Sepiolo Narodowcy 3Dgrzb Kultura

Wyjść poza kampanijną kakofonię

Czas mamy przedwyborczy. Stąd rekomendacja dwóch książek, poświęconych środowisku politycznemu, które według sondaży ma dużą szansę być trzecią siłą w najbliższej kadencji Sejmu, a przez to prawdopodobnym koalicjantem formacji rządzącej. Warto je przeczytać jedną po drugiej – zaczynając od „Chłopców” obnażających zakulisowy brud Konfederacji, a później sięgnąć po „Narodowców”, żeby z bliska spojrzeć na główne grupy i postacie mianujące się obecnie nosicielami idei „prawdziwej polskości”.

svg%3E Kultura

Zastanawiali się Państwo kiedyś nad tym, dlaczego w Konfederacji jest tak mało dziewcząt i kobiet, nie mówiąc już o tym, że w kierownictwie nie ma ich wcale? Marcin Kącki, autor politycznego reportażu „Chłopcy. Idą po Polskę”, wyjaśnia, że ta sytuacja wynika nie tylko z programowej mizoginii. W ostatnim czasie to niedoreprezentowanie pań może ona wynikać również z faktu, że przygotowujący materiały fotograficzne i filmowe na potrzeby partii pewien pan Grzegorz odwiedzał systematycznie kolejne regiony Polski. A tam gdzie się pojawił, młode działaczki dowiadywały się wkrótce, że niepozbawiony uroku osobistego jegomość „poczęstował” je wyjątkowo zjadliwą wersją kiły. Wiadomo o kilkudziesięciu zarażonych, ale jest ich pewnie więcej, bo wstyd robi swoje.

To jedna z mnóstwa anegdot o wewnętrznym życiu Konfederacji, które przynosi książka Kąckiego. Większość z nich dotyczy wodza, nazywanego przez część zwolenników Krulem, czyli 80-letniego już Janusza Korwin-Mikkego. Dowiadujemy się więc rzeczy, które dotychczas skrywał on w cieniu, jak rozliczne romanse, ośmioro dzieci i trzy małżeństwa, w tym ostatnie zawarte 14 lat temu z 23-letnią wówczas panią Dominiką. Taki „smaczek”: Nika, jak nazywa ją Korwin, do chwili urodzenia drugiego dziecka zwracała się do męża per „pan”, co potwierdza w rozmowie z reporterem bez skrępowania.

Relacje z rozmów z „Krulem” są osią książki. Dopełniają je wycieczki w życiorysy osób, które w ciągu ostatnich trzydziestu paru lat krążyły wokół Mikkego. Dzięki nim dowiadujemy się więcej o stylu zarządzania partią przez prezesa przypominającego aparycją Don Kichota pod nieodłączną muchą. Zawsze kiedy formacja (w kolejnym swoim wcieleniu) przed wyborami zbliżała się do przekroczenia progu wyborczego, ten w ostatniej chwili palnął w mediach coś, co powodowało spadek notowań do 1-2 proc. (obraził kobiety, pochwalił Hitlera itd.). Korwin tym się nie martwił, bo jemu nigdy nie chodziło o to, żeby wejść do parlamentu. Wygodniej żyło mu się w chaosie kolejnych metamorfoz formacji – począwszy od Unii Polityki Realnej. Nota bene z niektórych wcieleń partii był wywalany, a wtedy powoływał następną i historia się powtarzała.

Trzeba jednak stwierdzić, że JKM się zestarzał, a otaczający go „chłopcy” podchodzą do polityki z ostro zarysowanym planem: wreszcie zdobyć jak najwięcej władzy, a później pozbyć się patrona, chyba że natura zrobi to pierwsza.

Książkę Marcina Kąckiego świetnie się czyta, bo choć nasycona jest ona mnóstwem faktów, nazwisk i dat, jest opowieścią wartką, utrzymaną w lekko satyrycznym tonie.

svg%3E Kultura

Inaczej napisani są „Narodowcy”. Mariusz Sepioło również zasypuje czytelnika mnóstwem wiedzy o środowisku współczesnych epigonów endecji i wielbicielach autorytarnych klimatów, lecz pisze o nich bardzo serio. I chyba słusznie, bo obraz nie jest wesoły. Najnowsza generacja narodowców oficjalnie odcina się od tradycji skinheadów, niechętnie przyznaje do wspólnoty poglądów z najgorszymi formacjami kiboli, pozując na „poważnych polityków”. Kiedy jednak spojrzy się głębiej i szerzej, zewsząd na wierzch wyłazi kolor brunatny.

Podsumowując: Kącki rysuje szeroką panoramę formacji złożonej z najnowszej wersji korwinizimu, narodowców i jednoosobowo Grzegorza Brauna, a Sewioło bierze pod lupę najgroźniejszą część tego konglomeratu. Jestem przekonany, że nikt zdolny do krytycznego myślenia po tej podwójnej lekturze nie odda głosu na Konfederację, nawet jeśli to rozważał. I wystarczy, bo poglądów zapiekłych „konfiarzy” nie zmieni nic.

Marcin Kącki: „Chłopcy. Idą po Polskę”. Wydawnictwo Znak Literanowa. Kraków 2023

Mariusz Sepioło: „Narodowcy. Z ulic na szczyty władzy”. Wydawnictwo Znak. Kraków 2023