Kiedy Anna i Krzysztof Rożnowscy tworzyli 10 lat temu swoje biuro nieruchomości, wiedzieli, że nie pójdą utartymi ścieżkami, lecz stworzą własne zasady działania i rozpoznawalną markę nie tylko w Koszalinie. Podsumowując minioną dekadę mogą z przekonaniem stwierdzić, że im się to udało. Za największy swój sukces uważają jednak zgrany, dobrze rozumiejący się zespół fachowców, którzy są nie wyłącznie sprzedawcami, lecz przede wszystkim doradcami klientów.
Dziesięć lat działania Indahouse.pl to blisko 900 transakcji sprzedaży nieruchomości, sprzedaż średnio w ciągu 49 dni (przy średniej dla województwa zachodniopomorskiego wynoszącej 102 dni) i skuteczność na poziomie 93 procent, co oznacza, że w 93 przypadkach na 100 transakcja zamykała się w czasie trwania umowy zawartej między agencją, a klientem.
Krzysztof Rożnowski, współwłaściciel Indahouse.pl, komentuje: – Tych 49 dni to uśrednienie, gdzie wrzuciliśmy wszystko: mieszkania, działki i domy. Oczywiście bywa tak, że szczególnie atrakcyjne mieszkanie potrafi się sprzedaż w jeden dzień, a na zbycie domu albo działki potrzeba od kilku miesięcy do nawet roku.
Pan Krzysztof dodaje: – Stworzyliśmy własny system sprzedaży. Wszystko zaczyna się od dogłębnej analizy sytuacji, w tym cen transakcyjnych, a nie ofertowych dla określonego typu nieruchomości w danej okolicy oraz rozpoznania wszelakich lokalnych uwarunkowań. Dzięki temu jesteśmy w stanie realnie ocenić potencjał nieruchomości i przedstawić klientowi prawdziwy obraz sytuacji, bo nie ma gorszej rzeczy niż budowanie złudzeń, co nieuchronnie prowadzi do frustracji. Od samego początku naszej działalności stosujemy homestaging, organizujemy dni otwarte i wykorzystujemy nowoczesne sposoby prezentacji oparte na dobrej jakości fotografii oraz innych technikach wizualnych. Dopiero po wykorzystaniu wszystkich środków mogących podnieść wartość nieruchomości, oferta trafia do potencjalnych nabywców.
Anna Rożnowska, współwłaściciel Indahouse.pl, zwraca uwagę na jeszcze jeden istotny aspekt: – Pracujemy ze świadomością, że jeśli ktoś sprzedaje dom, to nie robi tego bez przyczyny. Za taką decyzją zawsze stoi jakaś potrzeba, jakaś życiowa sytuacja. Staramy się więc poznać motywację i preferencje naszego klienta, żeby pomóc mu dojść do jego celu jak najskuteczniej. Sprzedaż domu jest dla większości osób trudnym emocjonalnie doświadczeniem, bo opuszcza się miejsce, z którym wiąże nas mnóstwo emocji. Jest to trudne również w sensie praktycznym, bo nagle trzeba dom przygotować do sprzedaży: uprzątnąć nadmiar rzeczy, gruntownie go uporządkować, to czy tamto poprawić. Nic więc dziwnego, że kiedyś pewna klientka powiedziała nam, że chce żebyśmy zorganizowali tylko raz dzień otwarty nieruchomości, bo dla niej to zbyt trudne doświadczenie, żeby widzieć jak po jej domu chodzą obcy ludzie, komentują, krytykują. Nie chciała przeżywać tego wiele razy. I rzeczywiście udało się ten dom zbyć po takim dniu otwartym, za zgodą klientki za cenę ofertową, choć można było sprzedać za wyższą cenę ale to sprzedająca zdecydowała, którą ofertę zakupu przyjmuje. Staramy się naszym klientom towarzyszyć w tych trudnych chwilach z dużą empatią. Dajemy im poczucie wsparcia i opieki – podkreśla Anna Rożnowska.
Tak więc zidentyfikowanie problemu klienta, jego potrzeb i oczekiwań to pierwszy krok. Za tym idzie wdrożenie konkretnej koncepcji aranżacyjnej, która pozwala sprzedać nieruchomość szybciej czy drożej. Dalej pomocne są wypracowane przez agencję sposoby skutecznej prezentacji nieruchomości. Podstawowymi narzędziami są Indago – przygotowanie nieruchomości pod względem wizerunkowym i profesjonalna fotografia, Virtuago – wirtualny spacer po nieruchomości, zdjęcia i filmy z drona, profesjonalne video promocyjne oraz Open House, czyli zorganizowanie dnia otwartego.
Co warto podkreślić, zespół Indahouse.pl nie uchyla się od przyjmowania zleceń sprzedaży nieruchomości z różnego rodzaju problemami prawnymi, błędnymi podziałami geodezyjnymi, problemami instytucjonalnymi czy problemami natury osobistej. – Dzięki obszernej wiedzy, znajomości prawa i umiejętności mediacji, radzimy sobie z takimi wyzwaniami bardzo dobrze – zapewniają. – Zgromadziliśmy doświadczenie, które pozwala nam służyć klientom pomocą nawet w najtrudniejszych przypadkach.
Siła zespołu
Kiedy 10 lat temu powstawała agencja Indahouse.pl Nieruchomości Lepiej, jej właściciele zakładali, że kiedyś będzie ona małą lokalną siecią obejmującą Koszalin, Słupsk, Szczecinek i Kołobrzeg, ale dzisiaj ta nasza mała sieć ostatecznie wygląda inaczej, na pewno obiecująco. Tak się składa, że nasi współpracownicy to osoby z polecenia, czasami nawet nasi dawni klienci, którzy poznawszy nasz sposób pracy i skuteczność, dołączyli do nas.
Od czterech lat agencja ma swój stacjonarny oddział w Słupsku oraz przedstawicielstwa w Świnoujściu, Poznaniu i Warszawie, które z czasem mają się przekształcić w biura.
Oddziałem słupskim kieruje Karolina Wysocka. Anna Rożnowska relacjonuje: – Karolina jest jedną z poleconych nam osób. Jest żoną Kamila Wysockiego, fotografa i operatora filmowego, z którym od dawna współpracujemy. Jemu spodobał się styl naszej pracy, bo uznał, że pracujemy inaczej niż większość agencji. W jakimś momencie stwierdził, że może warto, żeby Karolina spróbowała współpracy z nami. Kamila zaś poznałam na konferencji Recamp, największej w Polsce dorocznej konferencji organizowanej dla pośredników nieruchomości. Zasiadałam w komisji konkursowej oceniającej startupy, nowe inicjatywy wspierające pracę pośredników i usługi do nich skierowane. My wówczas nie mieliśmy fotografa wyspecjalizowanego w fotografowaniu nieruchomości, więc Kamil mieszkający tak blisko, w Słupsku, czyli zaledwie 70 km od Koszalina, był jak dar niebios. Zaczęliśmy razem pracować, a z czasem również z jego żoną, która szybko się wśród nas odnalazła. Oprócz niej w Słupsku działają Malwina Noetzel-Wszałkowska i Łukasz Jończyk i to nie jest koniec budowania lokalnego zespołu, bo rekrutacja trwa.
Na początku bieżącego roku Indahouse.pl pojawiło się w Świnoujściu, gdzie jest reprezentowane przez Kamila Poźniaka.
Z kolei w Poznaniu działa Patryk Bieńkowski. Pani Anna mówi: – Patryk to syn naszych klientów, z którymi pracowaliśmy kilka razy i którzy dobrze poznali nas i nasze metody pracy. Tak spodobało się im nasze podejście oparte na dużym zaangażowaniu, że zaproponowali do współpracy swojego syna. Trochę to trwało, zanim się zdecydowaliśmy na ten krok, ale nie żałujemy bo Patryk – mimo że jest bardzo młodym człowiekiem – okazał się znakomitym nabytkiem. W Warszawie pracuje z nami Monika Gontarska, która ma duże doświadczenie zdobyte w kilku firmach naszej branży. W pewnym momencie uznała, że nie chce już pracować w korporacji i związała się z nami.
Biuro koszalińskie – oprócz nas – tworzą Artur Trębacz, Agata Curyło, Kristina Markiewicz i Renata Siwiec.
Naszym doradcą kredytowym od kilku lat jest Aleksandra Wołoszyn.
Krzysztof Rożnowski komentuje: – Wiem, że mamy bardzo wykwalifikowany zespół. Są wśród nas osoby, które ogromną wiedzę i doświadczenie w nieruchomościach do indahouse przyniosły ze sobą. Wszyscy jednak bez wyjątku cały czas zdobywamy nową wiedzę w tym bardzo dynamicznie zmieniającym rynku. Ta wiedza, nabyte umiejętności ale też zrozumienie potrzeb i oczekiwań klienta oraz dopasowanie ich do naszych możliwości pozwalają nam być bardzo skutecznym w sprzedaży nieruchomości. Teraz dodatkowo wprowadziliśmy 2 miesięczne szkolenie wdrożeniowe, organizowane przez zewnętrznych trenerów.
Przemiany rynku
Systematyczne podnoszenie kwalifikacji to jedno. Równie ważne jest obserwowanie rynku i elastyczne reagowanie na nowe zjawiska: – Kiedy startowaliśmy 10 lat temu, przyzwoite mieszkanie z rynku wtórnego, po remoncie, kosztowało w Koszalinie 160 tysięcy złotych, a obecnie jest to dwa razy więcej. Inaczej mówiąc, z 3700-3800 zł metr kwadratowy zrobiło się 7500-8000 zł. Mieszkań na rynku pierwotnym było niewiele, a obecnie oferta obejmuje około 400 nowych lokali do wykończenia. Poza tym pojawiło się w ciągu tych 10 lat kilkanaście kolejnych agencji nieruchomości oraz przedstawicielstwa „sieciówek”.
Od kilku lat organizujemy „Śniadania pośredników”. Spotkania, na których nie tylko lokalni, wymieniają się wiedzą i doświadczeniami oraz zacieśniają współpracę między sobą aby ułatwić naszym klientom sprzedaż czy zakup nieruchomości. Od jakiegoś czasu organizowane pod egidą Zachodniopomorskiego Stowarzyszenia Pośredników Obrotu Nieruchomościami. Daje to dobre rezultaty.
Krzysztof Rożnowski kwituje: – Mocno zmieniła się sytuacja na rynku nadmorskim, w ciągu ostatnich 10 lat powstał rynek apartamentów nadmorskich i już zdążył się znacząco zmienić. wiele osób zainwestowało również w nieruchomości w Albanii, Gruzji, Bułgarii, Chorwacji czy Hiszpanii, a ostatnio na Cyprze i Dubaju.
W ciągu ostatnich 10 lat ceny nieruchomości wzrosły o 82% i chyba w końcu przyszedł moment na ich powolny spadek.
W skali kraju w ostatnim roku o 16,9%, spadła liczba udzielanych kredytów, a jednocześnie aż o 45% w stosunku do analogicznego okresu w zeszłym wzrosła liczba dostępnych na rynku mieszkań, domów i działek. To musi przełożyć się na spadek cen, który będzie przejściowy ale utrzyma się on do momentu aż państwo nie ogłosi kolejnego programu wspierającego kredyt hipoteczny, co oby nastąpiło jak najpóźniej. Myślę, że trudniejszy okres przed sprzedającymi więc może warto rozważyć ofertę biura nieruchomości i sprzedać z pośrednikiem, wykorzystując jego doświadczenie, wiedzę i przede wszystkim współpracę między biurami nieruchomości co na pewno przełoży się na szybszą sprzedaż. Obrót nieruchomościami.
Czym będzie Indahouse.pl za 10 lat? – Czas pokaże. My nadal będziemy szukali najlepszych rozwiązań i starali się dotrzymywać kroku zmianom. Wszystko po to, by zadowoleni klienci wracali do nas i polecali nas innym – zapewniają Anna i Krzysztof Rożnowski.