high angle woman drinking tea Temat z okładki

Kawa grzybowa – kawa… ale trochę inna

Kawa grzybowa, czy to może dobrze smakować? Okazuje się, że tak i choć polska nazwa nie brzmi zachęcająco, takie połączenie jest nie tylko funkcjonalne, ale i smaczne. Skoro prawdziwa czarna kawa (oczywiście najlepiej bez cukru) sama w sobie jest skarbnicą prozdrowotnych substancji, czy w swej podkręconej wersji ma nam do zaoferowania coś więcej?

Czym jest mushroom coffee? Kawa ta jest przygotowywana z tradycyjnych ziaren kawy, zmieszanych z grzybami leczniczymi, stosowanymi od tysiąca lat w medycynie chińskiej. Zwykle dodaje się do niej takie gatunki jak: chaga (błyskoporek podporowy), lwia grzywa „lion’s main” (soplówka jeżowata), reishi (lakownica żółtawa), cordyceps (maczużnik chiński), trąbka królewska, wrośniak różnobarwny (zwany potocznie ogonem indyka), enoki, maitake oraz adaptogeny, jak różeniec górski, bakopa, żeń-szeń czy coraz bardziej popularna ashwaganda. Nie wystarczy jednak wymieszać samych grzybów z kawą. Najpierw trzeba je poddać procesowi oczyszczenia, suszenia i ekstrakcji, w celu pozyskania pożądanych związków, a następnie połączyć z kawą. Grzyby lecznicze zawierają wiele substancji biologicznie aktywnych, wykazujących różnorodne działania prozdrowotne, m.in. polifenole, witaminy z grupy B, witaminę D, selen, miedź, fosfor, potas, fitosterole, lektyny, terpenoidy. Istotnym składnikiem grzybów są betaglukany (np. lentinan) o potwierdzonych właściwościach immunomodulacyjnych, przeciwnowotworowych, przeciwzapalnych, przeciwwirusowych. Wiele z nich zostało uznanych za adaptogeny niwelujące skutki stresu, normalizujące układ nerwowy i endokrynologiczny oraz poprawiające samopoczucie. Związki chemiczne zawarte w soplówce jeżowatej mają udowodnione zdolności do regeneracji komórek nerwowych i mogą być pomocne w leczeniu schorzeń neurodegeneracyjnych i demencji. Wiele z substancji aktywnych biologicznie, pozyskanych z różnych gatunków grzybów, wykorzystywana jest obecnie w przemyśle farmaceutycznym do produkcji leków i suplementów. Opisano ponad 700 gatunków grzybów leczniczych, więc najprawdopodobniej nie odkryliśmy jeszcze ich pełnego potencjału. Wciąż jest mało badań naukowych przeprowadzonych na ludziach.

Czy kawa grzybowa jest warta grzechu? Wydaje się, że tak, choć tak naprawdę dokładnie nie wiemy, czy sam proces przygotowywania kawy nie niweluje niektórych potencjalnie prozdrowotnych właściwości ekstraktów. U niektórych, wrażliwszych osób, mogą spowodować niestrawność. Niektóre z grzybów zawierają sporo szczawianów, co może zwiększać ryzyko odkładania się kamieni w nerkach. Zagrożeniem mogą także być potencjalnie niepewne źródła pochodzenia ekstraktów grzybów i obecność zanieczyszczeń, np. pestycydów. Warto szukać produktów certyfikowanych i ekologicznych. Taki napój może szczególnie sprawdzić się w pracy wymagającej dużej koncentracji, okresach nadmiernego stresu, wspierając funkcje poznawcze i wytrzymałość fizyczną i psychiczną. Może być elementem suplementacji sportowców i osób aktywnych. Jeśli zatem nie przeszkadzają ci nieco wyższe koszty tej „podrasowanej” kawy, czemu nie spróbować?


rohde av Temat z okładki

Agnieszka Kobalczyk-Rohde
dietetyk kliniczny, psychodietetyk prowadzi Gabinet Dietetyczny w Koszalinie (Przychodnia Specjalistyczna PulsMed, ul. Stoczniowców 11-13)

tel. 791 208 330, koszalin.dietetyk@gmail.com,
facebook.com/koszalin.dietetyk