Turystyka winiarska, znana również jako enoturystyka, zyskuje coraz większą popularność jako forma spędzania wolnego czasu. Jej głównym celem jest możliwość odwiedzania winnic i winiarni, degustacja win oraz pogłębianie wiedzy na temat metod produkcji, historii i kultury związanej z winiarstwem.
Nie można też zapominać o odwiedzaniu licznych imprez i festiwali win, które cieszą się uznaniem w wielu krajach europejskich. Zdecydowanie jednymi z największych zalet enoturystyki, oprócz samego delektowania się winem, są bliskie spotkania z uprawą winorośli, co sprzyja kontaktom z naturą i może być świetną okazją do oderwania się od miejskiego zgiełku. Warto podkreślić, że winiarnie to również, a może przede wszystkim, ludzie pełni wiedzy i pasji. Co istotne, nie trzeba wybierać się daleko do takich regionów jak Bordeaux czy Toskania, aby cieszyć się urokiem lokalnych win i doświadczyć ich wyjątkowego charakteru, ponieważ wiele ciekawych i rodzinnych winnic można znaleźć również na Pomorzu Zachodnim.
UPRAWA WINOROŚLI W POLSCE
Myślenie o winnicach w Polsce często skłania nas do przywołania jednego lub dwóch najbardziej znanych miejsc w kraju. Niemniej jednak, branża winiarska na przestrzeni ostatnich lat znacząco się rozwinęła – według oficjalnych danych w Polsce znajdują się aż 583 winnice. Dla osób niezwiązanych na co dzień z winiarstwem funkcjonowanie winnic w województwie zachodniopomorskim może wydawać się zaskakujące. W powszechnej świadomości uważa się, że uprawa winorośli w naszym klimacie, znacznie różniącym się od śródziemnomorskiego, jest dużym wyzwaniem. Jednak dzięki ociepleniu klimatu oraz rozwojowi upraw odmiennych odmian winorośli, charakteryzujących się większą odpornością na mróz i choroby, coraz częściej możemy zobaczyć winnice w regionach o nieco surowszych warunkach klimatycznych. Obecnie w wielu częściach Polski obserwuje się rosnącą liczbę lokalnych producentów wina, a przy tym i enoturystyki. Najwięcej z polskich winnic znajduje się na terenie Małopolski, jednak wystarczy niewielka wycieczka poza Koszalin, aby móc korzystać z uroków degustowania lokalnego wina. Warto podkreślić, że z powodu wieloetapowego procesu produkcji oraz różnorodności używanych odmian winogron, każda winnica ma szansę tworzyć unikalne kompozycje smakowe, co czyni podróże winiarskie jeszcze bardziej wyjątkowymi.

WINNICE NA POMORZU ZACHODNIM
Zwyczaj uprawy winorośli na Pomorzu Zachodnim sięga nawet XIII wieku, a pierwsze zapisy dokumentują istnienie winnych sadów pod Szczecinem, na wzgórzach klasztoru cysterek. Przez setki lat uprawa winorośli w tym regionie była prowadzona, lecz z różną intensywnością.
Po II wojnie światowej tradycja ta została tymczasowo porzucona, jednak na początku XXI wieku można zauważyć jej odrodzenie. Obecnie obserwujemy coraz więcej nowych winnic na terenie województwa zachodniopomorskiego, a sztuka winiarska przeżywa renesans. Rozwój enoturystyki na Pomorzu Zachodnim stanowi wspaniałą okazję do połączenia zwiedzania z degustacją wyśmienitych win i zdobywaniem wiedzy o regionie. W niektórych winnicach albo w ich okolicy można również znaleźć możliwość noclegu, co czyni tę propozycję atrakcyjną nie tylko na krótkie wycieczki, ale także na dłuższe, relaksujące pobyty.
Gdzie zatem warto się udać w okolicy, aby cieszyć się turystyką winiarską?
Pierwszą propozycją jest winnica Wine & Tennis, gdzie oprócz zwiedzania można skorzystać z możliwości nauki gry w tenisa ziemnego. Winnica ta znajduje się w miejscowości Rościno, w pobliżu Białogardu i stanowi połączenie dwóch pasji – sportu oraz winiarstwa. Inną interesującą opcją jest winnica Amber, położona około 20 kilometrów od Koszalina, we wsi Malechowo. Oprócz uprawy winorośli właściciele zajmują się także szkółkarstwem, dzieląc się swoją wiedzą i doświadczeniem. W niedalekim sąsiedztwie Malechowa znajduje się winnica Bursztynowa we wsi Gorzyca. Założona została na terenie dawnych ogrodów dworskich i obecnie oferuje możliwość rezerwacji dłuższego pobytu, co pozwala na relaks w spokojnej, naturalnej scenerii. Największą spośród wymienionych tutaj jest winnica Darłowo, która jest jedną z najdalej wysuniętych na północ winnic w Polsce, położoną zaledwie 4 kilometry od morza. Posiada ona własną profesjonalną winiarnię, gdzie produkowane i rozlewane są lokalne wina, co czyni ją szczególnie wartą odwiedzenia i pozostania na dłużej.
Mniej niż godzina drogi dzieli Koszalin od winnic, będących miejscami, w których można skosztować lokalnych win, odpocząć w otoczeniu natury, a nawet połączyć wizytę z aktywnością sportową. Dzięki temu dostępna wycieczka śladami pobliskich winiarni może być przyjemnością i wartościową propozycją na spędzenie czasu, bez konieczności dalszego wyjazdu.






















