DL7A4506 Edit Zdrowie i uroda

Beauty Secret. Niewielki gabinet, wielkie możliwości

Czasem mniej, znaczy więcej – ta zasada pod każdym względem idealnie pasuje do gabinetu Beauty Secret. Wszystko, czym dotkniemy w nim skóry, jest zdrowe, bezpieczne i ma dobroczynne działanie – od znakomitych kosmetyków zabiegowych, po markę makijażową, która za chwilę będzie hitem. O skórę trzeba dbać całościowo – podkreśla Sylwia Pietkowska, właścicielka salonu.

svg%3E Zdrowie i uroda

Sylwia Pietkowska w zawodzie pracuje od trzynastu lat. Jest licencjonowanym kosmetologiem, absolwentką Wyższej Szkoły Zdrowia, Urody i Edukacji w Poznaniu. Swoją przygodę z kosmetyką rozpoczęła we Wrocławiu, w policealnej szkole EuroCollege, zyskując tytuł technika usług kosmetycznych i zdobywając pierwsze doświadczenia w pracy zawodowej. W 2014 roku ukończyła Międzynarodowe  Studium Dziewulskich na Wydziale Charakteryzacji Filmowej i Wizażu w Warszawie. Pracowała w kilku salonach we Wrocławiu, Warszawie, Łebie na rozmaitych sprzętach i dermokosmetykach, pogłębiając wiedzę ze współczesnej kosmetologii, nauczyła się trafnie sobie radzić z najtrudniejszymi przypadkami. Do Koszalina wróciła ze względów prywatnych i tu, już na własny rachunek, rozwija się zawodowo.

Przed, w trakcie i po

Salon Beauty Secret otworzyła w… pandemii. Na ten ekstremalnie trudny dla branży czas znalazła sprytny pomysł – usługi mobilne. W ten sposób zdobyła wiele klientek gabinetu stacjonarnego. Ogromną rolę w jego promocji odegrały też media społecznościowe, które Sylwia Pietkowska starannie i aktywnie prowadzi. Zdjęcia „przed” i „po” to najlepszy dowód na jakość i efektywność oferowanych zabiegów, a te bywają spektakularne: wyleczone stany zapalne, trądzik, w tym bardzo zaawansowany, likwidowanie przebarwień, zmarszczek. Internetowe portfolio Sylwii Pietkowskiej mówi samo za siebie.

Na Instagramie nie brakuje też zdjęć z samych zabiegów, często swobodnych, „na luzie”. – Nie tworzę niepotrzebnego dystansu. – mówi właścicielka Beauty Secret. – Zależy mi na nawiązaniu miłych relacji i stworzenie przyjaznej przestrzeni, w której można poświęcić sobie czas. Moje klientki bardzo sobie cenią niezobowiązującą atmosferę w gabinecie.

Na pewno sprzyja jej też kameralny, wyciszony charakter gabinetu, w którym nietrudno o relaks i skupienie na sobie, ale i sama otwartość właścicielki. Na codzień miła, uśmiechnięta, pełna życzliwości. – Otaczam szczególną opieką każdą moją klientkę – mówi. – Moja praca jest moją pasją, stale się szkolę i podnoszę swoje kwalifikacje by jakość moich usług prezentowały najwyższy poziom.

Niezawodne, wszechstronne

Specjalnością Beauty Secret są peelingi chemiczne, które od lat nie schodzą z listy najbardziej skutecznych zabiegów kosmetologicznych. Rynek beauty rozwija się w zawrotnym tempie i o ile sama technologia tworzenia peelingów także ulega nieustannym zmianom, to sam zabieg wytrzymuje konkurencję z wieloma nowinkami i urządzeniami. – Są fantastyczne i niezwykle skuteczne – potwierdza Sylwia Pietkowska. – Niestety wiele klientek ma nieciekawe doświadczenia z peelingami, związane z ich niewłaściwym wykonaniem, nieprzestrzeganiem zaleceń pozabiegowych lub brakiem informacji. Tymczasem peelingi to samo dobro. Ważne, żeby wiedzieć jak proces zabiegowy będzie wyglądać i czego się spodziewać. Czyli na przykład, że możemy mieć przejściowy wysyp niedoskonałości, bo skóra się oczyszcza, i nie trzeba się tym zniechęcać. Większość dzisiejszych procedur nie powoduje już jak kiedyś intensywnego, widocznego złuszczania. Mitem jest też konieczność unikania peelingów w lecie. Niektóre wręcz lepiej działają w tym okresie, chroniąc przed destrukcyjnym działaniem promieniowania UV.

Sylwia Pietkowska pracuje na kosmetykach cenionej polskiej marki Peel Mission. Jej wyróżnikiem, poza najwyższymi standardami produkcji i czystości składu, jest zróżnicowanie produktów, a więc możliwość maksymalnego spersonalizowania zabiegów. – Używam czasem nawet pięciu prepratów w jednej procedurze, dzięki czemu kuracja jest wielokierunkowa – mówi kosmetolog. – Możemy jednoczesnie niwelować przebarwienia, stany zapalne, ujędrniać i nawilżać skórę. Doradzam też w kwestii pielęgnacji domowej, która jest przedłużeniem gabinetowej. Co ważne, przed rozpoczęciem terapii przeprowadzam bardzo szczegółowy wywiad na temat uwarunkowań zdrowotnych, przyjmowanych leków, suplementów itp. Wszystko ma swoje znaczenie w dalszych działaniach.

Uzupełnieniem lub wsparciem zabiegów jest urządzenie służące do wolumetrycznych zabiegów i remodelingu skóry firmy Mʹonduniq oraz linie pielęgnacyjne i do zabiegów rytualnych, relaksacyjnych także tej marki.

svg%3E Zdrowie i uroda

Zdrowy makijaż

To wciąż za rzadkie skojarzenie, a szkoda. – Wciąż za mało osób bierze pod uwagę, że nawet jeśli stosujemy wartościową pielęgnację, ale zatykamy skórę słabej jakości kosmetykami do makijażu, efektu nie uzyskamy lub go zepsujemy – zauważa Sylwia Pietkowska. – Trend na eko kosmetyki jest obecnie bardzo silny. Pojawiło się mnóstwo marek tego nurtu, ale zdarza się, że nawet te rzekomo naturalne mają sztuczne i niezdrowe dodatki. Ja szukałam marki makijażowej, która przedłużałaby pielęgnację gabinetową. Najlepsze doświadczenia w pracy miałam z kosmetykami mineralnymi, które niesamowicie pielęgnują skórę, w tym trądzikową, w której się specjalizuję.

Wybór padł na australijskie kosmetyki Inika Organic, które na polskim rynku pojawiły się zaledwie dwa lata temu, za to od dłuższego czasu cieszą się niezwykłą popularnością w Europie. Jest to najczystsza, najzdrowsza i najwyżej certyfikowana marka makijażowa na świecie, a Beauty Secret jej pierwszym autoryzowanym gabinetem z pęłną gamą produktów do odsprzedaży w Polsce.

Produkty Iniki są w stu procentach naturalne, wegańskie i przeznaczone dla wszystkich rodzajów skóry. Nie zawierają petrochemikaliów, substancji syntetycznych, składników modyfikowanych genetycznie i pochodzenia zwierzęcego (nie sa testowane na zwierzętach!),pozbawione szkodliwych konserwantów, perfum, wypełniaczy, silikonów, parabenów, talku, tlenochlorku bizmutu, filtrów chemicznych, gultenu, laktozy i alkoholu. Ta długa lista nieobecności z pewnością wprowadzi w ekstazę miłośniczki ekologii, ale powinna być też rekomendacją dla wszystkich pań poszukujących wysokiej jakości. To gwarancja bezpieczeństwa w stosowaniu, a przy okazji ochrona przed zanieczyszczeniami środowiska i słońcem, jak przystało na kosmetyki z południowej, słonecznej półkuli.

W gabinecie możemy kupić znakomitej jakości podkłady i pudry z filtrem SPF 25, bazy pod makijaż, tusze do rzęs, mocno napigmentowane cienie do powiek, błyszczyki, kredki itd. albo pod okiem Sylwii Pietkowskiej, która jest dyplomowaną wizażystką, nauczyć się makijażu. – Wykonuję makijaże okolicznościowe i dzienne, stosując zasadę, by nie zakrywał, ale odkrywał naturalne piękno, prowadzę indywidualne lekcje makijażu, uczę różnych ciekawych trików oraz jak stosować poszczególne kosmetyki krok po kroku – mówi Sylwia Pietkowska.

W Beauty Secret możemy też wszystkie powyższe zabiegi połączyć, co nie jest zresztą rzadkością. – Robimy wybrany zabieg, rozmawiamy o pielęgnacji, popijamy zdrowotną herbatę przy świeczkach i przyjemnej muzyce, a kończymy makijażem mineralnym, więc z gabinetu wychodzi klientka zaopiekowana pod każdym względem – uśmiecha się właścicielka Beauty Secret. – Na taką właśnie, całościową, pielęgnację stawiam.