0I7A1477 Ludzie

W King Dance można się zrealizować i rozwijać swoją indywidualność

Zawsze chciałam być w miejscu, w którym się znalazłam. Jestem bardzo dumna z tego, że udało nam się stworzyć taką szkołę tańca jak King Dance. Śmiało mogę powiedzieć, że kocham swoją pracę i nie wyobrażam sobie robić nic innego – przekonuje w rozmowie z „Prestiżem” pani Kinga Olchowik, właścicielka Szkoły Tańca King Dance. Szkoła rozpoczyna siódmy rok działalności i przyjmuje zapisy nowych uczniów.

– Szkoła Tańca King Dance mocno wpisała się w koszalińską rzeczywistość, a o jej działaniach jest coraz głośniej w mieście i nie tylko. Czym się możecie pochwalić w ostatnim czasie?

– U nas ciągle coś się dzieje. Mamy za sobą duże projekty taneczne. Całkiem niedawno zrealizowaliśmy drugą edycję ogólnopolskiego turnieju tańca ulicznego „Koszalińskie Yo!”, na którym wystąpiło ponad 800 tancerzy. Przyjechali oni do Koszalina nie tylko z różnych regionów Polski, ale praktycznie z całej Europy. Zorganizowaliśmy również dwie edycje turniejów tańca towarzyskiego King Dance Cup. Wprawdzie pandemia chwilowo zatrzymała to przedsięwzięcie, mamy jednak nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będziemy mogli do niego wrócić. Organizacja turniejów tańca towarzyskiego i ulicznego to nasze dwa największe przedsięwzięcia. Jesteśmy bardzo dumni z faktu, że w ten sposób możemy podkreślać miejsce Koszalina na tanecznej mapie Polski.

svg%3E Ludzie

Skąd pomysły i siły. Realizuje Pani to wszystko sama?

– Pomysłów mi nie brakuje. Uwielbiam nowe wyzwania, ale żadnego nie udałoby mi się zrealizować, gdyby nie wspaniali ludzie, których mam wokół siebie. Dzięki kadrze instruktorskiej i administracyjnej jesteśmy w stanie zrobić naprawdę wiele. Zawsze chciałam być w miejscu, w którym znajduję się obecnie. Jestem z tego bardzo dumna, że udało nam się stworzyć taką szkołę tańca jak King Dance. Śmiało mogę powiedzieć, że kocham swoją pracę i nie wyobrażam sobie robić nic innego.

– Współpraca z dobrymi instruktorami przekłada się na coraz lepsze wyniki wychowanków…

– Zrobiłam niedawno, sama dla siebie, małe podsumowanie minionych sześciu lat. Z satysfakcją mogę stwierdzić, że widać już owoce naszej ciężkiej pracy. Nasi podopieczni zdobyli kilka tytułów mistrzów Polski na turniejach organizowanych przez World Artistic Dance Federation (grupy hiphopowe) oraz tytuł mistrzyni Polski w federacji WDA w stylu Fitness Dance. Możemy też pochwalić się wysokimi wynikami na Mistrzostwach Świata WDA (Fitness Dance), w których nasza zawodniczka zajęła piąte miejsce. Równolegle tancerze tańca towarzyskiego zajmują czołowe miejsca na ogólnopolskich turniejach tańca. Każdy z instruktorów Szkoły wkłada całe serce w swoją pracę, bez tego nie byłoby takich wyników.

– Oby tak dalej, chciałoby się powiedzieć. Czy w Waszej szkole kształcicie tylko profesjonalnych tancerzy? Czy można przyjść i potańczyć na poziomie rekreacyjnym?

– Jak najbardziej, nasza oferta jest bardzo szeroka. Mamy zajęcia w grupach reprezentacyjnych, ale również rekreacyjnych. Uczymy dzieci już od drugiego roku życia! Obserwujemy zainteresowanie zajęciami dla najmłodszych w grupach Mini Disco, Videoclip Dance. Na starszych czeka Akrobatyka, Cheerleaderki, Break Dance lub taniec towarzyski. Wśród młodzieży dużym zainteresowaniem cieszy się hip-hop oraz commercial hip-hop.

svg%3E Ludzie

– Co proponują Państwo dorosłym?

– Nie zapominamy o nich, szczególnie o kobietach. Dla nich mamy też atrakcyjne propozycje – m.in. High Heels, Power Choreo, Ladies Dance, Fit Latino. Warto wspomnieć, że przy szkole działa sportowy klub tańca towarzyskiego, w którym na co dzień trenują dzieci, młodzież i dorośli. Pary tańczą turniejowo, trenując kilka razy w tygodniu. Jeśli chodzi o taniec towarzyski warto podkreślić, że prowadzimy kursy dla przyszłych młodożeńców oraz dla wszystkich osób, które chcą się nauczyć tańczyć lub miło spędzić czas.

– A co z nauką pierwszego tańca dla młodych par?

– Zrobiła się z tego wręcz nasza specjalność. Mimo komplikacji w branży ślubnej młodzi nadal się zgłaszają i przygotowują u nas swój weselny popis taneczny. Oprócz opracowania i wytrenowania pierwszego tańca mamy również ofertę organizacji wieczorów panieńskich.

– Nazwy większości proponowanych przez Szkołę zajęć brzmią znajomo. Ale co to jest High Heels?

– Chodzi o jeden najmodniejszych obecnie stylów tańca w Polsce. Potocznie mówiąc – taniec na szpilkach, bardzo kobiecy, zmysłowy. Nasz kurs przeznaczony jest zarówno dla osób, które wcześniej miały do czynienia z tańcem jak i początkujących. Na początku kładziemy nacisk przede wszystkim na prawidłową technikę poruszania się na wysokich obcasach, a następnie przechodzimy do kroków tanecznych, co tworzy efektowne choreografie. Zachęcamy do poczytania o naszych propozycjach na stronie internetowej King Dance na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.

svg%3E Ludzie

– Ostatnio szerokim echem odbił Wasz flash mob w Koszalinie. Proszę opowiedzieć, o co w nim chodziło.

– Flash mob oznacza w pewnym stopniu zorganizowaną ale w gruncie rzeczy spontaniczną akcję. Tancerze, wokaliści, inni artyści, niekoniecznie profesjonalni, skrzykują się w jakimś miejscu, żeby coś wspólnie zrobić, co dla pozostałych znajdujących się tam osób będzie zaskoczeniem. Tego typu działanie ma na celu pokazanie jakiejś idei lub „problemu”. My chcieliśmy nawiązać do pandemii, pokazując, że chociaż świat się na chwilę zatrzymał, to nie zgasł nasz entuzjazm i nie osłabła miłość do tańca. Przyznam, że już dawno chcieliśmy zrealizować taką inicjatywę. Cieszymy się, że wreszcie się udało. Zorganizowaliśmy castingi, na które przyszło wielu tancerzy. Wybraliśmy 20 osób, które wzięły udział w projekcie. Efekt naszej pracy można zobaczyć na kanale You Tube Szkoły Tańca King Dance. Wyszło naprawdę super!

– Zawsze podkreśla Pani, że osoby prowadzące zajęcia w Pani szkole są różnorodne. Na co zwraca Pani uwagę przy doborze instruktorów?

– Najważniejsze jest to, żeby osoby pracujące w King Dance miały pasję i powiem potocznie „zajawkę”. Grupa pozytywnie zakręconych i utalentowanych osób tworzy zgrany team, a w takim teamie można zrobić wiele, a dla mnie to jest najważniejsze. Bardzo dbam o atmosferę w pracy, w King Dance każdy może się zrealizować i rozwijać swoją indywidualność.

svg%3E Ludzie

– Obserwując Państwa aktywność w Internecie, widzimy, że oprócz tańca organizują Państwo obozy i półkolonie…

– Rzeczywiście, w okresach wolnych od nauki zawsze mamy ofertę półkolonii. Są to półkolonie, na których dzieci spędzają czas aktywnie poprzez taniec i sport. Bardzo mocno stawiamy na zdrowy tryb życia, aktywizując dzieciaki. Dzieci znajdą u nas czas na świetną zabawę i rozwijanie innych zainteresowań. W tym roku zorganizowaliśmy już czwartą edycję King Dance Summer Camp. Na obóz taneczny we Władysławowie pojechało z nami 60 dzieci. Może na kolejne edycje ruszymy gdzieś w góry?

– Ile osób uczy się tańczyć lub trenuje taniec w King Dance?

– W samej szkole tańczy około 300 osób, licząc dzieci, młodzież i dorosłych. Prowadzimy również szeroką działalność w przedszkolach. Współpracujemy z kilkunastoma placówkami, gdzie prowadzimy zajęcia dla około 800 dzieciaków. Od stycznia 2021 pracujemy już w dwóch lokalizacjach. Nasza główna siedziba mieści się wciąż przy ulicy Austriackiej 1, a druga – przy Franciszkańskiej 24.

svg%3E Ludzie