Rozmowa z Magdaleną Bożydar, właścicielką Krudo Morze Nieruchomości
Nowa siedziba, zgrany zespół i świeże podejście do nieruchomości. Krudo Morze Nieruchomości nie tylko skutecznie pośredniczy w transakcjach, ale przede wszystkim tworzy nową jakość na rynku. Magdalena Bożydar, założycielka i serce tej firmy, udowadnia, że dobra energia, profesjonalizm i zaufanie to fundamenty, na których można budować marzenia innych ludzi.
Działa na rynku zaledwie od kilku lat, ale Krudo Morze Nieruchomości zdążyło zyskać opinię jednego z najbardziej profesjonalnych biur w regionie. Dziś, z nową siedzibą przy ul. 1 Maja 11 w Koszalinie i jeszcze większym rozmachem, zespół pod wodzą Magdaleny Bożydar kontynuuje misję: łączyć ludzi z miejscami, w których będą się czuli naprawdę u siebie. Krudo oferuje znacznie więcej niż tylko sprzedaż i wynajem – to także kompleksowe wsparcie kredytowe i ubezpieczeniowe, doradztwo oraz obsługa całego procesu z dbałością o każdy szczegół.
Magdalena Bożydar to kobieta, która łączy w sobie siłę i łagodność, precyzję rynkowego eksperta i głębię osoby uduchowionej. Zbudowała markę opartą na wartościach, relacjach i autentyczności. Jej podejście do nieruchomości wykracza daleko poza schematy – każda transakcja to proces oparty na zaufaniu, szacunku i wspólnym celu. Jako mentorka i kobieta przedsiębiorcza inspiruje, by nie bać się swojej mocy, wrażliwości i pasji. Z uważnością patrzy w przyszłość, ale działa tu i teraz – z miłością do ludzi, miejsc i życia, które prowadzi ją ścieżkami nie tylko biznesowymi, ale też duchowymi. Jej motto: Żyj prawdziwie. Pracuj z sercem. Dziel się sobą, ale
mądrze.
Zajrzyjmy więc za kulisy i porozmawiajmy z Magdaleną Bożydar o lokalnym rynku nieruchomości, prowadzeniu biznesu, pasjach i perspektywach.
Rynek nieruchomości w Koszalinie i prognozy jego rozwoju
Jak w ostatnich latach zmienił się rynek nieruchomości w Koszalinie? Jakie trendy obecnie dominują?
Koszalin przeszedł zauważalną ewolucję – od rynku nieprzewidywalnego do bardziej dojrzałego i uporządkowanego. Ceny nieruchomości ustabilizowały się, a inwestorzy zaczęli szukać bardziej zrównoważonych, długoterminowych rozwiązań. Obserwujemy silny rozwój nowych inwestycji mieszkaniowych, szczególnie na Osiedlu Unii Europejskiej, gdzie powstają całe mikromiasta – jak Osiedle Holenderskie czy Włoska – z pełną infrastrukturą społeczną. To wszystko wskazuje na to, że Koszalin buduje swoją jakość i potencjał w oparciu o długofalową wizję.
Jakie są największe wyzwania dla koszalińskiego rynku nieruchomości w najbliższych latach?
Jednym z realnych wyzwań jest zatrzymanie młodych ludzi w mieście. Liczba studentów w Koszalinie znacząco spadła, co przekłada się nie tylko na rynek najmu, ale także na gospodarkę lokalną i społeczność miejską. Jako Przewodnicząca Konwentu na Politechnice Koszalińskiej dostrzegam, jak ważne jest wspieranie synergii między uczelnią a biznesem, inwestowanie w klimat dla młodych talentów, innowacje i współczesne formy mieszkalnictwa. Tylko wtedy Koszalin będzie atrakcyjnym miejscem do życia, pracy i rozwoju.
Jakie segmenty nieruchomości w Koszalinie rozwijają się najszybciej – mieszkania, domy, inwestycje komercyjne?
Zdecydowanie sektor mieszkaniowy – zarówno w kontekście nowych osiedli, jak i modernizacji starszych zasobów. Rośnie też znaczenie rynku nieruchomości komercyjnych, co jest powiązane z planowanym rozwojem infrastruktury gospodarczej, w tym uzbrojeniem terenów inwestycyjnych w ramach Kompleksu Koszalin (SSSE). Pojawiają się też inwestorzy zainteresowani łączeniem funkcji mieszkaniowej z usługową – to przyszłość nowoczesnych, wielofunkcyjnych dzielnic.
Koszalin ma szansę stać się bardziej atrakcyjny dla inwestorów spoza regionu? Co mogłoby ich przyciągnąć?
Zdecydowanie tak – mamy unikalne położenie między Trójmiastem a Szczecinem, bliskość morza, a do tego konkurencyjne ceny gruntów i nieruchomości. Kluczowe jednak jest to, aby miasto zaczęło mówić językiem inwestorów – pokazało konkretne liczby, wskaźniki i potencjał. Jeśli dodamy do tego wysoką jakość życia, zielone otoczenie i spokój, Koszalin ma szansę być „cichym liderem” Pomorza.
Potrzeby mieszkaniowe i rynek inwestycyjny
Jakie grupy klientów najczęściej poszukują nieruchomości w Koszalinie?
Z jednej strony – młode pary i rodziny, które chcą rozpocząć tu życie, korzystając z atrakcyjnych cen i dostępności mieszkań. Z drugiej – seniorzy, często powracający z większych miast, szukający spokoju, zieleni. Mamy też inwestorów szukających lokali pod wynajem krótkoterminowy, choć tu konieczna jest uważna analiza rynku, zwłaszcza w kontekście spadającej liczby studentów.
Czy obecnie w Koszalinie łatwiej kupić czy sprzedać mieszkanie?
Rynek jest stosunkowo zrównoważony, choć wciąż obserwujemy lekką przewagę podaży nad popytem – co oznacza, że kupujący mają większą siłę negocjacyjną. Dobrze przygotowana oferta, wsparta home stagingiem i odpowiednią strategią marketingową, nadal pozwala na szybką sprzedaż, ale standardowe, nieodświeżone mieszkania mogą zalegać na rynku miesiącami.
Jakie nieruchomości inwestycyjne w Koszalinie cieszą się największym zainteresowaniem?
Działki budowlane – szczególnie w obrębie granic administracyjnych miasta – cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem. Obserwujemy również wzrost zapytań o lokale usługowe w centrach osiedli mieszkaniowych, gdzie rośnie liczba mieszkańców. Deweloperzy poszukują gruntów pod budownictwo wielorodzinne, ale z rosnącym zainteresowaniem spotykają się też projekty typu mixed-use.
Sentyment i historia na rynku nieruchomości
Czy są w Koszalinie nieruchomości, które mają szczególną wartość historyczną lub sentymentalną? Jak wpływa to na ich wycenę?
Zdecydowanie tak. Mamy zabytkowe wille, budynki z początku XX wieku, a także modernistyczne kamienice z lat 60. i 70., które coraz częściej zyskują status architektonicznej perełki. Tego typu nieruchomości mają duszę, ale i wymagania – remonty, procedury konserwatorskie, potrzeba szacunku dla oryginalnych detali. Cena rynkowa może być wyższa, ale trzeba liczyć się z ograniczoną grupą klientów doceniających ten styl.
Jakie budynki lub dzielnice w Koszalinie są szczególnie cenione przez klientów?
Śródmieście, ulice Piłsudskiego, Zwycięstwa czy Andersa – ze względu na dostęp do infrastruktury i urok zabudowy – są nadal bardzo pożądane. Osiedle Unii Europejskiej natomiast to przykład nowoczesnej, rozwijającej się dzielnicy, która przyciąga młodych ludzi i rodziny. Rośnie też prestiż osiedli podmiejskich z dobrą komunikacją – tam kupują klienci szukający przestrzeni i spokoju.
Czy w Koszalinie obserwujemy wzrost zainteresowania rewitalizacją starych budynków?
Tak, ale jest to proces trudny i wymagający. Z jednej strony – rośnie świadomość estetyczna mieszkańców i inwestorów, którzy chcą przywracać blask starym kamienicom. Z drugiej – wymogi techniczne, kosztowne remonty, a także niekiedy nieuregulowany stan prawny obiektów stanowią barierę. Mimo to, rewitalizacja to konieczność – także wizerunkowa – jeśli chcemy budować miasto z charakterem i historią.
Prawo spadkowe i wyzwania prawne
Jakie są najczęstsze problemy prawne, z którymi spotykają się właściciele nieruchomości po otrzymaniu spadku?
Najczęstszym problemem w Polsce jest brak formalnego uregulowania praw do spadku – wielu spadkobierców nie przeprowadza postępowania spadkowego, co skutkuje brakiem aktualnego wpisu w księdze wieczystej. Taka nieruchomość formalnie nie może być zbywana ani wynajmowana, a jej stan prawny uniemożliwia np. uzyskanie kredytu czy dokonanie podziału majątku.
Często spotykamy się z tzw. łańcuchem dziedziczenia, czyli sytuacją, w której kilka pokoleń nie uregulowało spraw spadkowych, co prowadzi do wieloosobowych postępowań z udziałem nawet kilkunastu spadkobierców. W takich przypadkach odzyskanie pełni praw do nieruchomości wymaga przeprowadzenia szeregu spraw sądowych, ustalenia kręgu spadkobierców, a nierzadko również mediacji rodzinnych.
W praktyce zawodowej obserwuję również, że dla wielu klientów trudnością jest sama złożoność procedur oraz emocjonalny ciężar związany ze stratą bliskiej osoby. Dlatego jako eksperci nie tylko doradzamy prawnie, ale też prowadzimy klientów przez ten proces z empatią i pełnym zrozumieniem sytuacji.
Czy sprzedaż mieszkania po spadku to bardziej okazja do zysku, czy częściej kłopot dla spadkobierców?
To zależy od stanu prawnego nieruchomości i relacji między spadkobiercami. W dobrze przygotowanych przypadkach – z uregulowanym wpisem w księdze wieczystej, brakiem zadłużenia i zgodą stron – sprzedaż mieszkania po spadku może stanowić realną okazję inwestycyjną. Na rynkach miejskich, takich jak Trójmiasto czy Warszawa, wartość takich lokali może znacznie wzrosnąć, zwłaszcza jeśli są one dobrze zlokalizowane.
Jednak w praktyce często spotykamy się z sytuacjami, w których spadek zamiast być majątkiem, staje się źródłem konfliktów. Spory między współwłaścicielami, rozbieżne oczekiwania co do wartości nieruchomości, a nawet sentymenty emocjonalne – wszystko to może skutecznie zablokować sprzedaż na długie miesiące.
Dlatego kluczowe jest kompleksowe podejście – obejmujące zarówno analizę prawną, jak i wsparcie negocjacyjne. W Krudo często prowadzimy tzw. sprzedaż rozwojową – pomagając klientom nie tylko sfinalizować transakcję, ale też uporządkować całą historię tej nieruchomości i domknąć ważny rozdział w ich życiu.
Jak wygląda sytuacja nieruchomości o nieuregulowanym statusie prawnym? Czy właściciele takich lokali mogą mieć trudności z ich sprzedażą lub wynajmem?
Nieruchomości o nieuregulowanym statusie prawnym stanowią poważny problem na polskim rynku. Mówimy tu o przypadkach, w których nie został przeprowadzony dział spadku, brakuje aktu własności, nie ma ujawnienia właściciela w księdze wieczystej, albo nieruchomość ma niezgodności w dokumentacji geodezyjnej czy budowlanej.
Takie przypadki skutkują praktyczną blokadą obrotu prawnego – nieruchomości nie można sprzedać, a wynajem również wiąże się z ryzykiem, zwłaszcza jeśli nie da się jasno wykazać tytułu do jej posiadania. Potencjalni nabywcy czy inwestorzy rezygnują, a nieruchomość często stoi niewykorzystana.
W Krudo specjalizujemy się w „oczyszczaniu” nieruchomości z problemów formalno-prawnych. Nasi specjaliści współpracują z klientem krok po kroku – od analizy dokumentów, przez postępowania sądowe, aż po przygotowanie nieruchomości do sprzedaży. Tego typu podejście nie tylko zwiększa wartość rynkową nieruchomości, ale też daje klientowi realne poczucie sprawczości i bezpieczeństwa.
Budowanie oferty kluczem sukcesu
Jak ważny jest homestaging w sprzedaży nieruchomości? Czy faktycznie może podnieść jej wartość i przyspieszyć transakcję?
Home staging nie jest już dodatkiem ani “miłym akcentem”, a jednym z kluczowych narzędzi sprzedażowych, które realnie wpływają na wartość nieruchomości oraz czas jej ekspozycji na rynku. W Krudo dysponujemy pełnym zapleczem do stylizacji wnętrz – od mebli i obrazów po wazony, dodatki tekstylne czy elementy dekoracyjne. Dzięki temu jesteśmy w stanie dostosować przestrzeń do oczekiwań konkretnej grupy docelowej i zbudować atmosferę, która przyciąga emocjonalnie potencjalnego nabywcę.
Dobrze przeprowadzony home staging pozwala zwiększyć wartość postrzeganą nieruchomości nawet o kilkanaście procent. Co więcej – sprawia, że oferta wyróżnia się na tle konkurencji i przyciąga bardziej zdecydowanych klientów. Z naszego doświadczenia wynika, że inwestycja w przygotowanie wnętrza to jeden z najskuteczniejszych sposobów na skrócenie czasu sprzedaży oraz uzyskanie wyższej ceny transakcyjnej.

Jakie są najczęstsze błędy popełniane przez sprzedających przy prezentacji nieruchomości?
Największym błędem jest przekonanie, że “dobrze się sprzeda samo”, szczególnie jeśli nieruchomość ma dobrą lokalizację. Tymczasem brak przygotowania wnętrza, nieuporządkowana przestrzeń, zbyt osobiste elementy (np. zdjęcia rodzinne czy przedmioty codziennego użytku), czy nawet zapachy, mogą skutecznie zniechęcić potencjalnego nabywcę.
Kolejnym błędem jest słaba jakość materiałów marketingowych – niewyraźne zdjęcia, zbyt ogólny opis, brak planu mieszkania. Często sprzedający nie zdają sobie sprawy, że klient podejmuje decyzję w pierwszych kilku sekundach przeglądania ogłoszenia – a konkurencja w sieci jest ogromna. Z punktu widzenia rynku, pierwsze wrażenie to nie jest „coś miłego” – to warunek konieczny skutecznej sprzedaży.
Jakie są kluczowe elementy skutecznej oferty sprzedaży nieruchomości – co sprawia, że jedne mieszkania sprzedają się błyskawicznie, a inne latami czekają na kupca?
Skuteczna oferta to precyzyjna strategia oparta na analizie rynku, właściwym targetowaniu i spójnym wizerunku nieruchomości. Po pierwsze – atrakcyjna prezentacja wizualna: profesjonalna sesja zdjęciowa, home staging, często również wideo. Po drugie – szczegółowy, uczciwy, ale zarazem podkreślający atuty opis, który trafia w potrzeby konkretnego profilu klienta.
Nie mniej ważna jest cena – jej właściwe ustalenie to efekt nie tylko analizy porównawczej, ale też doświadczenia i intuicji, jaką mamy, pracując bezpośrednio z kupującymi. Część nieruchomości „stoi” miesiącami nie dlatego, że coś z nimi jest nie tak – tylko dlatego, że zabrakło całościowego podejścia i zrozumienia, do kogo i w jaki sposób kierujemy komunikat.
Kobiety w biznesie
Czy branża nieruchomości jest przyjazna dla kobiet? Jakie są największe wyzwania i przewagi kobiet w tym biznesie?
Branża nieruchomości w Polsce otwiera się coraz bardziej na kobiety, ale nadal wymaga od nich wyjątkowej determinacji i konsekwencji. Jednocześnie – właśnie kobiece cechy, takie jak empatia, zdolność wielozadaniowości, uważność na potrzeby klienta czy wyczucie estetyki, okazują się niezwykle cenne. Klienci oczekują dziś nie tylko wiedzy i skuteczności, ale też komfortu w relacji – i kobiety potrafią to zapewnić w sposób naturalny.
Wyzwania? Przede wszystkim konieczność łączenia wielu ról – zawodowych i prywatnych – oraz ciągła presja bycia „perfekcyjną” na każdym polu. Ale jednocześnie jest to przestrzeń, w której kobiety mogą w pełni wykorzystywać swój potencjał, szczególnie jeśli działają strategicznie i z zespołem, który wspiera je w rozwoju.

Jakie są trudności w prowadzeniu biznesu współcześnie z pani perspektywy?
Największą trudnością w prowadzeniu biznesu dzisiaj jest konieczność działania w ciągłej zmianie – rynkowej, technologicznej i społecznej. Klienci są coraz bardziej świadomi, a jednocześnie mniej lojalni. Trzeba nie tylko znać rynek, ale też umieć przewidywać trendy, szybko się dostosowywać i działać z dużą elastycznością.
Drugim wyzwaniem są aspekty zarządcze – budowanie zespołu, delegowanie zadań, utrzymanie wysokiej jakości usług przy rosnącej liczbie klientów. Z mojej perspektywy kluczowa jest odporność psychiczna, umiejętność wyciągania wniosków z porażek oraz konsekwentne trzymanie się wartości, nawet gdy rynek kusi szybkimi, ale krótkoterminowymi rozwiązaniami.
Jakie cechy powinien mieć ktoś, kto chce pracować w nieruchomościach?
Osoba, która chce działać skutecznie w nieruchomościach, powinna być cierpliwa, komunikatywna i zorganizowana. To praca, która wymaga ogromnej uważności na drugiego człowieka, zrozumienia jego sytuacji życiowej, emocji i celów. Jednocześnie trzeba być konkretnym, precyzyjnym i odpornym na stres.
Ważna jest również umiejętność logicznego myślenia i podejmowania decyzji pod presją czasu – niejednokrotnie od jednego telefonu zależy przebieg całej transakcji. To zawód dla osób, które chcą nie tylko zarabiać, ale też realnie wspierać innych w ważnych momentach życia.
Umiejętności, które przydają się w pracy to…?
W pracy agenta nieruchomości niezbędne są zarówno twarde, jak i miękkie kompetencje. Wśród tych pierwszych: znajomość przepisów prawa, rynku, procedur notarialnych, umiejętność analizy dokumentów i wycen. Wśród miękkich – komunikacja, empatia, negocjacje, radzenie sobie z emocjami klienta oraz skuteczne zarządzanie czasem.
W Krudo stawiamy także na rozwój estetyki i świadomości przestrzennej – bo sposób prezentacji nieruchomości w dużej mierze decyduje o skuteczności działań sprzedażowych. To praca na styku kompetencji biznesowych, kreatywnych i psychologicznych.

Czy Polacy lubią negocjować ceny i jak przygotowuje się pani do trudnych transakcji?
Polacy coraz częściej negocjują, choć nadal robią to ostrożnie. Co ciekawe – oczekują przestrzeni do negocjacji, ale jednocześnie nie chcą czuć presji ani manipulacji. Kluczem jest dobre przygotowanie – znajomość potrzeb obu stron, realistyczna wycena i umiejętność zarządzania emocjami podczas rozmów.
Przy trudnych transakcjach przygotowuję się strategicznie – analizuję motywacje klientów, historię nieruchomości, kontekst rynkowy i potencjalne scenariusze. Często prowadzę klientów przez proces z dużą uważnością – nie tylko negocjując cenę, ale też budując zaufanie, które pozwala domknąć transakcję na uczciwych warunkach, z poczuciem komfortu dla każdej ze stron.
Balans w życiu potrzebny jak woda
Podróże i eksploracja to pani pasje od lat. Co pociąga w tym panią najbardziej?
Podróże są dla mnie formą medytacji w ruchu – pozwalają wejść w głębszy kontakt ze sobą, z innymi ludźmi, z różnorodnością świata. Każda wyprawa to inna częstotliwość, inna opowieść. Najbardziej pociąga mnie ten moment zanurzenia w nieznanym – kiedy nie wiem jeszcze, co przyniesie dzień, ale ufam, że będzie dokładnie taki, jaki ma być. Podróżowanie to nie tylko odkrywanie nowych miejsc, ale też ciągłe odkrywanie siebie – wciąż na nowo.
Lepiej samej czy w grupie przyjaciół?
To zależy od etapu życia i intencji. Czasem potrzebuję ciszy, samotności, wewnętrznej pracy – wtedy podróżuję sama, słuchając intuicji i znaków. Ale są też momenty, kiedy wspólna droga z przyjaciółmi, dzielenie się wrażeniami, wspólne śmiechy i milczenie są równie cenne. Najważniejsze, by wiedzieć, czego się w danym momencie potrzebuje – i dać sobie na to zgodę.
Kierunek, który kusi, a zarazem jest wyzwaniem?
Dla mnie takim kierunkiem nie jest tylko miejsce na mapie, ale też konkretna częstotliwość energetyczna. W tej chwili czuję mocne przyciąganie do południowego Maroka – do przestrzeni Sahary, ciszy, pustki, która oczyszcza. To miejsce, które uczy pokory i głębokiego zanurzenia w sobie. Ale równie silnym wyzwaniem jest powrót – osadzenie tej energii w codzienności, w pracy, w relacjach.
Wspiera pani innych sportowców, ostatnio Marcina Gienieczkę, podróżnika ekstremalnego – powodem są podobne zainteresowania?
Tak, wspieram z serca ludzi, którzy idą drogą pasji, odwagi i przekraczania własnych granic. Marcin to dla mnie przykład determinacji i siły ducha – a to są wartości, które mnie głęboko poruszają. Choć nasze drogi są inne, łączy nas pragnienie poznania prawdy o sobie przez ruch, doświadczanie i spotkanie z tym, co niewygodne, surowe, autentyczne. Tacy ludzie inspirują, bo przypominają, że nie ma rzeczy niemożliwych.
Biznes, dom, pasje – jak znaleźć balans, aby dbać o każdą z gałęzi?
Dla mnie kluczem jest uważność i szacunek do własnej energii. Życie nauczyło mnie, że nie wszystko musi być „na raz”. Są momenty intensywnej pracy, są chwile wycofania, są przestrzenie tylko dla bliskich – każda z tych sfer potrzebuje obecności, nie perfekcji. Tworzenie równowagi to sztuka słuchania siebie – i pozwalania, by życie miało swój rytm. Kiedy działam z poziomu wewnętrznej harmonii, wszystko – i biznes, i dom, i podróże – układa się naturalnie.
Jaką radę dałaby pani młodym kobietom, które kończą naukę i stoją przed wyborem zawodu?
Zanim wybierzesz zawód – wybierz siebie. Poznaj swoje wartości, zobacz, co cię porusza, co cię boli, co cię fascynuje. Praca to nie tylko sposób zarabiania pieniędzy – to przestrzeń, w której codziennie spotykasz się ze światem. Szukaj miejsca, gdzie twoje talenty mogą służyć innym, ale też gdzie ty możesz wzrastać jako człowiek. I pamiętaj – możesz zacząć w jednym miejscu, a potem zmieniać, ewoluować, uczyć się na nowo. Najważniejsze, by nie rezygnować z siebie dla cudzych oczekiwań.

KRUDO morze nieruchomości
Koszalin ul. 1 Maja 11 | biuro@krudo.com.pl
tel. 570 007 955
www.krudo.com.pl