Rezydencja Mysliwska budynek Biznes

Rezydencja Myśliwska– zabytek odzyskał swą duszę

Fot. Rezydencja Myśliwska

Na gości czeka tu 14 eleganckich apartamentów, znakomita kuchnia, komfort potrzebny do odpoczynku lub pracy wymagającej skupienia. Nic dziwnego, że Rezydencję Myśliwską chętnie wybierają goście odwiedzający Koszalin w celach biznesowych, którzy później wystawiają jej wysokie noty. Jest to bez wątpienia miejsce z wyjątkowym klimatem przywróconym pięknej willi wraz z zakończeniem rewitalizacji obiektu – nagrodzonej w prestiżowym konkursie Budowa Roku 2019.

Ulica Marszałka Józefa Piłsudskiego (przed II wojną światową Danzigerstraβe) zawsze była reprezentacyjną ulicą Koszalina. Powstawały przy niej domy, wille i rezydencje najznamienitszych i najzamożniejszych obywateli miasta. Wśród nich stylem wyróżniał się Pałacyk Myśliwski, czyli dzisiejsza Rezydencja Myśliwska pod adresem Piłsudskiego 49. Powstał on w II połowie XIX wieku. Z ksiąg adresowych znajdujących się w Archiwum Państwowym w Koszalinie wynika, że nad wejściem do budynku nie bez przyczyny wisi głowa jelenia, bowiem mieszkał tu z rodziną nadleśniczy oraz inni pracownicy nadleśnictwa. Część pomieszczeń pełniła funkcję gościńca, w którym zatrzymywali się prawdopodobnie również myśliwi przyjeżdżający na polowania w podkoszalińskich lasach.

Działania wojenne oszczędziły Danzigerstraβe. Pałacyk Myśliwski służył różnym funkcjom aż po rok 1953, kiedy ulokowała się w nim ekspozytura Radia Szczecin, która po październiku 1956 r. uzyskała status samodzielnej rozgłośni i stała się Radiem Koszalin. W 2000 roku radiowcy ostatecznie opuścili to miejsce i przenieśli się do nowego budynku przy ul. Piłsudskiego 41. Willa przez ponad dekadę stała pusta i niszczała. W 2012 roku kupili ją państwo Joanna Dudojć i Tadeusz Dudoj

, reprezentujący Dudojć sp. z o.o. Spółka przeprowadziła kapitalny remont, zachowując na zewnątrz historyczny charakter obiektu i urządziła w nim 14 eleganckich apartamentów do wynajęcia. W ten sposób historia zatoczyła koło: Pałacyk Myśliwski stał się Rezydencją Myśliwską.

Inwestorzy – jak mało kto – zasłużyli na nagrodę w dorocznym konkursie Polskiego Związku Inżynierów i Techników Budownictwa oraz Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego „Budowa Roku”, którą w kategorii Rewitalizacja odebrali w 2019 r. Mieliśmy okazję przyglądać się kolejnym etapom prac. Ich zakres i sposób przeprowadzenia tłumaczy, dlaczego odnowienie zabytku zajęło kilka lat. Odkopane, osuszone i zaizolowane od nowa zostały wszystkie fundamenty. W istniejącym budynku, bez naruszania ścian, wymienione zostały wszystkie stropy na żelbetowe, bo wcześniej były drewniane i już kompletnie zmurszałe, zagrażające bezpieczeństwu przebywających w obiekcie osób. Kilka razy przebudowywane w czasach radiowych wnętrze odzyskało logiczne ciągi komunikacyjne i dawną funkcjonalność pomieszczeń. Nie trzeba chyba dodawać, że wszelkie instalacje zostały wymienione w stu procentach. I na finał – wszystko zostało starannie wykończone z użyciem najlepszych dostępnych materiałów.

Pod nadzorem konserwatorskim odnowiono również, z zachowaniem pierwotnej formy, zewnętrzną postać budynku. Nawet jelenia głowa z rogami wisząca nad wejściem głównym przeszła fachową renowację.

Aleksandra Dudojć, główny menedżer zarządzający Rezydencji Myśliwskiej, podsumowuje: – Nastąpiło przywrócenie duszy czemuś, co mogło do reszty zniszczeć, a co na długie lata utraciło swój wyjątkowy charakter. Pałacyk myśliwski przeobraził się w Rezydencję Myśliwską – i rzeczywiście wśród gości miewamy myśliwych. Ale przede wszystkim miejsce to stało się reprezentacyjnym elementem ulicy Piłsudskiego i w ogóle miasta. Każdy dawny pokój, obecnie apartament, ma swoją historię i swój klimat.

Jak się dowiadujemy, wśród gości sporą grupę stanowią osoby, które odwiedzają Koszalin w celach biznesowych. Znajdują w Rezydencji Myśliwskiej idealne warunki i do odpoczynku, i do pracy. Komfort, cisza, dostęp do szybkiego Internetu to rzeczy, które chwalą sobie zresztą nie tylko goście biznesowi.

Sala klubowa jest jednocześnie jadalnią. Kuchnia rezydencyjna przyjmuje zamówienia na posiłki według życzenia w oparciu oryginalne menu. Oferuje śniadania i obiadokolacje. Aleksandra Dudojć mówi: – Mamy określone menu mięsne i bezmięsne. Uwzględniamy również rozmaite ograniczenia wywołane alergiami. Tak więc goście mają do dyspozycji posiłki dopasowane do swoich preferencji. Każdego dnia dodatkowo pojawia się w menu inne danie na ciepło. Śniadań nie serwujemy w formie stołu szwedzkiego, tylko pater podawanych do stołu, który jest przypisany danemu apartamentowi. Tak więc goście mają absolutną gwarancję, że otrzymają to, co poprzedniego dnia zamówili. W przypadku obiadów wszystkie dania powstają na bieżąco ze świeżych produktów. Nie uznajemy leżakowania, półproduktów. Jeśli chodzi o dominujące smaki, to proponujemy połączenie polskiej tradycji i kuchni bałkańskiej. Używamy wyłącznie oryginalnych przypraw sprowadzanych z Południa. Podobne są oczywiście dostępne w Polsce, a jednak nie mają tej samej głębi aromatu.

Kiedy ktoś znajdzie się w Rezydencji Myśliwskiej po raz pierwszy, długo nie pozbędzie się wrażenia, że obiekt został dopiero co oddany do użytku. W rzeczywistości działa już trzy lata. Jasne wnętrza, idealna czystość, spokój. W tle delikatna muzyka. Do tego wspomniana znakomita kuchnia i nawet domowe kakao albo herbata z miodem, gdy komuś tego potrzeba na poprawę nastroju: – Gości traktujemy jak domowników, dbamy o ich komfort i dobre samopoczucie. Personel dobieramy tak, by goście obcojęzyczni mogli się z nim porozumieć po niemiecku albo angielsku – wyjaśnia pani Aleksandra.

Nasza rozmówczyni dodaje: – Jedną z zasad panujących w Rezydencji Myśliwskiej jest utrzymanie idealnego porządku. Sprzątanie apartamentów trwa u nas dłużej niż w większości obiektów noclegowych, bo po pierwszym sprzątaniu następuje ozonowanie pomieszczeń, a dopiero później ostateczne sprzątanie. Wszystko z myślą o komforcie i zdrowiu gości. Na marginesie dodam, że do ozonowania używamy profesjonalnego urządzenia, takiego samego jakie wykorzystuje się w placówkach medycznych. Eliminowane są dzięki tej procedurze wszelkie niepożądane zapachy, roztocza i drobnoustroje. Doceniają to zwłaszcza osoby uczulone, bo wchodzą do pomieszczeń czystych na 100 procent – mówi z uśmiechem Aleksandra Dudojć.

Ogromną zaletą Rezydencji jest jej położenie przy cichej ulicy, ale również sama posesja: ogrodzona, z dostępem wyłącznie dla gości i zaproszonych przez nich osób. Na tyłach obiektu czeka wygodny parking. Nic dziwnego, że firmy oraz instytucje podejmujące swych oficjalnych gości w Koszalinie, na czas pobytu w mieście lokują ich właśnie tutaj. – To jest centrum miasta, w pobliżu działa mnóstwo rozmaitych instytucji, a jednocześnie w Rezydencji panuje niczym niezmącony spokój – komentuje Aleksandra Dudojć. – Doceniają to coraz częściej turyści, którzy przyjeżdżają nad morze kilka razy w roku a zmęczeni są atmosferą hotelową. U nas znajdują klimat i serwis, którego nigdy nie będą w stanie zapewnić duże obiekty odwiedzane przez setki gości jednocześnie. Dlatego mamy przyjemność gościć na przykład osoby, które wcześniej zatrzymywały się w Kołobrzegu. Obecnie, kiedy działa już nowa trasa S6, dojazd do Kołobrzegu czy do dowolnego miejsca położonego bezpośrednio nad Bałtykiem to najwyżej pół godziny jazdy samochodem.


Rezydencja Myśliwska dysponuje warunkami do organizacji spotkań biznesowych oraz warsztatów i szkoleń. Jednorazowo może w nich uczestniczyć do 30 osób.


Kontakt:

Koszalin, ulica Marszałka Józefa Piłsudskiego 49, www.rezydencjamysliwska.pl

E-mail: apartamenty@rezydencjamysliwska.pl

Telefon: +48 888 877 349


9,6 w ocenie użytkowników serwisu Booking.com

Oto przykładowe opinie:

„Czystość, cisza i spokój, poczucie luksusu.”

„Śniadanie pysznie, pięknie podane.”

„Świetne miejsce. Obiekt wzorcowy w swojej klasie.”

„Gorąco polecam. Super obsługa, rewelacyjne wyposażenie, super czysto i komfortowo.”

„To co widzisz na zdjęciach i w opisie, sprawdza się na 120%!”