Penthouse B501 37 Design

Nadmorski drugi dom pozwala w komforcie delektować się życiem

Fot: Alla Boroń

Idea posiadania drugiego domu nie jest współczesnym wynalazkiem. Zamożni starożytni Rzymianie w okresie największych upałów chronili się w nadmorskich willach otoczonych gajami pomarańczy i oliwek. Podobnie europejska arystokracja czas kanikuły spędzała w wiejskich rezydencjach. Ten luksusowy zwyczaj powędrował wraz z Europejczykami do Nowego Świata. I to tam, a konkretnie w East Hampton i Town of Hampton, oddalonych zaledwie o 100 km od Nowego Jorku, stał się on czymś więcej niż tylko składową życia elity. Znalazł swój oryginalny wyraz w estetyce, dając podwaliny stylu, który w dziedzinie urządzania wnętrz szybko znalazł naśladowców na całym świecie i wszedł na trwałe do kanonu designu. Również nad Bałtykiem znajdziemy – na razie nieliczne – przykłady wnętrz, które w doskonały sposób odzwierciedlają cechy stylu hampton.

Do niezwykłej kariery tego stylu przyczynił się bez wątpienia kinowy hit zatytułowany „Lepiej późno niż później” z Diane Keaton i Jackiem Nicholsonem w rolach głównych. Najpierw Ameryka, później Europa, oszalały na punkcie wnętrz nadmorskiej willi, w której toczy się akcja tego filmu.

Mimo upływu lat jest to wciąż najczęściej naśladowany projekt w historii projektowania wnętrz, będący inspiracją dla dekoratorów na całym niemal świecie. Rezydencja filmowej Eriki Barry jest bowiem idealnym odzwierciedleniem stylu hampton, którego nazwa wzięła się od kurortów położonych na atlantyckich plażach półwyspu Long Island – miasteczek East Hampton i Town of Southampton, gdzie wyjątkowo chętnie odpoczywają zamożni nowojorczycy. Spędzają tam nieśpiesznie czas wśród zieleni, białych plaż i widoków lazurowej wody. To przeciwny biegun wobec szybkiego, nerwowego wielkomiejskiego życia, które wiodą na co dzień w bankach i biurowcach Manhattanu.

Styl hampton, choć słusznie kojarzy się z bogactwem, nie odnosi się jednak do nadmiernego czy kiczowatego przepychu. Jest idealnie wyważoną elegancją, która wyraża się w lekkich i przyjaznych wnętrzach. Narodził się bowiem z potrzeby wytchnienia w spokojnym otoczeniu, kojącego kontaktu z naturą, w rezydencjach których przestrzenie stanowią niejako odbicie natury.

svg%3E Design

Nadmorskie pejzaże stanowią bowiem najważniejszą inspirację tego stylu, wręcz jego esencję. Chodzi o przytłumione kolory, czyli błękit wody, wachlarz odcieni piasku, biel morskiej piany, brązy zaczerpnięte z wytrawionego solą, wyrzuconego na brzeg drewna. Dalej są naturalne materiały wykorzystywane w urządzaniu wnętrz: drewno, kamień, wiklina, trawa morska czy lniane płótno. Wreszcie są to również proste, klasyczne formy, miękkie linie, symetria, wszechobecne naturalne światło i przestrzeń.

Na polskim wybrzeżu brakuje rezydencji wpisujących się w koncepcję własnego drugiego domu nad morzem dla osób, którym nie wystarcza dwu- lub trzypokojowy apartament. Apartamenty o dużej i bardzo dużej powierzchni praktycznie nie pojawiają się w ofertach deweloperów jak i na rynku wtórnym. A chętnych na nie przybywa.

Kim są poszukujący takich nieruchomości? To zazwyczaj ludzie, którzy bardzo często zwiedzili pół świata albo i więcej, by w końcu odkryć piękno polskiego wybrzeża. Pozycja zawodowa pozwala im na spełnienie długo odkładanego marzenia o posiadaniu kawałka nadmorskiego pejzażu na wyłączność, tylko dla siebie i najbliższych. Bieżące kierowanie dobrze poukładanym biznesem oddają w ręce współpracowników, dzięki czemu mają więcej czasu dla siebie. Dorosłe dzieci mają już własne życie, a w domu rodziców są gośćmi.

Dojrzały wiek i związana z nim wysoka samoświadomość skłaniają do zadbania o zdrowie. Prywatny second home w nadmorskiej scenerii świetnie temu służy. Jak to pokazują systematycznie publikowane mapy natężenia smogu w Polsce, najczystsze powietrze jest przecież nad Bałtykiem. Długie spacery po piasku, zapach morskiej wody, kojący szum fal i błękit wody ciągnący się po horyzont działają jak balsam, przywracając siły i radość życia. Wszystko to dostępne w dowolnej chwili, nie tylko w letnie dni.

Nadbałtyckie apartamenty o największej powierzchni to zazwyczaj penthouse’y mieszczące się na najwyższych kondygnacjach nowo powstałych obiektów położonych w pierwszej linii brzegowej. Są niczym wille przeniesione do pięknej nadmorskiej scenerii, łącząc w sobie swobodę letniego domu z wygodą miejskiej rezydencji. Urządzone w stylu hampton oscylują między prostotą a luksusem, przy czym luksus jest tu bardzo dyskretny – kryje się w wysokiej jakości materiałach, precyzji wykonania i nade wszystko w komforcie, który jest tu najważniejszy.

Duża otwarta przestrzeń wnętrz oraz ogromna ilość przeszkleń pozwalają na pełną harmonię z otoczeniem. Bezkres nieba, błękitna tafla wody oddziałują na zmysły. Można kłaść się spać i budzić z widokiem morza przed oczami. Można słyszeć szum fal, krzyk mew, wpatrywać w zachodzące słońce z kieliszkiem wina w ręku. Apartament typu penthouse to również duży taras, czasami o powierzchni przeszło kilkudziesięciu metrów kwadratowych, z którego rozciąga się niczym niezakłócony widok na taflę wody i nadmorską zieleń. Jest jak ogród, w którym można postawić meble wypoczynkowe, a latem urządzić piękne garden party.

Duża powierzchnia apartamentu i jego ulokowanie na najwyższej kondygnacji budynku przekładają się na ciekawe możliwości aranżacyjne. Wysokość pomieszczeń daje możliwość urządzenia antresoli, na której znajdą się na przykład dodatkowe sypialnie wraz z łazienkami. Przestronność pozwala – zgodnie z założeniami stylu hampton – na ustawienie w salonie nielicznych, za to dużych mebli, przy czym kluczowe są wygodne kanapy i fotele. Wykorzystanie wszystkich zakątków na zabudowane garderoby, przez co nie potrzeba żadnych szaf, powoduje, że poza stołem właśnie miejsca do siedzenia stają najważniejsze.

Aneks kuchenny w takim apartamencie jest wyposażony jak normalna kuchnia w domu. W razie potrzeby pozwala przygotować i zaserwować poczęstunek dla wielu osób.

Przestronny, jednocześnie przytulny salon to miejsce, w którym nie tylko się odpoczywa. Jest on również idealnym miejscem, aby zaprosić rodzinę, gości, spędzić święta, celebrować ważne chwile. Bożonarodzeniowa klasyka wygląda tu szykownie i swobodnie zarazem. Do jasnych kolorów penthouse’u doskonale pasują świąteczne akcenty – zieleń choinki, czerwień poinsecji, srebro i błękity nawiązujące do zimowej aury. A jak wysoka choinka może stanąć w tak wysokim pomieszczeniu! Rozświetlona lampkami będzie szeroko rozsiewała świąteczny klimat.

www.duneresort.pl/penthouse

svg%3E Design

Główne cechy stylu hampton w praktyce

  • Kolory przytłumione, rozbielone, zgaszone, delikatne. Do każdej bazowej barwy dodana spora porcja bieli i kropla szarości. Pojedyncze akcenty kolorystyczne są wyraziste – granatowe, koralowe, czerwone, turkusowe, szmaragdowe, grafitowe.
  • Przestrzeń pozwalająca wyeksponować aranżację, ponadto stanowiąca nawiązanie do głównej inspiracji stylu hampton, czyli rozległych plaż i bezkresu oceanu. Pomieszczenia są wysokie, wyposażone w wielkie tafle okien. Pojawia się w nich niewiele, ale za to dużych elementów dekoracyjnych jak na przykład ceramiczna stołowa lampa, duża latarenka lub spory wazon. Bazą wyposażenia są kremowe, białe lub piaskowe meble wypoczynkowe, bielone drewno, bawełniane lub lniane zasłony w naturalnym odcieniu. Mocne barwy zarezerwowane są dla dodatków sezonowych i takich, które łatwo wymienić (poduszki, zasłony, pledy, świeczniki i inne drobne akcesoria).
  • Wygoda a nie przepych na pierwszym miejscu – tu nie poświęca się komfortu dla wyglądu, tylko umiejętnie łączy obie te wartości. Bez względu na to, jak duża jest rezydencja, najważniejsze elementy wystroju powinny być wygodne w użytkowaniu. Wielką rolę do odegrania w salonie mają obszerne i wygodne kanapy z pledami i poduszkami, po które można sięgnąć w każdej chwili.
  • Nawiązanie do natury w postaci dużych przeszklonych powierzchni i ogromnej ilości naturalnego światła.
  • Koniecznie oryginalne akcenty. Styl hampton jest z natury minimalistyczny i powściągliwy, ale to nie znaczy, że nie można dodać mu indywidualnego charakteru poprzez wykorzystany spektakularny żyrandol, ozdobne lustra oraz ścienne galerie pełne ulubionych grafik i fotografii. Doskonale sprawdzają się również pojedyncze klasyczne meble takie jak zabytkowy stół, sekretarzyk ze szlachetnej odmiany drewna, piękne klasyczne biurko.