Do 17 listopada br. można w Muzeum w Koszalinie oglądać wystawę „Zdzisław Pacholski. Meandry widzenia”, podsumowującą 60 lat twórczego życia artysty. Ekspozycji towarzyszy wyjątkowy katalog – swoista monografia poświęcona Zdzisławowi Pacholskiemu. Jednocześnie on sam wydał właśnie książkę zatytułowaną „Widziało mi się”.
Jak czytamy w zaproszeniu na jej promocję (20 września br.): „Książka stanowi wyjątkowe połączenie fotografii i autorskich tekstów. Splatają się w niej dwie, wzajemnie dopełniające się narracje. Za pierwszą z nich odpowiada zbiór obrazów, nagradzanych w ciągu ostatnich dekad na ogólnopolskich konkursach fotograficznych. Drugą stanowią teksty, korespondujące z reprodukowanymi zdjęciami. Autor prowadzi w książce dialog pomiędzy swoją twórczością a osobistymi przemyśleniami i wspomnieniami, a także historią miejsc i wydarzeń ważnych dla naszego kraju i regionu. Prezentuje w swojej opowieści różne punkty widzenia, swobodnie poruszając się różnych porządkach czasowych. W swoich tekstach stara się przywołać nastroje, konteksty oraz poetykę dawnych fotografii, tworząc spójną opowieść, która łączy sztukę z upływem czasu. Dodatkowo książka silnie akcentuje lokalny wymiar fotografii, skłaniając czytelnika i widza do przemyślenia lub sformułowania jego prywatnej mapy ważnych dla niego miejsc i związanych z nimi wspomnień”.
Jak stwierdził podczas wernisażu wystawy „Zdzisław Pacholski. Meandry widzenia” dr hab. Zygmunt Kalinowski, dyrektor Muzeum w Koszalinie, aż trudno uwierzyć, że dopiero teraz doszło do stworzenia tej ekspozycji. Zdzisław Pacholski doświadczał dotychczas więcej oznak uznania w kraju i w Europie niż w rodzinnym mieście.
Koncepcja wystawy zbudowana została na pojęciu widzenia, które – w odróżnieniu od samego patrzenia – wymaga głębszego zaangażowania i refleksji, bo „patrzeć” nie zawsze oznacza „widzieć” – jak podkreśla artysta. Ekspozycja ma charakter problemowy, a nie chronologiczny. Prezentowane prace nawiązują do wielu różnych gatunków i konwencji fotograficznych. Można na niej zobaczyć m. in. zdjęcia dokumentalne, prace eksperymentalne wytworzone techniką luksografii, fotografię subiektywną i kreacyjną, multiplikacje, pastisz, obrazy przetworzone cyfrowo. Podejmują one problematykę prawdy w fotografii i jej zdolności imitacyjnych, wieloznaczności obrazu reportażowego, ekspresji pejzażu, symbolicznej inscenizacji, wspólnotowości w czasach kryzysu, tożsamości miejsca, humoru, absurdalności codziennego życia w państwie komunistycznym, relacji między obrazem a tekstem.
Cennym uzupełnieniem wystawy jest publikacja zawierająca eseje omawiające wybrane wątki twórczości artysty, część katalogową i bibliograficzną. Szczególnie polecamy rozmowę kuratora wystawy dr. Łukasza Rozmarynowskiego (kierownika Działu Sztuki Współczesnej Muzeum w Koszalinie) ze Zdzisławem Pacholskim. Prezentuje ona artystę jako nie tylko fotografika, lecz również performera i komentatora sztuki, którego działalność artystyczna wyrosła z głębokiej refleksji nad specyfiką medium fotograficznego, świadomości znaczenia miejsca i lokalności dla kształtowania tożsamości człowieka oraz wnikliwej obserwacji życia kulturalnego i społeczno-politycznego.
Prace Zdzisława Pacholskiego były prezentowane na wielu ważnych, przeglądowych wystawach polskiej fotografii, a sam artysta jest aktywnym uczestnikiem międzynarodowego obiegu wystawienniczego. Jest on również cenionym organizatorem życia kulturalnego oraz autorem publikacji poświęconych tematyce regionalnej. Jego zasługą jest m.in. przywrócenie zbiorowej świadomości koszalinian postaci Lesliego Brenta (Lothara Barucha), pochodzącego z naszego miasta lekarza żydowskiego pochodzenia, laureata Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny i fizjologii, cudem ocalałego z Holokaustu.