Wakacje, piękny czas. Choć sprawy mogą się niezwykle skomplikować, zwłaszcza wtedy, kiedy jesteśmy po rozwodzi i planujemy wakacje nie tylko z naszym dzieckiem, ale także nowym partnerem/partnerką. Dlaczego warto pomyśleć o tym zawczasu? Poznajcie pewną historię.
Karolina, niemal straciła spokój z powodu wakacyjnych zdjęć na Facebooku. – Pani mecenas, były mąż grozi, że złoży wniosek o odebranie mi opieki nad synem, bo pojechałam z dzieckiem i nowym partnerem w góry. Czy może to zrobić? – głos kobiety drży, gdy opowiada mi o po-wakacyjnym dramacie.
Miłość po rozwodzie
Karolina i Michał rozwiedli się dwa lata temu. Ich ośmioletni syn Kuba mieszka z mamą, ale regularnie spotyka się z tatą. Teraz po raz pierwszy od rozwodu oboje mieli nowe związki. I tu od razu zaczęły się problemy.
– Michał pierwszy zabrał Kubę na weekend z nową dziewczyną do Zakopanego – opowiada Karolina. – Syn wrócił zachwycony, opowiadał o „cioci Agacie”. Myślałam, że to dobrze – dodaje. Kiedy jednak Karolina zabrała syna w góry z Pawłem – swoim partnerem od roku – wybuchł konflikt. Michał, były mąż, wpadł w furię, gdy zobaczył zdjęcia na Facebooku, które wrzuciła Karolina. Niemal natychmiast po tym odebrała telefon od taty Kuby z całym arsenałem wyrzutów. Były mąż krzyczał, że nie pozwoli obcemu mężczyźnie wychowywać jego syna. A najbardziej zabolały go zdjęcia, na których wszyscy dobrze się bawili.
Michał zagroził wnioskiem o odebranie opieki, argumentując, że Karolina naraża syna na kontakt z „przypadkowymi ludźmi”. To całkowicie przeraziło moją klientkę, więc momentalnie padło pytanie: Co na to prawo?
Prawo mówi jasno
Okazuje się, że polskie prawo nie zabrania zabierania dzieci na wakacje z nowymi partnerami rodziców. Sądy przyjmują zasadę, że rodzic sprawujący opiekę ma prawo do układania swojego życia prywatnego. Pod warunkiem, że nie szkodzi to dobru dziecka. Kluczowe jest jednak to, jak wprowadzamy nowe osoby w życie dzieci. Sądy zwracają uwagę na stabilność związku, charakter partnera i reakcję dziecka.
Pamiętam sprawę, gdzie ojciec co miesiąc zabierał córkę na „wyjazdy” z inną kobietą. Dziewczynka była zdezorientowana. W tym przypadku sąd rzeczywiście ograniczył prawo do kontaktów. Karolinie zaś zaproponowałam rozmowę z byłym mężem. Często takie konflikty wynikają ze strachu, że ktoś zastąpi rodzica w sercu dziecka. Rozmowa pomogła. Michał przyznał, że boi się, iż syn będzie wolał Pawła od niego. – Kuba wrócił z wakacji i przez tydzień opowiadał tylko o Pawle – tłumaczył swoje obawy.
Po rozmowie wszyscy ustalili kilka zasad: informowanie się o planowanych wakacjach z nowymi partnerami, stopniowe wprowadzanie nowych osób w życie Kuby, respektowanie uczuć dziecka.
Po kilku miesiącach od tamtych wydarzeń Karolina mówi: – Teraz wszyscy spędzamy wakacje spokojnie. Michał zabrał Kubę i Agatę na Mazury, a my planujemy Pragę. Syn czeka na wszystkie z tych planów i jest z tym szczęśliwy.
Ta historia pokazuje, jak ważna jest komunikacja między byłymi małżonkami. Prawo daje rodzicom swobodę w układaniu życia prywatnego, ale mądrość podpowiada, żeby robić to z szacunkiem dla wszystkich stron. Pamiętaj: nowy partner to nie zagrożenie dla dziecka, ale szansa na więcej miłości. Ważne, żeby wprowadzać zmiany stopniowo i z głową.
Kancelaria Radcy Prawnego Natalia Sterczyńska
ul. Waryńskiego 13/1, Koszalin
mail: n.sterczynska@gmail.com
tel: +48 600 001 031
