„Każda ideologia, która twierdzi, że zna przyszłość, jest groźną iluzją. Przyszłość jest polem otwartym, w którym nie ma żadnych gwarancji.” pisał Leszek Kołakowski w swoim zbiorze esejów filozoficznych „Władza i pustka”.
Jak jest, a jak będzie? To pytanie zadają sobie już nie tylko filozofowie, ale i zwykli zjadacze chleba, którzy bez technologii, nie potrafią żyć.
Jakie będą kolejne święta, z kim siądziemy przy stole za 10 lat, o czym będziemy myśleć za lat 50? Te pytania być może pojawią się między nami, kiedy pierwsza gwiazdka zaświeci na niebie. Natalia Snoch, fotografka, która pokochała sztuczną inteligencję, za nieograniczone możliwości, stworzyła specjalnie dla „Prestiżu” futurystyczne obrazy świąt przyszłości. Czy chcemy tego, czy nie zmiany zdają się być jedyną pewną naszych czasów.
Wolność słowa bywa dla myśli środkiem bardziej zabójczym; zakazane myśli mogą krążyć potajemnie, ale co zrobić tam, gdzie doniosły fakt ginie w powodzi falsyfikatów, a głos prawdy zagłuszony zostaje niesamowitą wrzawą…?
Stanisław Lem „Głos Pana” 1968r.
„Człowiek wymyśla roboty, które mają go słuchać. Ale w końcu to one zaczynają go rozumieć lepiej niż on sam siebie. I to nie jest wcale najgorsze z możliwych.”
Umberto Eco „Wyspa dnia przedwczoraj” 1994r.
„W przyszłości rodzina nie będzie obowiązkiem, ale wyborem. Rodzina stanie się tym, co w pełni oddaje wartość jednostki, a nie więzami narzuconymi przez społeczeństwo.”
Ayn Rand „Atlas zbuntowanych” 1957r.
„Mówi się, że niektóre formy miłości są nieśmiertelne. Czy to jest prawda? A jeśli tak, to co, jeśli nasza miłość będzie rozprzestrzeniać się po wszechświecie w postaci danych?”
„The Quantum Thief” – Hannu Rajaniemi 2010r.
