Odkrywaj, doświadczaj, twórz z MiniLabem

Nic nie sprawia większej frajdy, jak odkrywanie świata. A kiedy można eksperymentować i tworzyć, jak to robią prawdziwi naukowcy, kreatywność rośnie, a głowa otwiera się na nowe pomysły. Co ciekawe, można robić to w każdym wieku i przy każdej okazji. Pomóc w tym może MiniLab w Twoim domu, prowadzony przez Agnieszkę Turowską-Walczak.

MiniLab to kreatywna przestrzeń, w której prym wiodą eksperymenty. Któż nie lubi mieszać, łączyć, przelewać, zmieniać kolorów i konsystencji, czując się jak naukowiec na chwilę przed przełomowym wynikiem prowadzonych doświadczeń? Bez ryzyka możemy stwierdzić, że każdy, nawet jeśli w szkole lekcje chemii, fizyki czy biologii nie należały do ulubionych.
O tym, że chemia, doświadczenia, praca kreatywna są fascynujące, uczestników zajęć w MiniLabie nie trzeba przekonywać. Wie to każdy, kto choć raz spróbował „odkryć” coś przez siebie pod okiem Agnieszki Turowskiej-Walczak. Z zawodu nauczycielka chemii oraz mama 4,5-letniej Kai i 11-letniego Jakuba, MiniLab założyła dwa lata temu. Na początku chemiczne doświadczenia dla dzieci przeprowadzała podczas przyjęć urodzinowych w domach jubilatów, ale od kwietnia stacjonarnie prowadzi przestrzeń pełną kreatywnych możliwości.
Dziecięce urodziny, warsztaty tematyczne dla dzieci starszych, tworzenie kosmetyków, wieczory panieńskie, czy po prostu pomysły na twórczo i interesująco spędzony czas to to, na co liczyć mogą goście MiniLabu przy ul. Kaszubskiej 1/1a.
Agnieszka to prawdziwa pasjonatka swojego zawodu. Jak mówi:

Chemia to fascynujący przedmiot, a dzieci aż garną się do pracy twórczej, choć w szkole nie na wszystko starcza czasu. Przez niecodzienne eksperymenty można pobudzić w dzieciach ciekawość i sprawić, że czują moc sprawczą. W MiniLabie realizujemy najróżniejsze zadania, które wcześniej ustalamy. Moi podopieczni, z moimi wskazówkami, tworzą niesamowite spektakularne rzeczy: buchają ognie, pojawiają się światła, kolory zmieniają się, a to wszystko w profesjonalnej oprawie, na wesoło i tematycznie. Podstawą jest bezpieczeństwo i zasady, reszta jest miłą zabawą, która na długo pozostaje w pamięci.

W ofercie sporo ciekawych zajęć także dla dorosłych. Prym wiodą warsztaty z tworzenia kosmetyków, pokazy naukowe, na przykład podczas imprez integracyjnych, czy warsztaty doświadczalne, dobrane pod zainteresowania grupy.

Agnieszka Turowska Walczak opowiada: – Każdy z nas ma w sobie ciekawość dziecka. Frajdę z zajęć mają wszyscy, bez względu na wiek. Dlaczego? Bo w bezpiecznych warunkach i bardzo przyjemnej atmosferze mogą zrobić coś, co z reguły jest zabronione, niedostępne, a budzi ciekawość. Moje pedagogiczne doświadczenie mówi mi, że najlepszą metodą nauki jest zabawa. Zabawa również może nas czegoś nauczyć. Chemia, postrzegana jako przedmiot trudny, tak naprawdę jest niezwykle przyjemna, jeśli tylko nie jest sztywną teorią, a jej barwy i sens możemy zobaczyć na podstawie samodzielnie wykonanych doświadczeń. Tu dzieci mogą robić to, czego w domu często im nie wolno. Z kolei dorośli odkrywają nowe pasje, spędzają dobry czas w gronie ludzi podobnych do siebie i tworzą fantastyczne wspomnienia.

Jeśli więc szukacie pomysłu na dziecięce urodziny, wasze nastolatki nudzą się i nie mają co ze sobą zrobić, a może i wy chcielibyście przywdziać ochronne okulary, założyć fartuch i przeprowadzić eksperyment albo wyjść z własną kompozycją kremu czy peelingu, podarujcie sobie – „lekcję chemii”, która otworzy w was nowe pokłady pasji i zainteresowań.