1 2 Kultura

III Koszaliński Kongres Kultury- Kultura to również działania wzmacniające lokalną tożsamość

Fot. Tomasz Majewski (materialy prasowe UM)

Czy z III Koszalińskiego Kongresu Kultury (KKK) wypączkują nowe idee i pomysły na ożywienie koszalińskiej sfery artystycznej? To się okaże. Poprzednie edycje z 2016 i 2018 roku udowodniły, że otwarty dialog o kulturze może być początkiem konkretnych działań. Tematem tegorocznego dwudniowego spotkania (14-15 października) była „Kultura w przestrzeni. Przestrzeń dla kultury” i wokół niego ogniskowały się panele dyskusyjne, prezentacje, rozmowy kongresowe i kuluarowe.

– Długo czekaliśmy na tę edycję – wspomniał Przemysław Krzyżanowski, zastępca prezydenta Koszalina, rozpoczynając oficjalnie KKK. – To bardzo ważne, że rozmawiamy o kulturze. Najgorszą strategią samorządów jest obieranie jakiegoś kierunku, zaszywanie się w gabinetach z poczuciem, że jest super. Nie tędy droga. Podczas takiego spotkania jak to nasze ścierają się różne opinie – pochwalne, ale także krytyczne, a „urobek” pokongresowy, co pokazały poprzednie edycje, jest dobrze wykorzystywany.

svg%3E Kultura

Dobry początek

„Nie ma miejsca w mieście niegodnego by być przestrzenią dla sztuki” – twierdzi Aleksandra Szymańska, dyrektorka Instytutu Kultury Miejskiej z Gdańska (IKM), której wykład w Galerii Amfiteatru zainaugurował III Kongres Koszalińskiej Kultury. Wśród działań tej organizacji (samorządowej) są m.in. spacery i akcje miejskie, działania artystyczne w dzielnicach czy na osiedlach, wykłady i spotkania poświęcone miastu, w końcu Narracje – festiwal sztuki współczesnej prezentowanej w przestrzeni publicznej Gdańska, którego najbliższa edycja odbędzie się w listopadzie br.

Właściwie już podczas tego, pierwszego, spotkania z uczestnikami Kongresu, padły stwierdzenia i wnioski kluczowe dla całego wydarzenia: konieczność wyjścia poza instytucjonalne mury, sale i schematy w kontekście organizowania imprez, aktywne poszukiwanie alternatywnych i oryginalnych form promowania kultury, a przede wszystkim wsłuchiwanie się w rzeczywiste potrzeby mieszkańców, współdziałanie z nimi i wspólne odkrywanie potencjału miasta.

Namacalnym przykładem tego, co może z takiej współpracy wyniknąć, była ustawiona w holu Centrum Kultury 105 Mapa Miejsc Przyjaznych Kulturze. Znalazły się na niej punkty mniej lub bardziej oczywiste, obiekty i plenery; w sumie kilkadziesiąt miejsc rozproszonych się we wszystkich kierunkach Koszalina. Swoje propozycje można było zgłaszać już na etapie rejestracji na Kongres lub przesyłać do organizatorów mailowo, ale wiele nalepek na planszy pojawiło się w czasie trwania imprezy.

svg%3E Kultura

Dobre przykłady

Poza IKM na Kongresie pojawili się między innymi przedstawiciele Fundacji Palma z Gdańska działającej na terenie Gdańska-Wrzeszcza oraz Fundacja Otwarta Strefa Kultury z Poznania rewitalizująca trudną, ale okazuje się inspirującą, dzielnicę Łazarz. Do Koszalina przywieźli prezentacje i swój głos w panelach dyskusyjnych, poprowadzili także warsztaty towarzyszące Kongresowi.

Zetknięcie z tymi twórczymi i prężnie działającymi organizacjami, ich doświadczeniami, wiedzą, pomysłowością poza mnóstwem inspiracji merytorycznych, przyniosło kolejny wniosek, mniej optymistyczny – w Koszalinie brakuje fundacji, stowarzyszeń i grup, które mogłyby miasto ożywiać oddolnie. Kulturalnie, ale w szerszym wymiarze także społecznie, bo wpuszczanie przedsięwzięć artystycznych w tkankę miejską angażuje jej użytkowników na różnych polach. Jak wspomniała Aleksandra Szymańska „Kultura w przestrzeni to nie tylko sztuka”, ale też działania, które pobudzają i integrują mieszkańców z otoczeniem, miastem, wzmacniają tożsamość lokalną.

Poza wspomnianymi fundacjami w dyskusjach wzięli też udział: Marcin Gręźlikowski aka Andrzej Poprostu (Toruń), Artur Celiński (Magazyn Miasta) i Bartosz Warzecha (Stowarzyszenie Architektów Polskich w Koszalinie/Warzecha Studio).

O konkretnych koszalińskich inicjatywach w przestrzeni miejskiej mówili natomiast uczestnicy paneli „Miasto-Akcja”, podzielonego na trzy części. W pierwszej odsłonie byli to: Mateusz Prus – pomysłodawca Good Vibe Festivalu, który przypomniał plenerowe edycje pandemiczne; Karolina Tomaszewska i Paulina Świnka – organizatorki Martwego Sezonu, cyklu letnich imprez muzycznych na zapleczu klubu bilardowego; Zygmunt Kalinowski prezentujący koszalińską edycję akcji artystycznej Janusza Byszewskiego „Muzeum w drodze”; Małgorzata Piłaszewicz z Pałacu Młodzieży organizującego od dekad galerię malarstwa ściennego oraz Klaudia Ogulewicz z prezentacją projektu „Romantycznie, w sercu miasta”.

W drugiej części pt. „Szanse na sukces: wykorzystane czy stracone?” o bardziej i mniej udanych przedsięwzięciach miejskich opowiadali przedstawiciele instytucji miejskich: Centrum Kultury 105, Filharmonii Koszalińskiej, Bałtyckiego Teatru Dramatycznego, Koszalińskiej Biblioteki Publicznej i Archiwum Państwowego. Trzecia część cyklu dotyczyła nowych miejsc na mapie kulturalnej miasta: Centrum Kultury Studenckiej Kreślarnia oraz Amfiteatru.

svg%3E Kultura

Dobra energia

W Kongresie wzięło udział ok. 160 osób. Wśród nich znaleźli się pracownicy miejskich instytucji kultury i instytucji edukacyjnych, członkowie organizacji pozarządowych, animatorzy kultury, dziennikarze, osoby w różny sposób związani ze środowiskami artystycznymi i zaangażowani w życie kulturalne miasta. Okazją do ich wypowiedzi były dyskusje w czasie paneli, moderowane przez dziennikarza, Pawła Wiśniewskiego.

Równolegle z panelami odbywały się warsztaty: sitodruku (Pracownia Druklin), rękodzieła (Aleksandra Lejewska), muzyczne (Dj Zaju), street art (Cukin) i rzeźby społecznej (Fundacja Otwarta Strefa Kultury). W holu CK 105 swoje stanowiska miały m.in. Pałac Młodzieży i Politechnika Koszalińska. Wydarzeniami towarzyszącymi Kongresowi były: wystawa fantastycznych plakatów związanych z historią i architekturą Koszalina koszalińskich stypendystów w dziedzinie kultury: Łukasza Waberskiego, Macieja Mazurkiewicza i Martyny Pazery oraz koncerty koszalińskich zespołów Lady Extasy, Kaboom!, przezwyczajność i WHOISWHO w Clubie 105.

– Cieszymy się, że dopisali uczestnicy – podsumowuje Natalia Sulima z Wydziały Kultury i Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego w Koszalinie, organizatora Kongresu. – Udało się w jednym miejscu zaprezentować różne instytucjonalne i poza instytucjonalne inicjatywy, a przede wszystkim pokazać, że przestrzeń Koszalina ma ogromny potencjał do organizowania wydarzeń kulturalnych. Najcenniejsza jest energia, która wyzwoliła się podczas paneli, spotkań, ale też w rozmowach kuluarowych. Mamy nadzieję, że wszystko to zaprocentuje konkretnymi działaniami i pomysłami, jak miało to miejsce po poprzednich edycjach Kongresu.

III KKK zorganizowany został przez Urząd Miejski w Koszalinie i Centrum Kultury 105. Autorem identyfikacji wizualnej jest Łukasz Waberski, koszaliński grafik.