na wykorzystanie moich artystycznych umiejętności, w końcu do nas należy ostateczny kształt wystawek i łączeń akcesoriów. Znam sklep jak własną kieszeń. Czasem śmieję się, że jak któraś z koleżanek czegoś szuka, a ja jestem akurat w domu, mogę z pamięci powiedzieć jej, co, gdzie leży. Lubię tę pracę, choć jest dość wymagająca i czasochłonna. Dzięki byciu wśród ludzi i pracy w Forum Koszalin, gdzie stale coś się dzieje, czas płynie szybko. Tu nigdy nie ma nudy i żaden dzień nie jest podobny do drugiego.

svg%3E Temat z okładki

Michał Politowicz, dyrektor kompleksu kinowego Multikino:

6 sal kinowych, w których od rana do późnych wieczorowych godzin emitowane są najnowsze filmy – 15 lat temu to brzmiało wprost nierealnie. Na multipleks czekali nie tylko koszalinianie, ale mieszkańcy całego środkowego Pomorza. Do dziś, śmiało można powiedzieć, że kino jest magnesem, który przyciąga do Forum Koszalin. Obserwujemy całe rodzinne rytuały: na początek zakupy, później obiad czy fastfood, a na deser – film w Multikinie.

Niedawno zakończył się remont całej przestrzeni multipleksu. Odświeżyliśmy sale, wymieniliśmy fotele na bardzo rozkładane, wygodne i komfortowe, usprawniliśmy strefę przekąsek i stworzyliśmy strefę wypoczynku w oczekiwaniu na film. Mówiło się, że przyzwyczajenia ludzi zmieniła pandemia i filmom w kinie będzie trudniej o widzów, bo zabiorą ich platformy streamingowe. Na szczęście zaczynamy wracać do dawnej normalności i kina znów stają się nie tylko miejscem do obejrzenia filmu, ale wprost pomysłem na udany wieczór i wyjście z domu. Powodzeniem cieszyło się wiele akcji specjalnych, tworzonych przez nasz zespół, ale prawdziwym strzałem w dziesiątkę są maratony filmowe, które trwają całą noc.

svg%3E Temat z okładki

Czesław Harahuc, specjalista ds. technicznych w Multikinie:

Przez 15 lat wiele się zmieniło. Kiedy otwieraliśmy to kino, filmy wyświetlano z projektorów analogowych na taśmach 35 mm. Były to ogromne, ciężkie szpule. W projektorni pracowało pięciu kinooperatorów. A dziś, po cyfryzacji, do tego wszystkiego wystarczy tylko jedna osoba, za to plik z filmem mieści się na dysku wielkości dłoni. Wszystko podlega pełnej automatyzacji, łącznie z zapalaniem i gaszeniem świateł.

Aby film w Multikinie został wyświetlony, wystarczy zakupić jeden bilet, a już ma się gwarancję, że seans się odbędzie. Pamiętam szczególnie jeden ogromny kinowy hit, którego zdaje się nic do tej pory nie pobiło, a był to „Avatar” Camerona. Pierwszy film w technice 3D, do oglądania, którego potrzebne były specjalne okulary. Co prawda kino dość skutecznie sprostało tej technice, ale niewątpliwie budziło to wtedy wręcz sensacyjną ciekawość.

Ja najbardziej lubię westerny, filmy o dzikim zachodzie, ale coś jest w powiedzeniu „szewc bez butów chodzi”. Kiedy całe dnie spędza się w kinie, to nie ma czasu na filmy.

svg%3E Temat z okładki

Marcin Soszyński, kierownik salonu z modą męską Pawo:

Doskonale pamiętam początki. Na budowę wchodziliśmy w kaskach, aby przygotować wszystko pod otwarcie sklepów. Przypominam sobie również mieszkańców, którzy wyczekiwali z utęsknieniem na światowe marki. To właśnie w Forum Koszalin pojawiły się sklepy ze światowej półki, które kształtowały globalne trendy. Tego w Koszalinie jeszcze nie było. Już nie trzeba było jeździć do Poznania, Warszawy, żeby się ubrać, wystarczyło przyjść na Paderewskiego i wejść do obojętnie którego sklepu, aby zetknąć się z wysokiej klasy jakością. To było coś! Co tu dużo mówić, robiło to wrażenie, a ogromna liczba odwiedzających galerię świadczyła tylko o tym, że takie centrum handlowe to dobra i potrzebna inwestycja.

W Forum Koszalin pracuję od początku, a od 9 lat w salonie Pawo. Dla kogoś, kto chce pracować w handlu bezpośrednim, praca tutaj jest czymś topowym. W zasadzie wszystkie salony mody pracują nad jak najwyższą jakością obsługi, w naszej branży to niezbędne. Komu w czym dobrze, jakie są możliwości, fasony stosowne do okazji – dowiedzą się Państwo u nas, a nie w Internecie. Mam też to szczęście pracować w branży, która uszczęśliwia ludzi, bo trafiają do nas zazwyczaj w przededniu najważniejszych dla siebie okazji. Obecnie w naszej alejce pojawiło się więcej salonów z męską modą – podkreślę więc, że konkurencja czyni nas wszystkich tylko lepszymi w tym, co robimy.

svg%3E Temat z okładki

Ewa Hałuszka, pracownik sklepu Kaufland:

Kaufland w Forum Koszalin jest dopiero od niespełna dwóch lat. Wcześniej w tym samym miejscu, ale o podwójnej wielkości, mieścił się sklep Tesco, w którym rozpoczynałam swoją pracę. Sklepy spożywcze w centrach handlowych są wyjątkowymi miejscami. Naszymi klientami są goście galerii, którzy zazwyczaj przychodzą tu po nieco inne zakupy niż te stricte spożywcze. Zadaniem naszym jest zaoferować tak atrakcyjne towary w dobrych cenach, aby nasz sklep wyróżniał się na tle innych marketów i muszę przyznać, że to nam się udaje. Klientami Kauflandu są też pracownicy Forum Koszalin. Przez tyle lat znamy się już bardzo dobrze, z tego, co wiem, doceniają to, że w jednym miejscu mogą zrobić rozmaite zakupy i załatwić większość swoich codziennych spraw. Praca w handlu nie jest łatwa, ale nie zamieniłabym jej na nic innego. Przez te piętnaście lat nie tylko przyzwyczaiłam się do tego miejsca, ale po prostu bardzo je lubię. Choć miałam możliwość pracy w innym oddziale naszej marki, wybrałam tę w Forum Koszalin. Znam to miejsce jak własną kieszeń. Pracy mamy bez liku, ale też tu pojawiają się pierwsze nowoczesne rozwiązania dla klientów, jakimi były np. samoobsługowe kasy. Naszym celem jest to, aby w sklepie był ogromny wybór. Kupujący poszukują w Kauflandzie towarów delikatesowych, ale też przyciągają ich promocje. Obserwujemy i badamy rynek. Cały zespół naszego sklepu codziennie dołącza się swoją pracą do tworzenia dobrej i wyjątkowej atmosfery, jaka panuje w całej galerii handlowej. Już niedługo święta i magia tego wydarzenia, połączona z urodzinami Forum Koszalin, wypełni przestrzeń w odświętny sposób. Na takie chwile w handlu czeka się szczególnie.

svg%3E Temat z okładki

Teresa Czapek, kierowniczka filii New Yorker

New Yorker marka, na którą czekali mieszkańcy całego regionu. Topowa moda i sklep, w którym można ubrać się od stop do głów w najmodniejszą odzież. Młodsi i starsi inspirowali się naszymi propozycjami, wychodząc z naszego salonu z kultowymi już reklamówkami w czarno-białą szachownicę. Przyznam, że po 15 latach wciąż utrzymujemy ten sam trend i wzbudzamy tą samą ciekawość w kolejnych pokoleniach. New Yorker to jedna z nielicznych marek, która nie prowadzi sprzedaży w sklepie internetowym, więc jeśli ktoś ma ochotę na modę według New Yorkera, musi do nas przyjść. Dwupoziomowy sklep od początku w Forum Koszalin cieszy się niezmiennym zainteresowaniem klientów. A dla mnie osobiście praca tu to jedna z lepszych rzeczy, jaka mi się przytrafiła. Dzięki tej pracy nauczyłam się dużo, dodatkowo prawdopodobnie, gdzie indzie ugrzęzłabym za biurkiem na długie lata, a to zdecydowanie nie dla mnie. Poszerzyły się moje kompetencje i zwiększyłam wiedzę, także tę w zakresie dbania o środowisko oraz recykling. Pracując tu od samego początku, pamiętam, jak organizowane były specjalne targi pracy, aby znaleźć obsadę do wszystkich sklepów. W tamtym czasie większość z nas była na podobnym etapie życia i swojej kariery. Są osoby, które jak ja, pracują tu od pierwszego dnia. Śmiało powiem – tworzymy rodzinę! Mijając się codziennie, wymieniamy serdeczności, znamy swoich partnerów, rozmawiamy o dzieciach oraz oczywiście o tym, co w pracy. Forum Koszalin to wyjątkowe miejsce i mocno wierzę w to, że klienci, tak jak i my, nie pamiętają już tego czasu, kiedy ul. Paderewskiego była pusta i galerii w tym miejscu nie było.