cover 303ef Temat z okładki

Sztuka naturalnego piękna, Paulina Tołłoczko o swojej pracy i pasji.

Co jest najbardziej poszukiwane w branży beauty w ostatnich latach? Przede wszystkim wysokie kwalifikacje, najlepszej jakości produkty i bezpieczeństwo. Ale to nie wszystko.

Precyzja, odpowiedzialność i perfekcjonizm, to cechy, które Paulinę Tołłoczko ukształtowały. Niewątpliwe to również cechy, które przydają się w jej zawodzie szkoleniowca i linergistki.  Makijaż permanentny, w którym się specjalizuje wyróżnia delikatność i naturalność.

Czy koszalinianki pokochały makijaż permanentny?

Paulina Tołłoczko: W mojej opinie zdecydowanie tak. A świadczyć o tym może wypełniony na kilka miesięcy do przodu, mój służbowy terminarz. Przyczyn tak dobrze przyjętej usługi kosmetycznej jest niewątpliwie jakość i wysoki standard usług, ale również doświadczenie. Na moim koncie ponad tysiąc zadowolonych klientek. Dodam, że na moje usługi decydują się również Pani z ościennych miast, a nawet z głębi kraju. Galeria moich prac, którą regularnie udostępniam w mediach społecznościowych jest z pewnością inspiracją, ale wiele osób trafia do mnie z polecenia, co mnie ogromnie cieszy.

Pani specjalność to brwi i technika Ombre Brows, proszę nam o niej opowiedzieć.

Paulina Tołłoczko: Efekt Ombre Brows uzyskany jest dzięki technice polegającej na wykonaniu na skórze małych kropeczek, które nakładają się na siebie tworząc efekt trójwymiarowy, brwi nie są jednolite, ale wycieniowane tak, by jak najbardziej przypominały nasze naturalne brwi. Dolna linia brwi jest precyzyjna, a górna linia, jaki i początek brwi są delikatnie pudrowe – wszystko po to, aby tworzyć naturalny efekt. Oczywiście, każda z nas jest indywidualna i do każdej z nas pasuje nieco inny kształt brwi. Ja w mojej pracy staram się zawsze podążać za naturalną linią, która podbiją to co w kobiecie jest najpiękniejsze, czyli indywidualne cechy, to one właśnie nas wyróżniają. Powtarzam zawsze, brwi to nie są bliźniaczki, a siostry, choć bardzo podobne, to jednak nieidentyczne.

Faktycznie brwi to mój konik, ale wykonuję również makijaż permanentny ust, nadając im piękny, naturalny kolor i kształt.

Jest pani również szkoleniowcem, proszę powiedzieć, jak wyglądają takie warsztaty.

Paulina Tołłoczko: Praca szkoleniowca daje mi wyjątkową satysfakcję. Przez lata własnych doświadczeń i mnóstwa szkoleń, mam pełne kompetencje, aby dzielić się swoją wiedzą. Każdego miesiąca organizuję tu, w naszym koszalińskim salonie, szkolenia dla osób o różnym poziomie umiejętności, od początkujących po zaawansowanych. Takie spotkania to zawsze porządna dawka fachowej wiedzy teoretycznej, ale i okazja na zdobycie praktycznych kompetencji. Moje kursantki przyjeżdżają na szkolenia z całej Polski, poszerzając swoją wiedzę i osiągając coraz to lepsze efekty swojej pracy. Stworzyłam autorskie skrypty, a moi podopieczni objęci są moją uwagą i opieką także po zakończonym kursie.

Jakie cechy są przydatne w pani zawodzie?

Paulina Tołłoczko: Jestem przyzwyczajona do ciężkiej pracy, wymagającej cierpliwości i wielu poświęceń. Z pewnością w drodze do osiągniecia mojego celu pomagała mi wrodzona determinacja i odpowiedzialność. Jestem pół Polką, pół Wietnamką i cechy obojga rodziców miały na mnie ogromy wpływ. Ciepło, delikatność, a zarazem umiejętność tworzenia dobrej i przyjaznej atmosfery, to z pewnością wyróżnia moje miejsce. Lubię jak w moim salonie gra relaksacyjna, przyjemna muzyka i cudownie pachnie aromaterapią. Spędzam w salonie mnóstwo czasu, więc jego wystrój, atmosfera i klimat jaki tu panuje jest również odzwierciedlaniem mojej osobowości. Klientki mówią, że czują się tu dobrze, z przyjemność uciekają do nas od swoich codzienność. Znajdują tu chwilę dla siebie. Wychodzą pewniejsze siebie, piękniejsze i szczęśliwsze. To cudowne móc dzielić się tym na co dzień.