Stulecie adwokatury polskiej i 65. rocznicę utworzenia Izby Adwokackiej w Koszalinie uroczyście uczciło środowisko adwokackie w sobotę, 14 kwietnia br. W Bałtyckim Teatrze Dramatycznym Piotr Jedliński, prezydent Koszalina, przekazał Izbie sztandar, który nieco wcześniej podczas mszy świętej w kościele pw. Świętego Józefa poświęcił bp Edward Dajczak, ordynariusz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
Mecenas Ryszard Bochnia, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Koszalinie, w swoim wystąpieniu położył akcent na postacie wybitnych prawników, którzy szczególnie mocno zasłużyli się w ciągu 65-lecia samorządu adwokackiego na Środkowym Pomorzu. Wymienił wśród nich m.in. panią mecenas Krystynę Mazurkiewicz, która we wrześniu ubiegłego roku skończyła 100 lat życia.
Wśród gości uroczystości był dziekan Naczelnej Rady Adwokackiej adwokat Jacek Trela. On z kolei mówił o roli obrońców w prawidłowo działającym systemie prawnym oraz o potrzebie mądrej solidarności zawodów prawniczych.
Największe wrażenie na zebranych zrobiły jednak słowa mec. Anny Boguckiej-Skowrońskiej, w okresie PRL zaangażowanej w działalność opozycyjną, obrońcy w licznych procesach politycznych tamtych czasów (broniła m.in. czołowych działaczy Solidarności, w tym Lecha Wałęsę). Można je było odczytać jak swoisty testament przekazywany młodemu pokoleniu adwokatów. Główne jego przesłanie zawierało się w stwierdzeniu, że „rolą obrońcy jest zawsze stać po stronie człowieka”. Wystąpienie miało również urzekającą formę językową i retoryczną. Wywołało owację na stojąco.