Już po raz siedemnasty w Darłowie odbył się bal charytatywny na rzecz tamtejszego hospicjum. Zorganizowała go Fundacja Charytatywna „Morze Miłości”. Darłowska placówka opiekuje się pacjentami z całego regionu. Prowadzi ją „Caritas” diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Z tej racji na oficjalnej części balu gościli biskupi: Zbigniew Zieliński, nowy ordynariusz i Edward Dajczak, biskup senior, który doprowadził do budowy hospicjum przed kilkunastu laty.
Uczestnicy balu, a było ich ponad dwustu, gromkimi brawami i odśpiewaniem „Sto lat” podziękowali biskupowi Edwardowi za lata życzliwej opieki nad lecznicą. W tym roku przyjaciele hospicjum zbierali pieniądze na potrzeby remontowe. Całkowity dochód z balu wyniósł prawie 200 tysięcy. – Jestem szczęśliwa, że hospicjum w Darłowie ma tylu oddanych darczyńców – komentuje Joanna Klimowicz, prezes „Morza Miłości”. – Pomagają nie tylko osoby z powiatu sławieńskiego ale i z Koszalina, Szczecina czy innych zakątków Polski.
– Każda złotówka jest bardzo potrzebna bo kontrakt z Narodowego Funduszu Zdrowia nie pokrywa wszystkich niezbędnych potrzeb – dodaje ksiądz Krzysztof Sendecki, który od dziesięciu lat kieruje hospicjum w Darłowie. Impreza charytatywna odbyła się po raz kolejny w gościnnych progach hotelu Amber Port w Darłówku Zachodnim. Organizatorzy już zapowiedzieli, że wrócą tam z balem wspierającym hospicjum w następnym karnawale.
