cover 23032as Temat z okładki

Kwestionariusz Prousta – Marta Waluk

Marta Waluk jest stylistką, kreatorem wizerunku oraz szkoleniowcem. Od ponad 10 lat profesjonalnie zajmuje się stylizacją pracując nad wizerunkiem zarówno Pań jak i Panów. Prowadzi szkolenia z zakresu dress code, wizerunku w biznesie, komunikacji marki oraz budowania marki osobistej. Współpracuję z mediami oraz markami modowymi prowadząc eventy modowe, sesje zdjęciowe, spotkania edukacyjne dla ich klientów oraz live sprzedażowe. Od marca 2022 roku jest stylistką najbardziej prestiżowych galerii handlowych w Warszawie – Westfield Arkadia oraz Westfield Mokotów. Prywatnie nie wyobraża sobie życia w rutynie.

Ponieważ mówi, że praca jest jej pasją, nie pracowała jeszcze ani jednego dnia.

Bieganie daje jej poczucie wolności, podróże inspirują, książka pokazuje inną perspektywę i uczy, dobre jedzenie daje przyjemność, a francuskie kino relaksuje.

Ulubiony przedmiot w domu:

Ekspres do kawy, to urządzenie, z którym zaczynam mój dzień, który daje mi czas na przerwę w pracy (kiedy jestem na home office). Towarzyszy mi także wtedy, kiedy odwiedza mnie przyjaciółka, wtedy ekspres częstuje nas filiżanką czarnej kawy.

Dźwięk, który lubię:

Fortepian, to dźwięk, który powoduje u mnie ciarki na całym ciele.

Bardzo lubię Koncerty Chopinowskie w Łazienkach Królewskich, które odbywają się regularnie w otoczeniu natury, ale także takie unoszące się z głośnika w domowym zaciszu.

Plakat, jaki wisiał nad łóżkiem to:

To obraz kupiony na targu staroci w Koszalinie kilka lat temu, norweskiego malarza z pięknie ujętymi falami wzburzonego morza. Przypomina mi o tym skąd pochodzę, a patrzenie na niego wprowadza mnie w zamyślenie.

Nie ma domu bez:

Bliskich mi osób, w głowie mam teraz powiedzenie „tam dom, gdzie serce Twoje”.

Nie wyobrażam sobie życia w samotności, bez rodziny i przyjaciół i to oni tworzą mój „dom”.

Film lub książka który poleciłabym znajomym:

Uwaga, mogę być monotematyczna.

Film a właściwie serial, który mogę polecić, to: „Saint Laurent”

Bardzo lubię filmy i seriale biograficzne, a jeśli są one związane z modą to więcej mi już nic nie trzeba.

Miejsce, do którego chciałbym pojechać:

Staram się realizować regularnie swoje podróżnicze plany i mam to ogromne szczęście, że mogę sobie na nie pozwolić. Na mojej liście do odwiedzenia jest obecnie Japonia.

Z kim zjadłbyś kolację marzeń i o czym byście rozmawiali:

Może nie rozpatrywałabym tego w kategorii kolacji marzeń, ale z przyjemnością zjadłabym kolację z Magdą Butrym – porozmawiałbym o jej przepisie na sukces. O tym skąd czerpie pomysły na tworzenie kolejnych kolekcji oraz jak się czuje z tym, że w tak krótkim czasie osiągnęła tak ogromny międzynarodowy sukces.

Mój obecny stan ducha:

Czuje się szczęśliwa. Realizuje się zawodowo, robię to co kocham i nic nie muszę. Mam obok siebie kochających ludzi. Doceniam to, że jestem zdrowa i że mogę robić to, co chce.

Ostatnia muzyczna fascynacja:

Ostatnio gra mi w uchu Kaśka Sochacka.

W moim mieście najbardziej mi brak:

Klimatycznych miejsc z dobrym jedzeniem, do których mogłabym wybrać się z moimi przyjaciółkami.

Szukam w ludziach:

Dobra. Wierze, że każdy człowiek jest dobry z natury i ma dobre intencje, ale wiem że życie każdego ukształtowało nas w różny sposób i dlatego czasem tego dobra musimy szukać u innych nieco dłużej.

Miejsce, do którego chciałbym wrócić:

Florencja, Rzym, Wenecja i właściwie każde miejsce we Włoszech, bo kocham je miłością wielką i mogłabym odwiedzać je bez końca. Moim marzeniem jest, by kiedyś zamieszkać we Włoszech, ale nie mogę się jeszcze zdecydować czy bardziej Sardynia czy jednak większe miasto, które kocham za włoski gwar.

Nałogowo zbieram:

Książki i albumy o tematyce związanej z modą. Moi najbliżsi wiedzą, że najlepszym prezentem jest dla mnie kolejny album.

Ostatnie zdjęcie w telefonie:

Okres od września do grudnia to dla mnie najbardziej intensywny czas pracy. Jestem stylistką, a ostatnie zdjęcie z mojego telefonu to zdjęcie z przymierzalni podczas zakupów z klientką.

Idealny poranek to:

To ostatnio taki, w którym nie muszę pędzić.

Kiedy mogę wstać bez budzika, napić się kawy wertując kilka kartek w gazecie (uwielbiam prasę drukowaną i stale ja kupuję) i spokojnie zacząć dzień.

Sport, którego chciałabym spróbować:

Im jestem starsza, tym coraz bardziej boje się rożnego rodzaju dyscyplin sportów. Mam w głowie pewnego rodzaju blokadę i lęk przed jakimkolwiek urazem.

Zatem mogłabym napisać, że najbezpieczniejszym sportem dla mnie byłyby teraz… szachy!

Czego ze swoich doświadczeń zawodowych nie zamieściłbyś w swoim CV:

Każde moje doświadczenie zawodowe czegoś mnie nauczyło.

Roznoszenie ulotek, praca kelnerki, lata spędzone za biurkiem w kancelarii prawnej to zbiór moich doświadczeń, które mocno mnie ukształtowały i pozwoliły dojść do tego miejsca, w którym jestem dziś.

Pies czy kot?

Ciągle ciężko jest mi się zdecydować, dlatego jeszcze nie mam ani psa ani kota, nie wspominając, że jestem uczulona na oba zwierzaki.

Przełamuję strefę komfortu, gdy:

Robię coś czego się boje. Mam poczucie, że moje ostatnie 5 lat to ciągłe przełamywanie mojej strefy komfortu. Wtedy, kiedy zdecydowałam się przeprowadzić do Warszawy, kiedy zmieniłam całe swoje życie prywatne, kiedy podejmuje trudne decyzje związane z rozwojem mojej firmy.

Zawsze powtarzam sobie w głowie: „zamykaj oczy i idź” … i tak już się dzieje od paru lat.

W wolnej chwili lubię:

Usiąść samotnie w kawiarni i przypatrywać się obcym ludziom. Zastanawiam się wtedy czym się zajmują, gdzie tak biegną, obserwuje, jak są ubrani i jak się zachowują- to jest takie piękne.

Uwielbiam to robić!

Starość zaczyna się, gdy:

Zaczynamy czuć się staro. Uważam, że starość to stan ducha i tak jak długo sobie na to pozwolimy, będziemy młodzi.