Poprawienie jakości słuchu to jedno ze wspanialszych osiągnięć zarówno medycyny, jak i technologii. Na niedosłuch i inne problemy ze słuchem cierpi ok. 1,5 mld ludzi na świecie. W Polsce schorzenie to dotyczy 6 proc. populacji. Według ekspertów w 2050 roku będzie to już 9 proc. Choć kłopoty ze słuchem dotyczą przede wszystkim osób starszych, to coraz częściej problem mają też młodsi. To efekt życia w coraz większym hałasie czy zbyt głośnego słuchania muzyki przez słuchawki. Choć aparaty słuchowe poprawiają jakość życia, z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że 83 proc. osób na świecie, które powinny używać aparatów słuchowych, nie korzysta z nich. A przecież tak łatwo to zmienić.
Do Pracowni Protetyki Słuchu ECHO trafiają najróżniejsi pacjenci. Najmłodsi – to zaledwie półroczne bobasy, których ubytki w słuchu udało się wyłapać dzięki badaniom przesiewowym. Seniorów, zdarza się, że przyprowadzają dzieci lub wnukowie, bo przychodzi moment, kiedy problem z komunikacją doskwiera całej rodzinie. Nastolatki? Niestety, ta grupa pacjentów przybiera na sile. One jednak coraz częściej nie mają już w sobie skrępowania, a aparaty słuchowe traktują jak gadżety, w których prócz kształtu i koloru ważne są dodatkowe możliwości.
Współczesne aparaty słuchowe, w wielkim skrócie, porównać można do smartfonów. Mogą być naszpikowane najnowszą technologią, a mogą być zupełnie proste. Najważniejsza w tym wszystkim jest jednak decyzja o tym, że chce się słyszeć.
Pracownia Protetyki Słuchu ECHO prowadzona przez mgr Katarzynę Sierpowską to prócz umownego sklepu z aparatami słuchowymi także Bank Aparatów Słuchowych prowadzony zarówno na potrzeby pacjentów własnych, jak i mieszczącej się budynku Polskiego Związku Głuchych Specjalistycznej Poradni Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży z Wadą Słuchu.
Do Pracowni można przyjść, sprawdzić swój słuch, zapoznać się z tym co aktualnie jest dostępne na rynku w zakresie aparatów słuchowych i urządzeń wspomagających słyszenie, skonfigurować aparat pod swoje potrzeby i wypożyczyć go na kilka dni. Ta możliwość sprawia, że w warunkach domowych i codziennych można dopasować aparat pod swój styl życia i rytm dnia, tym samym podnieść komfort komunikacji na najwyższy możliwy poziom.
Zakup aparatu, opieka serwisowa, gwarancyjna i pogwarancyjna, możliwości dofinansowania z Narodowego Funduszu Zdrowia, z którym Pracownia ECHO ma podpisaną umowę, lub z innych instytucji, wydaje się skomplikowaną operacją. Wszystko jednak zależy od tego, w czyje ręce trafimy.
Katarzyna Sierpowska to protetyk słuchu z kilkunastoletnim doświadczeniem. Na co dzień zajmuje się protetyką dzieci i dorosłych, przy czym posiada dość wyjątkowe kwalifikacje w aparatowaniu dzieci do lat 4. Zdobyte kompetencje surdopedagoga pozwalają jej jeszcze lepiej zrozumieć potrzeby osób z niedosłuchem, a to już bezpośrednio przekłada się na lepszy dobór aparatu i pracę z wymagającym pacjentem. Te współprace zazwyczaj są wieloletnie, ponieważ nie każdy aparat jest „na zawsze” (dzieciom zmienia się je częściej, a i dorośli zmieniają upodobania czy potrzeby), dochodzi jeszcze serwis gwarancyjny i pogwarancyjny. To wszystko sprawia, że wyboru miejsca, w którym chce się zakupić aparat, nie warto zostawiać przypadkowi.
Osoby mające przy uchu swój pierwszy aparat, często mocno się dziwią. Okazuje się nagle, że przypominają sobie dawno niesłyszane dźwięki, rozsmakowują się w rytmie miasta, czy w odgłosach przyrody. Najważniejsze jednak jest to, że najzwyczajniej wracają do kontaktów społecznych, poprzez aktywny udział w życiu, rozmowach, komunikacji.
Badanie słuchu, powinno być nam tak bliskie, jak inne rutynowe badania, które wykonujemy. Czasem takiej opieki wymaga ktoś, kto może ma pewne obawy, nie wie czego się spodziewać, a może wszedł w świat ciszy zbyt mocno. Do Pracowni ECHO można umówić się na wizytę, przyjść, porozmawiać, dowiedzieć się, wypożyczyć, kupić, ale można też będąc pod fachową opieką poznać swoje potrzeby i otworzyć się na bezpieczny i otwarty świat dźwięku. Wizyty konsultacyjne są bezpłatne.
