coveryhiu47593 Zdrowie i uroda

Plan na szczęśliwe życie

Kiedy w ubiegłym roku, zobaczyłam w telewizji reklamę jednej z sieci komórkowych, z młodym mężczyzną, który – z różnych miejsc na świecie – informował swoją mamę, że jest bezpieczny, nie miałam pojęcia, że ten człowiek istnieje, i że na dodatek jego rodzinnym miastem jest Kołobrzeg. A, że los lubi zaskakiwać, to na początku tego roku natrafiłam w sieci na konto „Siódmy w świecie”. Z Dawidem Siódmiakiem rozmawia Katarzyna Kużel.

IMG 1976 5 Zdrowie i uroda

Wybierając kierunek studiów „Turystyka i rekreacja”, a wcześniej kończąc Technikum Gastronomiczne w Kołobrzegu – już myślał o tym, że chciałbym zarabiać pieniądze podróżując. Plan jednak był całkiem inny, od tego w jaki sposób realizuje teraz, swoje życiowe marzenie. W pewien sposób plan zweryfikowała pandemia, która pozamykała nas wszystkich w domach, także tych, którzy chcieli podróżować i tych, którzy turystom mieli pokazywać interesujące miejsca na świecie. To wtedy, po roku siedzenia w domu i wydawania pieniędzy na życie, a nie na podróżowanie, Dawid zdecydował o wyjeździe do Niemiec. Pojawiła się możliwość pracy w Hamburgu, przy sprzątaniu miasta, ale decyzję o wyjeździe i przebranżowieniu, trzeba było podjąć błyskawicznie.

– To była okazja by z Polski wyjechać i móc zarabiać pieniądze i żal było z niej nie skorzystać – mówi Dawid. Popracowałem tam dwa, trzy miesiące i znalazłem kolejną pracę na luksusowym jachcie, gdzie szukali szefa kuchni. Ze skrajności w skrajność – śmieje się Dawid, wspominając tamten czas. Dzięki tej pracy zobaczyłem między innymi Majorkę i Włochy. W międzyczasie poznałem Monikę – moją obecną partnerkę i ruszyliśmy razem do pracy we francuskich Alpach.

Krok po kroku, poznając świat, Kołobrzeżanin stawał się Europejczykiem. Jednak cały czas szukał takiego miejsca, które pozwoli mu zarabiać dobre pieniądze, które pozwolą na zrealizowanie planu: pół roku pracy, pół roku podróżowania. I tak trafili na Islandię, na której w maju 2025 roku, zaczęli czwarty sezon pracy. Praca na farmie, to praca z dala od cywilizacji, od przebodźcowania dźwiękami, obrazami i wiadomościami.

IMG 2451 3 Zdrowie i uroda

– Dla mnie istotne jest to, że mogę tam oddychać czystym powietrzem – podkreśla Dawid. Tak naprawdę, wykonuję zlecone przez szefostwo prace, ale poza nimi robię co chcę, czyli zwiedzam, podziwiam i rozwijam swoje social media. Z naszej farmy, mam osiemset metrów w góry i osiemset metrów nad ocean – żyć nie umierać! Natomiast mam świadomość, że to nie jest życie dla każdego. Na Islandii „kino mamy w domu”, „restaurację mamy w domu”. Do najbliższego sklepu mamy pięćdziesiąt kilometrów, więc siłą rzeczy, jesteśmy takimi trochę, życiowymi outsiderami. Jednak przestrzeń i cisza, którą mamy wokół sprawiają, że głowa pracuje inaczej i widzi się wiele spraw inaczej.

Praca na Islandii, której podjął się Dawid, to praca może i w okolicach „najniższej krajowej”, jednak na plus, że mają darmowe wyżywienie i zakwaterowanie, a to już sprawia, że realne staje się odłożenie konkretnych kwot, by móc realizować własne marzenia. Każdy z nas marzy o czymś innym. Jest wiele osób, dla których wyznacznikiem bycia szczęśliwym jest własny dom i dobry samochód. Dla innych będzie to zapewnienie bezpiecznego startu w dorosłość dzieciom i inwestowanie w ich edukację. Dla bohatera mojego tekstu, to podróżowanie, ale nie przez tydzień czy dwa, i nawet nie przez miesiąc. On widzi sens życia, w podróży, która trwa co najmniej pół roku. I pokazuje, że to nie tylko mrzonka, ale plan do zrealizowania.

IMG 3344 2 Zdrowie i uroda

– Na farmie robię różne rzeczy. I o to często pytają mnie ludzie obserwujący „Siódmego w Świecie”. Pracuję na recepcji, sprzątam pokoje, szykuję śniadania dla gości czy odnawiam przed sezonem turystycznym domki, które wymagają na przykład drobnego podmalowania drewnianej elewacji. Nic trudnego, i nic co by wymagało ode dużego zaangażowania głowy. Co nie znaczy, że ona przestaje pracować – śmieje się Dawid – słucham wtedy podcastów, albo książek więc mogę powiedzieć, że cały czas się czegoś uczę. Co dla mnie ważne, praca ma być wykonana, więc jeśli skończę wcześniej, to nikt nie każe mi siedzieć bezczynnie i czekać na koniec założonych ośmiu godzin. Zarobki na Islandii pozwalają w dwa razy krótszym czasie niż w Polsce zarobić takie same albo i lepsze pieniądze. A to, dla odmiany, pozwala inaczej żyć.

Pół roku, w czasie którego kołobrzeżanin pracuje na Islandii, to czas od początku maja do końca października. Jednak turyści zaczynają się tam pojawiać w czerwcu, kiedy zaczynają się cieplejsze dni. Zatem pierwszy miesiąc, to czas na wdrożenie się do pracy, po urlopie i przygotowanie miejsca, na przyjazd gości.

IMG 7563 Zdrowie i uroda

– Muszę Ci powiedzieć coś ciekawego – zaczyna Dawid, kiedyś nie wyobrażałem sobie życia w tej części Europy. Byłem ciepłolubny i gnało mnie w podróżach, tam gdzie temperatury znacznie przekraczają dwadzieścia stopni. Szwecja czy Norwegia, absolutnie mnie nie interesowały. Jednak kiedy zrobiłem ten krok i przełamałem się, to wpadłem „jak śliwka w kompot” i nawet w czasie wakacji, trochę za Islandią zaczynam tęsknić. Podróże to ponownie dużo bodźców, a ja jednak co jakiś czas potrzebuję wyciszenia, które daje mi wyspa.

Na pewno nasz obraz dalekiej wyspy, w większości budują stereotypy. Myślimy, że to kraj ciemny i zimny, absolutnie nie zdając sobie sprawy z tego, że to poniekąd mit. Zapominamy, że przez pół roku panują tam „białe noce” i słońce towarzyszy praktycznie przez całą dobę. Bywa zimno, ale też są dni, kiedy temperatura sięga powyżej dwudziestu stopni. Z takim negatywnym obrazem Północy, mierzy się też Dawid, odpowiadając w swoich social mediach, na pytania, czy prostując nieprawdziwe informacje. Mimo nie do końca „dobrej prasy” Islandii, to właśnie Polacy są tam drugą, pod względem liczby osób, grupą społeczną zamieszkującą wyspę. Zaraz po Islandczykach.

– Dzięki temu, żyje się tu stosunkowo łatwo – obsługa w bankach jest w języku polskim, samoobsługowe kasy w sklepach też mają język polski. Na policji, foldery dotyczące zasad i bezpieczeństwa także dostępne są po polsku, i w naszym języku są nawet opisane śmietniki.

Można więc się tutaj odnaleźć, ale trzeba lubić tak żyć – i to podkreślam za każdym razem.

IMG 9511 2 Zdrowie i uroda

Dawid ma trzydzieści jeden lat, ale przyznam, że często dużo starszym ludziom, brakuje takiego życiowego poukładania, jak ma on. Opowiadając o swoich wyborach i planach, na pierwszy plan wysuwa proste życie. Takie, które nie wymaga od nas wysiłku ponad miarę i korporacyjne pracy od świtu do nocy. Ceni sobie realizację marzeń, ale znalazł niezwykłą, a zarazem nieskomplikowaną drogę, po której kroczy.

Niedawno stworzył, wspólnie z Moniką, kompendium wiedzy „Jak spełniać marzenia pracując na Islandii, czyli ebook o tym gdzie szukać pracy na wyspie.” W sieci, dzieli się informacjami o miejscach, gdzie można zarabiać pieniądze, ale także komentarzami tych, którzy na ten krok się zdecydowali. Na pytanie o hejt, odpowiada, że się z nim spotyka i to najczęściej od Polaków, ale stara się z uśmiechem przechodzić nad negatywnymi komentarzami lub odpowiada na nie z naturalnym uśmiechem i lekką ironią, mówiąc, że dobrze byłoby gdybyśmy częściej szeroko się uśmiechali, a nie prezentowali „uśmiech Polaka”.

Jednak to nie koniec. Choć wydawało mi się, że pół roku pracy i pół roku urlopu, to stan idealny, Dawid wyprowadził mnie z błędu.

IMG 9229 2 1 Zdrowie i uroda

– Docelowo chciałbym pracować jeszcze mniej w ciągu roku, a mieć jeszcze więcej czasu na podróżowanie i po prostu na korzystanie z życia. Za nami między innymi wyprawa campervanem po Nowej Zelandii i Australii, ale przed nami jeszcze tyle pięknych miejsc, do których chciałbym dotrzeć. Staram się żyć, poświęcając czas na prawdziwe relacje z rodziną i przyjaciółmi. Żyć prosto, ale interesująco. Mieszkanie? Mógłbym kupić je bez kredytu, ale wolę wrócić z Islandii na chwilę do mamy, wspólnie spędzić czas z rodziną, a następnie na kolejne pół roku ruszyć w świat.

Przecież nie wiem ile będę żył. Może rok, może dziesięć albo dożyję setki. Warto więc, według mnie, wykorzystać każdy dzień. Niesamowite, ile możemy odnaleźć radości z życia, jeśli potrafimy dostrzec to wszystko, co nas otacza. Jestem szczęśliwy i wdzięczny, że żyję tak jak chcę, podążając własną ścieżką przez życie.

Kiedy skończyłam rozmawiać z Dawidem, byłam przekonana, że to życie nie dla mnie, ale, że jestem pełna podziwu dla tego urodzonego optymisty, który mierzy się z przeciwnościami losu, z uśmiechem, a przede wszystkim, że nie tylko marzy, ale realizuje plan.

IMG 9825 Zdrowie i uroda