W naszym cyklu testów samochodów marki Mazda przyszedł czas na kompaktowego SUV-a. Model CX-3, produkowany od trzech lat, przeszedł niedawno facelifting i od paru tygodni dostępny jest w polskich salonach dealerskich. Pierwszy refleksja po krótkim używaniu tego auta: jego powodzenie rynkowe nie powinno nikogo dziwić, jest znakomite.
Dla nas „odświeżona” Mazda CX-3 jest zupełną nowością. Wcześniej nie mieliśmy okazji jeździć tym modelem, dlatego nie będziemy porównywać wersji starszej z obecną. Skupimy się zresztą na wrażeniach z jazdy, rozmaite techniczne wątki pozostawiając tym razem na boku. Jeździliśmy autem wyposażonym w najbogatszy zestaw systemów bezpieczeństwa i służących komfortowi prowadzenia (wolno ssący silnik dwulitrowy, benzyna, 121 KM, skrzynia sześciobiegowa automatyczna).
Zewnętrznie auto zachwyca. Piękna i płynna linia nadwozia, wyraziste i wąskie niczym oczy kota reflektory, wyraźnie zaznaczone nadkola. Do tego głębokie kolory i najwyższej klasy lakier. To się musi podobać. Widać, że designerzy Mazdy pozostają wierni własnej filozofii projektowania i nie ulegają modzie na ostre, geometryczne wytłoczenia w karoserii, które pojawiły się w ostatnich dwóch latach w nowych crossoverach kilku innych producentów. CX-3 to kolejny model w gamie Mazdy nowej generacji, w którym zastosowano wszystkie technologie SKYACTIV. Dla podkreślenia piękna i wyrafinowania został on zaprojektowany zgodnie z motywem stylizacji KODO (Dusza Ruchu), który nadał mu wyrazistą ale jednocześnie elegancką sylwetkę i dynamiczny charakter.
Osoba wysoka, otwierając Mazdę CX-3, może mieć wątpliwość, czy za kierownicą znajdzie wystarczająco dużo miejsca dla siebie. Bez obaw. Mężczyzna solidnej budowy o wzroście 190 cm siedzi wygodnie, do podsufitki mając jeszcze kilka centymetrów zapasu. Również przestrzeń między fotelem kierowcy i pasażera daje poczucie pełnego komfortu.
Tak jak formę zewnętrzną, tak i wnętrze CX-3 uznać należy za wyrafinowane. Dobrej jakości materiały w połączeniu z ergonomicznymi rozwiązaniami w obrębie kokpitu znamionują dobry gust i klasę.
Satysfakcję daje również prowadzenie Mazdy CX-3. Bardzo nowoczesne wspomaganie kierownicy powoduje, że kierowanie nie wymaga najmniejszego wysiłku. Silnik w testowanej wersji zapewnił pożądaną dynamikę jazdy. To bardzo ważne dla bezpieczeństwa: możliwość szybkiego wykonania manewru wyprzedzania to jeden z kluczowych elementów budujących zaufanie kierowcy do samochodu. Testowany wóz zachowywał się energicznie we wszystkich zakresach obrotów.
Kapitalny jest – znany nam już z innych modeli najnowszej rodziny Mazdy – adaptacyjny tempomat. Ustawiwszy określoną prędkość, nawet jeśli jest ona znacznie wyższa niż prędkości jadącego kilkaset metrów przed nami samochodu, możemy być pewni, że nie dojdzie do kolizji, gdy go dogonimy. Po prostu tempomat odpowiednio wcześnie spowoduje automatyczny spadek naszej prędkości i narzuci poruszanie się „krok w krok” za poprzedzającym pojazdem z zachowaniem właściwej odległości. Oczywiście kiedy ten, kto jedzie przed nami, przyspieszy, przyspieszymy i my, ale tylko do „zadanej” pierwotnie szybkości.
Adaptacyjny tempomat jeszcze 2-3 lata temu był elementem stosowanym wyłącznie w autach klasy premium. Dość szybko staje się ogólnym standardem. I bardzo dobrze. To naprawdę ogromny krok na rzecz bezpieczeństwa, ale i komfortu. Na trasie szybkiego ruchu albo autostradzie pozwala on przejeżdżać duże odcinki drogi praktycznie bez angażowania nóg. Osoby dużo jeżdżące albo mające kłopoty z krążeniem żylnym na pewno wiedzą o czym mowa. Zmęczenie nóg po przejechaniu 600-800 km może być bardzo dokuczliwe.
Jak już wspomnieliśmy, wnętrze jest pełne ergonomicznych szczegółów. Główny wyświetlacz przed oczyma kierowcy (w testowanym aucie również niewielki wyświetlacz head-up display) pokazuje tylko najistotniejsze wskazania. Więcej można uzyskać na ośmiocalowym wyświetlaczu znajdującym się pośrodku przedniej części kabiny – multimedia, telefon, nawigację. Komputerowi pokładowemu można wydawać polecenia dotykowo, ale szybko przekonujemy się, że łatwiej jest to robić za pomocą specjalnego pokrętła (przypominającego joystick) ulokowanego pod prawą ręką kierowcy, w sąsiedztwie gałki zmiany biegów. Spotkaliśmy się z twierdzeniami, że to niewygodne i „nienaturalne”. Bzdura. Kierujący bardzo szybko przyzwyczaja się do tego rozwiązania i steruje wszystkim „na wyczucie”, bez szkody dla skupienia uwagi na sytuacji panującej na drodze.
Mazda CX-3 ma opinię samochodu dla kobiet. To stereotyp. Auto może się podobać również panom i pewnie niejeden zakocha się w nim przy pierwszym kontakcie – na przykład podczas jazdy próbnej, na którą zaprasza słupski salon marki.
BMG Goworowski sp. z o.o.
Salon w Słupsku: ul. Słupska 6; 76-251 Bolesławice k/Słupska;
tel.: +48 59 848 70 70; e-mail: 01020.klienci@mazda-dealer.pl
Salon w Gdyni: ul. Łużycka 9, 81-537 Gdynia;
tel.: +48 58 660 49 00; e-mail: 01016.klienci@mazda-dealer.pl
Salon w Gdańsku: ul. Elbląska 81; 80-718 Gdańsk;
tel.: +48 58 3 222 222; e-mail: 01003.klienci@mazda-dealer.pl
Wymiary i dane techniczne
Długość: 4275 mm
Szerokość: od 1765 mm do 2049 mm
Rozstaw osi: 2570 mm
Wysokość: 1535 mm
Masa własna: od 1230 kg
Masa całkowita: od 1692 kg
Przeniesienie napędu: na koła przednie
Skrzynia biegów: automatyczna 6-biegowa
Pojemność skokowa: 1998 cm3
Zalecany typ paliwa: RON 95
System wtrysku paliwa: wtrysk bezpośredni
Stopień sprężania: 14,0:1
Układ redukcji emisji wydechowych: katalizator trójdrożny
Moc maksymalna: 121 KM