Pierwsze ciepłe dni sprawiają, że automatycznie zaczynamy myśleć o odpoczynku, relaksie, a nawet o przyjemnej, wakacyjnej przygodzie. Tak samo, jak planujemy wyjazd, krok po kroku, podobnie warto zaplanować zabiegi medycyny estetycznej, która przygotuje skórę na cały wachlarz letnich atrakcji. Rozmawiamy z Kamilą Łabiak, właścicielką Kliniki Medycyny Estetycznej i Dermatologii Kamila Łabiak.
Mówi się, że wiosną bardziej się chce, zadam więc pytanie: czy wiosna to dobry czas na zabiegi medycyny estetycznej?
Każdy czas jest dobry na odpowiednie zabiegi. Wiosną bardziej koncentrujemy się na przygotowaniu skóry na okres letni, kiedy chętniej odsłaniamy i wystawiamy ją na szereg czynników zewnętrznych, takich jak słońce, słona woda, wiatr oraz smog. Zawsze chcemy wyglądać zdrowo i młodo, więc zabiegi z zakresu medycyny estetycznej, związane z pozbyciem się niechcianego cellulitu czy wysmukleniem sylwetki, są o tej porze roku najbardziej popularne.
Od czego najlepiej zacząć?
To bardzo indywidualna sprawa. Każdy nasz pacjent ma własne potrzeby. Zawsze zaczynamy od konsultacji, a następnie układamy plan naprawczy proponując zabiegi, które przynoszą pożądane efekty. Warto przyjść, gdy tylko coś zaczyna nam się nie podobać, a nasz wykwalifikowany personal z pewnością poprowadzi do osiągnięcia wymarzonego celu. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie zabiegi można przeprowadzać o każdej porze roku. Wiosną i latem przede wszystkim stawiamy na regeneracje tkanek, czyli wszelkiego rodzaju mezoterapie, stymulatory tkankowe. Zabiegi tego typu silnie nawilżają i uelastyczniają skórę, jednocześnie wyciszając nasze komórki.
Z drugiej strony śmielej odsłaniamy ciało: ramiona, dekolt oraz nogi, więc pacjenci przychodzą do nas na zabiegi, które modelują i wyrównują tkankę: są to zabiegi z zakresu endermologii i karboksyterapii. Koncentrujemy się również na nawilżeniu skóry twarzy i ciała. Jeszcze jest odpowiedni czas, aby zdążyć poprawić stan swojej skóry przed zbliżającymi się wakacjami.
Czego zatem na wiosnę nie powinniśmy wykonywać w gabinetach?
Z pewnością wszystkich zabiegów, które wymagają zwiększonej regeneracji. Tych, po których nie należy narażać skóry na silną ekspozycję słoneczną, aby nie powstały niepożądane przebarwienia. Do takich zabiegów należy na pewno laseroterapia, zamykanie naczynek czy leczenie znamion, przebarwień. Na takie terapie zapraszamy już w drugiej połowie września. Oferta kliniki jest tak skonstruowana, że przez cały rok możemy wykonywać zabiegi, które stymulują skórę wielokierunkowo i kompleksowo działają na poprawę jej struktury. Z wieloma naszymi pacjentkami widzimy się cyklicznie, wówczas efekty są znacznie utrwalone.
Ponadto zalecamy dedykowaną pielęgnację domową, która przedłuża działanie zabiegów.
Jak zatem można je przedłużyć domowymi sposobami?
Najlepiej zacząć dzień od szklanki wody. Pilnujemy nawodnienia, ale oczywiście to nie wszystko. Po każdym zabiegu w klinice dobieramy odpowiednią pielęgnację, która wzmacnia i kontynuuje wypracowane efekty. Obowiązkowo w okresie wiosenno-letnim, nawet podczas zachmurzonego nieba, na skórę twarzy i ciała nakładamy kremy z filtrami minimum SPF 30+, 50+. Chronimy się przed długotrwałym przebywaniem na słońcu, a słoną wodę jak najszybciej zmywamy z ciała, tuż po zażyciu kąpieli morskich. Ponadto odpowiednio dobrana dieta i ruch spowodują, że doskwierające latem obrzęki nie będą tak silnie odczuwalne. Zabiegi gabinetowe i domowa pielęgnacja powinny się uzupełniać, a efektami będziemy cieszyć się przez długi czas.
Klinika Medycyny Estetycznej i Dermatologii Kamili Łabiak to nie tylko gabinety dbające o strefę beauty, ale także miejsce prozdrowotne, w którym znajdziemy pomoc fizjoterapeuty i ortopedy.
Mamy to szczęście, że możemy zaoferować naszym pacjentom pełen pakiet usług, także tych prozdrowotnych. Fizjoterapia łagodzi dolegliwości: bólu głowy, rwy kulszowej, barkowej, wspiera procesy rehabilitacyjne, ale także poprzez indywidualnie dobrane masaże, relaksuje i uelastycznia poszczególne partie ciała. Z kolei ortopedia, którą w klinice opiekuje się doktor Anna
Szymaniak-Osipowicz, zajmuje się leczeniem urazów, zwyrodnień stawów, osteoporozą, bólami kręgosłupa oraz innymi schorzeniami, z którymi trafiają do nas pacjenci.
Medycyna estetyczna i zdrowotna często wykorzystuje te same terapie zupełnie w innych celach. Podam przykład terapii osoczem bogatopłytkowym. W medycynie estetycznej osocze podajemy w celu regeneracji tkanek, przeciwzmarszczkowo czy przy wypłaceniu blizn, z kolei w ortopedii można skutecznie zahamować procesy zwyrodnieniowe i zapalne oraz przyspieszyć proces gojenia się tkanek.
Wiosną, latem mamy trochę więcej czasu na wypracowanie pożądanych efektów, liczy się dobrze dobrana terapia i wytrwałość.
O skórę dbamy nie na lato, ale przez lata. Drobne zmarszczki tylko dodają uroku, na efekt wizualny starzenia z pewnością bardziej działają przebarwienia, zwiotczenie, brak nawilżenia, utrata
jędrności. Choć działamy w obszarze medycyny estetycznej, ideą mojej kliniki jest działanie na skórę w jak najbardziej naturalny sposób, aby wyglądała na wypoczętą i pełną energii. Ładna skóra i ciało dają niewątpliwie więcej pewności siebie, widzę to po moich pacjentach. Wypracowane efekty cieszą najbardziej. Każda pora roku jest dobra na pielęgnację i dbanie o siebie oraz dopasowanie zabiegu pod indywidualne potrzeby skóry.
Tel. 731 118 885 | Koszalin, ul. Zwycięstwa 236/1
