DSC5970 Wydanie specjalne
Fot. Marcin Betliński

STOŁY DO GIER – RYNKOWY HIT Z KOSZALINA

Chcąc sobie ułatwić prowadzenie gier planszowych, skonstruowali nietypowy stół. Okazał się przebojem rynkowym. Produkcja rośnie, tak i liczba zadowolonych klientów.

 

Firma R&P Dice działa od niespełna roku. Sprzedaje stoły do gier planszowych m.in. w Niemczech i Austrii. Piotr Monkiewicz i Robert Ignaczak sami są fanami takich gier. Hobby przerodziło się w biznes. – Prowadzimy wspólnie jeszcze jedną firmę – opowiada pan Piotr. – Zdarzało się nam, że w przerwach na kawę grywaliśmy w coś. Aby było to możliwe, trzeba było wygospodarować odpowiednią ilość wolnego miejsca, a to wiązało się z przenoszeniem wszystkiego, co znajdowało się na biurkach – dokumenty, komputery. Potem ponownie wszystko wracało na blat.

Panowie stwierdzili, że to zbyt męczące i pracochłonne. Tak samo było w domu. Nie do pomyślenia jest przecież zajmowanie przez kilka godzin stołu, który służy do przygotowania posiłków, pracy i zabawy z dziećmi. Co najgorsze, po złożeniu planszy grę trzeba było zaczynać od nowa. – Szukaliśmy sposobów, by móc zrobić „save” jak w komputerze – zdradza drugi współwłaściciel, Robert Ignaczak. – W takim przypadku można byłoby powracać do gry w dowolnie wybranym momencie.

Stworzyli więc prototyp stołu na własne potrzeby. Na co dzień służył jako biurko do pracy, a w przerwach jako stół do gier planszowych. Jak? To bardzo proste. Górny blat stołu jest zdejmowany i składany, pod nim znajduje się ośmiocentymetrowe wgłębienie – wyściełane materiałem, aby kostki do gry, puzzle czy figurki nie ślizgały się. Po zakończeniu partyjki – blat wraca na swoje miejsce i mebel ponownie staje się miejscem przy, którym jemy, pracujemy i bawimy się.

cwEX11_3

Kiedy panowie zobaczyli, jak doskonale ich „wynalazek” się sprawdza się, postanowili wyprodukować kilka egzemplarzy i spróbować je sprzedać. Nawiązali współpracę z recenzentem gier planszowych na You Tube. – Był bardzo zaskoczony, kiedy pojechaliśmy do niego z naszym produktem – opowiada Robert Ignaczak. – Wypróbował stół, zrobił recenzję i skierował nas do ludzi z branży gier planszowych.

Właściciele firmy R&P Dice nawiązali współpracę ze stolarnią, która wykonuje dla nich stoły. Produkowane są z litego drewna – buku, dębu, jesionu w ośmiu odcieniach. – Na zamówienie jesteśmy w stanie zrobić inną kolorystykę, spróbować dopasować stół do całego wyposażenia mieszkania – mówi Piotr Monkiewicz. Stoły wykonywane są w czterech standardowych wymiarach: 120×80 cm, 140×90, 160×100 i 180×110. Jednak i tutaj można negocjować. Pan Robert wyjaśnia: – Mieliśmy ostatnio klientów, którzy zamówili stół o konkretnych wymiarach 3x1m. Jak nam zdradzili, raz w tygodniu spotykają się na partyjkę trzeciej części „Twilight Imperium”. Jest to gra, która polega na budowaniu imperium kosmicznego, jej elementy – żetony, figurki są dość duże i stąd potrzeba większej przestrzeni. Co ciekawe gra ta trwa od 4 do 12 godzin, a dzięki naszym stołom można ją zatrzymać i wrócić do niej w dowolnym momencie – dodaje Rober Ignaczak.

Stół do klienta dociera w 12 częściach, waży między 40 a 70 kg.- Wzorowaliśmy się na jednym z największych skandynawskich producentach mebli – wyjaśnia pan Piotr. – Stół miał być mocny, stabilny, ale łatwy do skręcenia. Potrzebny do tego jest jedynie jeden klucz, a obrazkowa instrukcja sprawia, że czynność ta jest wyjątkowo prosta i przyjemna.

Piotr Monkiewicz i Robert Ignaczak, aby rozreklamować swój produkt, zaczęli odwiedzać konwenty i targi gier planszowych w Polsce i za granicą.

W Polsce osób, które czynnie grają w planszówki jest ponad 200 tys. A jeszcze więcej za granicą. – Mówiąc o grach planszowych wszyscy myślą „Chińczyk”, „Monopol” – śmieje się Robert Ignaczak. – To są „stare gry”. Obecnie na rynku jest mnóstwo nowoczesnych planszówek, które nie ograniczają się już tylko do rzucania kostką i przesuwania się po polach, ale są tam żetony, karty, figurki. Sprawia to, że gra daje uczestnikom duże pole manewru, można budować strategie, rozbudowywać światy, a nawet negocjować i targować transakcje.
R&P Dice staje się powoli konkurencją dla producentów ze Sanów Zjednoczonych. Wszystko to za sprawą wysokiej jakości wykonania, starannie wyselekcjonowanych materiałów, pomysłowości i konkurencyjnej ceny.