Bradford Orwell 3D Kultura

Kto czyta, nie błądzi – nowości wydawnictwa Znak

Richard Bradford: „Orwell. Człowiek naszych czasów”

svg%3E Kultura

Minęło 70 lat od śmierci pisarza, a jego twórczość – odbierana długo instrumentalnie jako miecz przeciw XX-wiecznym totalitaryzmom – nie traci aktualności, a wręcz ujawnia cechy profetyczne wobec naszej współczesności. Orwell był uczestnikiem wojny domowej w Hiszpanii po stronie republikańskiej, lecz szybko zrozumiał istotę realnego socjalizmu w jego bolszewickim, zbrodniczym wcieleniu i przenikliwie o nim pisał. W swojej twórczości zacierał granice między literaturą piękną, dziennikarstwem i komentarzem politycznym. Przepowiadał autorytarne rządy w Europie oraz Ameryce Północnej i prognozował powolną korozję wszelkich unii między państwami. Richard Bradford maluje kompletny portret George’a Orwella jako twórcy o barwnym życiorysie, skandalisty z ogromnym poczuciem humoru, włóczęgi i fana wypraw motocyklowych. Człowieka z krwi i kości, nie postaci z piedestału. Według brytyjskich recenzentów jego biografia należy do tych pozycji, które koniecznie trzeba przeczytać. Polska premiera książki zaplanowana został na 28 września br.

Anne Sebba: „Ta kobieta. Biografia Wallis Simpson”

svg%3E Kultura

Autorka – znana brytyjska dziennikarka – na podstawie wywiadów, listów, a nawet prywatnych notatek króla Jerzego VI przybliża biografię Wallis Simpson i przedstawia kulisy największego skandalu obyczajowego XX wieku. Ten romans sprawił, że nazwisko tajemniczej „femme fatale” było na ustach wszystkich, gazety żyły newsami o zakazanej miłości króla. Oskarżano Wallis, że jest „harpią”. W rzeczywistości w życie księcia Edwarda wniosła powiew świeżości i energię, której nie znały przywiązana do tradycji brytyjska monarchia i ród Windsorów. Królowa nie mówiła o niej inaczej niż „ta kobieta”. Król nie chciał widzieć jej na swoim dworze i nalegał, by syn zerwał z nią wszelkie kontakty. Książę tymczasem zabierał ją w zagraniczne podróże i obsypywał najdroższą biżuterią. Lubiła dobrze wyglądać, do historii przeszła jej garderoba i kolekcja biżuterii. Na zdjęciu ślubnym książę i księżna Windsoru pozują w Chateau de Cande we Francji 3 czerwca 1937 roku. Wallis ma na sobie dopasowaną suknię Mainbochera w odcieniu niebieskiego znanym odtąd jako „błękit Wallis”. Ta suknia stała się najczęściej kopiowaną kreacją XX wieku. Faktem jest, że najgłośniejszy romans XX wieku zatrząsnął podstawami monarchii brytyjskiej. Abdykacja Edwarda, wtedy już króla, zapobiegła jej upadkowi.

Mykoła Riabczuk: „Czternasta od końca. Opowieści o współczesnej Ukrainie.”

svg%3E Kultura

Skąd taki tytuł? W filmie Michaela Winterbottoma zatytułowanym „Aleja snajperów” dygnitarze ONZ odwiedzają oblężone miasto terroryzowane przez obstrzał artyleryjski i snajperów. „Kiedy zaczniecie działać? – pyta sfrustrowany dziennikarz. – Kiedy uratujecie przynajmniej dzieci?” „Cóż – odpowiada wysoko postawiony urzędnik – mamy pewne plany. Proszę mi wierzyć, jest przynajmniej 13 miejsc na świecie, gdzie sytuacja jest jeszcze gorsza niż tutaj… Autor, jeden z najlepszych współczesnych pisarzy ukraińskich, chce, by ta książka pomogła zrozumieć tym, którzy nie mają takiej wiedzy, czym jest Ukraina, z czym się utożsamiają Ukraińcy i jakich wartości bronią. Pozwoli zrozumieć też, dlaczego ten kraj, ponoć fatalnie podzielony na „wschód” i „zachód”, na ludność „rosyjskojęzyczną” i „ukraińskojęzyczną” – o czym pisało już tysiące mędrców – beznadziejnie skorumpowany, dysfunkcjonalny i już prawie upadły, nie rozpadł się jednak pod naciskiem „drugiej najlepszej armii na świecie”, a trzyma się dzielnie, broni swojej wolności i godności i wierzy uparcie, że mimo wszystko zwycięży. Mądra lektura.

Dariusz Kaliński: „Twierdza Warszawa”

svg%3E Kultura

Walcząca Warszawa to nie tylko powstanie. Warszawa postawiła się hitlerowcom już w 1939 roku i choć padła, zrobiła olbrzymie wrażenie na najeźdźcach. Nie bronił jej naczelny wódz ani najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego. Nie bronił jej prezydent Rzeczpospolitej ani polski rząd. Oni uciekli.

Nie wspierali jej zachodni alianci, którzy choć wiedzieli o tajnym protokole paktu Ribbentrop-Mołotow, nie poinformowali o nim strony polskiej, a ich naciski dyplomatyczne nie pozwoliły na powszechną mobilizację polskiego wojska. Wyglądało to tak, jakby ktoś z wyrachowaniem składał Polskę w ofierze na ołtarzu własnych interesów.

A jednak Warszawa się broniła, choć poza honorem nie było już czego bronić. Warszawa płonęła, ginęła i pozostawała wielka. Warszawa nie przegrała z Niemcami żadnej potyczki. Skapitulowała z braku żywności i amunicji. Nie wolno nam o tym zapomnieć.

Znakomita książka Dariusza Kalińskiego ukazuje się w cyklu monografii historycznych poświęconych ważnym wydarzeniom II wojny światowej. Napisana w stylu „anglosaskim”, dostarcza czytelnikowi dużo nowej wiedzy, choć wydaje się, że o kataklizmie IIWŚ powiedziano już wszystko.