DNW zewnetrze 01 Prestiżowy Adres

Havhouse – eco-houses: Inwestycje dobrze poukładane

Nieszablonowa technologia, nieszablonowy proces produkcji, nieszablonowe wzornictwo. Budownictwo modułowe jest odwrotnością standardowego myślenia o nieruchomościach. Jeśli zmienimy wątek z doraźnej opłacalności na tryb inwestycyjny, a betonowe standardy na wysokiej jakości eko-technologię, całość ułoży nam się w obraz domu idealnego. Na lądzie lub na wodzie. Obie opcje są na wyciągnięcie ręki.

Budownictwo modułowe to przyszłość. W krajach zachodnich czy skandynawskich właściwie teraźniejszość. W Polsce nowoczesnym rozwiązaniom architektonicznym trzeba jeszcze przecierać szlaki, ale na szczęście coraz częściej wypełniają nasze krajobrazy. Havhouse jest przedsięwzięciem osób doświadczonych w pionierskich inicjatywach, stąd obawa czy kolejny pomysł znajdzie entuzjastów, niewielka. Dwanaście lat temu inwestor, Paweł Czupajło, właściciel firmy Ekosun Koszalin jako jeden z niewielu w Polsce wprowadzał na lokalny rynek egzotyczną wówczas fotowoltaikę, dziś filar rynku energii odnawialnej. I tym razem wraz z architektami Nowej Pracowni, jest przekonany, że domy modułowe i łodzie mieszkalne już za kilka lat będą pożądanym standardem.

Moduły

Budownictwo modułowe to w skrócie prefabrykowanie konstrukcji budynku. Moduły są produkowane w fabryce, lub jak w przypadku Havhouse we własnej hali, a następnie przywożone na miejsce inwestycji i montowane w całość. Przygotowanie wraz z dokumentacją trwa około czterech miesięcy, składanie budynku zaledwie dwa – trzy tygodnie. Skojarzenie z budowaniem domu z klocków narzuca się naturalnie, tyle że to wersja dla dorosłych.

Dzięki sposobie stosowanej technologii wszystko dzieje się w fabryce, co oszczędza klientom nerwów związanych z tradycyjną budową domu. – Havhouse zatrudnia specjalistów mających doświadczenie w budownictwie i inżynierii, więc mamy ścisłą kontrolę nad wszelkimi obszarami inwestycji. To podnosi jakość wykonawstwa do maksimum – mówi Paweł Czupajło.

Po stronie klienta pozostaje wylanie fundamentów pod dom – co ma wymiar niemal symboliczny – oczywiście na bazie planu konstrukcyjnego dostarczonego przez Havhouse. Budynek można postawić na dowolnej działce i poza spełnieniem standardowych wymagań budowlanych, nie potrzeba tu żadnych specjalistycznych zabiegów.

Przy prefabrykacji przestają mieć znaczenie warunki atmosferyczne, pora roku i inne okoliczności zewnętrzne, co maksymalnie skraca czas budowy. Krótkotrwały termin wykonania eliminuje z kolei ponoszenie dodatkowych wydatków – cena za metr kwadratowy jest nienaruszalna od momentu podpisania umowy do jej finalizacji. Dom otrzymujemy szybko, bez zaskoczeń i z dowozem.

svg%3E Prestiżowy Adres

Na lądzie

Havhouse prefabrykuje domy „głębiej”, tworząc kontenery z pełnym wyposażeniem. – Wizja domu z gotową łazienką, kuchnią, podłogami, oknami, w którym brakuje jedynie akcesoriów, wydaje się niezwykle kusząca, ale dla osób pragnących samodzielnie wykończyć wnętrze istnieje również możliwość zamówienia lokalu w stanie surowym zamkniętym. Wyposażenie jest wybrane przez Havhouse – chodzi o zachowanie jakości stosowanych elementów oraz ewentualny późniejszy sprawny serwis.

Projekt domu może być indywidualny, ale Nowa Pracownia opracowała dwanaście gotowych konceptów: jedno- , dwu- i trzykontenerowych w różnych konfiguracjach i metrażu od 35 do 110 m². Dodatkowo można również wybrać rodzaj dachu, wejścia czy wielkość tarasu. – Szerokość kontenera jest stała: wynosi 3,5 m, długość to około 12 m, ale można ją modyfikować – wyjaśnia Waldemar Waszkiewicz, architekt Nowej Pracowni. – Z tego schematu możemy dowolnie konstruować przestrzeń i kształt domu, biura, apartamentowca, rezydencji – przeznaczenie budynku nie gra roli.

Wydaje się, że sztywne wymiarowanie kontenera rodzi ograniczenia w aranżacji przestrzeni, ale to złudzenie – ani we wnętrzach ani na zewnątrz łączenia samych modułów nie są widoczne. Obiekty mogą być parterowe lub mieć wiele kondygnacji, małe, duże, kameralne albo ekskluzywne. Ostateczny projekt zawsze będzie kompromisem między wizją kupującego, a standardami estetycznymi projektanta, w przypadku Nowej Pracowni niezwykle wysokimi.

Na wodzie

Domy modułowe to rozwinięcie inwestycji Havhouse – apartamentów na wodzie Natura. Osiedle łodzi mieszkalnych powstaje w oddalonych o 30 km od Koszalina nadmorskich Dąbkowicach, na Jeziorze Bukowo należącym do Obszaru Natura 2000. Okolice nie tylko są malownicze, ale i sprzyjające rekreacji.

Wersje łodzi są dwie: apartament pojedynczy lub podwójny, każdy z częścią dzienną, aneksem kuchennym, sypialnią i łazienką, umeblowaniem, pełnym wyposażeniem, instalacjami, tarasem i niezapomnianym widokiem. Apartamenty to jedno, ale poprzez Havhouse można kupić łódź mieszkalną i postawić ją tam, gdzie mamy kawałek akwenu do dyspozycji. Zasada konstrukcyjna jest podobna jak w domach modułowych: najpierw fundament na pływakach siatkobetonowych/żelbetowych (przestrzeń wewnątrz pływaka wykorzystana jest do lokalizacji niezbędnych elementów instalacji sanitarnej i elektrycznej), następnie montaż prefabrykowanych nadbudówek na platformie. Platformy ustabilizowane martwymi kotwicami mogą być w części rufowej połączone trapami i tworzyć niezależny pomost pływający. Mogą też stanowić odrębne wyspy z dostępem jedynie z niezależnej łodzi. – Chcemy zająć się również projektowaniem i budową hoteli na wodzie – mówi Paweł Czupajło. – Zaproponujemy tym samym nowatorską formę wypoczynku. Przy morzu jest sporo obiektów, ale jeziora, dopływy, rzeki mariny tereny do zagospodarowania. Szczególnie atrakcyjne może to być na pełnych jezior Mazurach czy Kaszubach.

Wzornictwo

Styl domów i łodzi mieszkalnych jest nowatorski. Proste bryły, geometria, bezokapowe dachy, uniwersalna kolorystyka, brak zbędnych ozdobników i innych prób zaginania architektonicznej rzeczywistości. Uproszczona forma nie tylko wdzięcznie poddaje się aranżacyjnym interpretacjom, ale stanowi też ponadczasowy element przestrzeni zewnętrznej.

– Wzornictwo jest dla naszej pracowni szalenie ważne – podkreśla Waldemar Waszkiewicz. – Chcielibyśmy mieć wkład w poprawę tego, jak wyglądają nasze miasta i otoczenie. Ubolewam nad tym, co widzę także w Koszalinie choćby dzielnicach domów jednorodzinnych. Mamy wielu inwestorów zniechęconych powtarzalnością zawartości katalogów i deweloperów, u nas znajdujących nietuzinkowe propozycje.

Warto dodać, że z prostoty konstrukcji modułowej wynika też jej funkcjonalność. Regularne wnętrza równomiernie się ogrzewają, lepiej wentylują, utrzymują czystość itd. i to kolejny, poza estetycznym, walor domów modułowych.

Ekologia

Prefabrykaty obiektów Havhouse są wykonane z litego, szlifowanego, selekcjonowanego i klejonego warstwowo drewna HBE i to sytuuje je na jeszcze wyższej półce w budownictwie modułowym. Spełniają wszelkie kryteria termoizolacyjne dotyczące standardowych budynków. Ściany nie wymagają wykończenia, ale mogą je przyjąć (malowanie, płytki, tapety itp.).

Wnętrza drewniane, co warto podkreślić, wytwarzają specyficzny, zdrowy mikroklimat, nie wspominając o tym, że obcujemy z materiałem naturalnym. – W modułowych domach drewnianych jest dusza – uściśla Paweł Czupajło. – Harmonijnie współgrają ze środowiskiem, przyrodą. Trochę jest tak, że to domy dla osób uciekających z miasta, ale zabierających z niego miejski standard.

Dla miłośników ekologii parametry technologiczne domów modułowych i łodzi mieszkalnych Havhouse brzmią jak poezja: produkcja niskoemisyjna, ze zmniejszonym śladem węglowym, ściany w całości poddające się recyklingowi (konstrukcję można rozebrać i przenieść w inne miejsce), ograniczona i kontrolowana ilość odpadów przy produkcji, naturalne materiały budowlane plus możliwość zamontowania pompy ciepła i fotowoltaiki, a więc wolność od rachunków.

Paweł Czupajło: – Zajmujemy się wdrażaniem rozwiązań ekologicznych od 2011 roku. Świadomość od tego czasu zmieniła się diametralnie. Wbrew pozorom do korzystania z odnawialnych źródeł energii nie zmusza nas tylko ekologiczna postawa, ale pieniądze. Wszytko, co generuje oszczędności, jest pożądane. W domu spędzamy kilkanaście godzin, więc musi on być tani w utrzymaniu, dlatego energie odnawialne są dziś standardem zwłaszcza w nowo budowanych obiektach. Trudno sobie wyobrazić, że ktoś kupuje dom modułowy i decyduje się na stare technologie grzewcze i energetyczne.

Inwestorzy Havhouse mówią zgodnie: kupno domów modułowych wymaga otwartej głowy i świadomości ekologicznej. Zrozumienia, że wysoka jakość technologiczna, pełna kontrola nad procesem produkcji i skrócenie go do minimum, budowanie w duchu zrównoważonego rozwoju i wykorzystanie potencjału zielonej energii są fundamentami nowoczesnej architektury. Jeśli w coś inwestować pieniądze, to w przyszłość.