Golf Racing full 24 Ludzie

Kolejne całoroczne atrakcje w mieleńskim Dune Beach Resort

Fot. Alla Boroń

Symulatory gry w golfa oraz jazdy samochodem rajdowym, z których od niedawna można korzystać w Dune Beach Resort, pozwalają doświadczyć sportowych emocji bez opuszczania wnętrza apartamentowca. Korzystanie z nich mocno wciąga, bo oba dają bardzo realistyczne odczucia uczestnikom zabawy. Poza rekreacyjną mogą one mieć jednak również funkcję edukacyjną, gdyż przy wsparciu fachowych instruktorów można zarówno poznawać zasady gry w golfa, jak i doskonalić technikę prowadzenia samochodu.

Magdalena Ziętek, dyrektor zarządzająca Dune Beach Resort, tak relacjonuje pierwsze dni działania Strefy Symulatorów Dune Golf & Racing: – Byliśmy ciekawi, która z propozycji wzbudzi większe zainteresowanie: golf czy sportowe auta. Zakładaliśmy, że pewnie popularniejsza okaże się wirtualna jazda po torach samochodowych, a tymczasem więcej uwagi przyciąga golf.

A dlaczego w ogóle powstała Strefa Symulatorów: – Naszą intencją było stworzenie miejsca rozrywki całorocznej dla Gości w każdym wieku. Ze Strefy Symulatorów może jednocześnie korzystać kilka osób: rodzina albo grupa przyjaciół. Można w niej urządzić kameralne spotkanie okolicznościowe, albo po prostu sympatycznie spędzić czas i się zrelaksować. Od samego początku zakładaliśmy zastosowanie najnowocześniejszych dostępnych na rynku urządzeń i tak się stało. One gwarantują, że Goście Strefy wychodzą z niej z pełną satysfakcją i ochotą na kolejną wizytę.

To nie jest, jak golf, to jest golf”

Barbara Britzen, instruktorka gry w golfa, na co dzień współprowadząca gospodarstwo agroturystyczne i klub golfowy Alte Farm w podkołobrzeskim Rusowie, nie ma wątpliwości, że symulator jest doskonałym narzędziem nauki gry w golfa. Po sezonie albo przy bardzo złej pogodzie można dzięki niemu odbywać regularne lekcje.

Piłeczkę uderza się jak na prawdziwym polu. Za plecami gracza ustawiony jest TrackMan, czyli urządzenie śledzące ruchy zawodnika i parametry lotu piłeczki. Dzięki niemu na ekranie z przodu można śledzić lot uderzonej piłki. Wszystko jest bardzo realistyczne. TrackMan rejestruje kąt uderzenia, użytą siłę, prędkość lotu. Można ćwiczyć każdy element techniki gry.

Pani Basia opiekuje się strefą golfową od strony merytorycznej. Mimo młodego wieku jest doświadczoną trenerką, swoje umiejętności wyszlifowała w niemieckich ośrodkach golfowych.

Laicy i gracze w różny sposób patrzą na pola golfowe. Tym pierwszym podobają się zazwyczaj takie z otwartą przestrzenią, płaską powierzchnią i długą perspektywą. Drudzy wolą, kiedy na polu jest dużo przeszkód, naturalnych utrudnień i dlatego na dużych polach zachowuje się istniejące zadrzewienie, kępy krzewów, oczka wodne, łachy piasku. Im trudniej, tym więcej frajdy, uważają doświadczeni golfiści. Takie warunki odwzorowane są w symulatorze dostępnym w Dune Beach Resort. Można więc „zamówić” grę na którymś z najsłynniejszych pól świata – takim, na którym grywa na przykład legendarny Tiger Woods.

Golf jako dziedzina sportu w naszym kraju stopniowo zyskuje na popularności. Jednak jeśli chodzi o liczbę golfistów, Polska jest na szarym końcu listy krajów europejskich. Barierą jest mała liczba dostępnych pól (około dziesięciu 9-dołkowych i dwa razy tyle 18-dołkowych).

Barbara Britzen komentuje: – W Niemczech, gdzie dorastałam i uczyłam się gry, tyle pól znajduje się w samej okolicy Monachium, a w całych Niemczech jest ich ponad 720. Najwięcej zaś ma ich Wielka Brytania, bo ponad 1200. Na świecie systematycznie gra w golfa około 60 mln osób, istnieje około 40 000 pól. To pokazuje, jaki potencjał ma golf w Polsce.

Dlaczego u nas jest tak mało miejsc do gry? – Założenie pola to długi i kosztowny proces. Murawa musi się rozrosnąć, odpowiednio ukorzenić. Używa się różnych gatunków trawy w różnych rejonach pola. Również strzyże się ją na różne sposoby, pozostawiając gdzieś dłuższą, gdzieś krótszą, od czego później zależy to, jak zachowuje się piłeczka. Ale nie trzeba wyjść na trawę, żeby grać w golfa. Z równym powodzeniem można ćwiczyć za pomocą symulatora. Pozwala on wybrać określone warunki pogodowe, siłę i nawet kierunek wiatru. Naprawdę „to nie jest jak golf; to jest golf” – zapewnia trenerka.

I dodaje: – W golfie piękne jest to, że mogą w niego grać osoby w każdym wieku. Miałam uczniów, którzy zaczynali mając 3-4 lata, ale pracowałam również z osobami po dziewięćdziesiątce, które potrafiły być na polu każdego dnia. Laicy sądzą, że golf to „spacerek”. Tymczasem trzeba wziąć pod uwagę, że runda gry w golfa trwa około 5-6 godzin i w tym czasie pokonujemy nawet 10 km. Co rusz wykonujemy ruch znany jako swing, przy którym uruchamiamy blisko 200 mięśni. Naprawdę można się zmęczyć. Ale to jest dobre zmęczenie, relaksujące, wyciszające. Jest też stereotyp, że to sport elitarny i drogi. Błąd. Wcale nie trzeba kupować sprzętu, by zacząć grać. Zawsze można go wypożyczyć albo kupić używany.

Każdy może poczuć adrenalinę F1

Symulator wyścigowy to wspaniała zabawa pozwalająca poznać techniki jazdy sportowej oraz tajniki prowadzenia wybranego modelu auta.

W Strefie Symulatorów Dune Golf & Racing swoich sił można spróbować, wybierając jeden z wielu samochodów, kilkunastu torów oraz rajdowych odcinków specjalnych. „Jeździ się” przy tym w różnych warunkach pogodowych i na różnych typach podłoża.

Magdalena Ziętek, dyrektor zarządzająca Dune Beach Resort, mówi: – Zastosowaliśmy jeden z najdoskonalszych dostępnych obecnie w Europie symulatorów, gwarantujący odczucia z jazdy identyczne, jak z prowadzenia prawdziwego samochodu. Założyciele firmy, która go wyprodukowała, byli kierowcami rajdowymi. Urządzenie zaprojektowali dla samych siebie. Zawiera ono w sobie wszystkie elementy, mające zastosowanie w aucie rajdowym. Można wybrać tryb jazdy po dowolnie wybranym torze wyścigowym, również Formuły 1, albo trasę rajdową w terenie. Symulator może również służyć do nauki jazdy – na przykład kiedy ktoś przygotowuje się do egzaminu na prawo jazdy. Tym, którzy już prawo jazdy posiadają, umożliwia trening jazdy w trudnych warunkach. Dzięki dokładnemu odwzorowaniu realnych warunków da się popróbować szybkiej jazdy na mokrej albo oblodzonej nawierzchni, wchodzenia w ostre zakręty, awaryjnego hamowania albo hamowania w jakichś ekstremalnych warunkach. Wiadomo, że to symulator, jednak podkreślam: odczucia, jakie powstają, są identyczne, jak z prowadzenia prawdziwego auta. Da się więc wyrobić pożądane nawyki albo wyćwiczyć właściwie reakcje. No, ale przede wszystkim jest to świetna zabawa.

Oczywiście nikt nie rodzi się mistrzem kierownicy. Dlatego w Dune Beach Resort pojawił się Fabian Giziński, który jest instruktorem automobilowym. Jak zapewnia Magdalena Ziętek, jest on pasjonatem sportowej jazdy i umie zarażać innych tą pasją. W razie potrzeby służy gościom Strefy Symulatorów fachowymi radami i wskazówkami.

Frajda na godziny

Strefa Symulatorów działa codziennie, wystarczy zrobić rezerwację. Można wynająć jedno ze stanowisk lub od razu całą Strefę i mieć pełny komfort. To jest bardzo praktyczne rozwiązanie, jeśli wybieramy się w grupie albo rodzinnie. Można korzystać z symulatora wyścigowego na zmianę, kiedy inne osoby rozgrywają partię golfa albo korzystając z wygodnej kanapy po prostu rozmawiają.

Pani Magdalena Ziętek komentuje: – Wstęp do Strefy Symulatorów Dune Golf & Racing może być znakomitym prezentem urodzinowym lub z innej okazji. Sympatycznie czas w niej może spędzić wspólnie nawet 8-10 osób. Istnieje możliwość skorzystania z baru i zamówienia napojów.

Warto przypomnieć, że w Dune Beach Resort działają już inne elementy służące relaksowi Gości. Są to: strefa Wellness, a w niej basen wewnętrzny, jacuzzi, sauna i siłownia. Zapraszają również dwie restauracje o zróżnicowanym menu, to znaczy Dune Beach Restaurant i Dune Brasserie & Bar, a od czerwca do jesieni słodkościami kusi kawiarnia Dune Café.

Rezerwacje:

+48 535 545 100
symulatory@dunebeachresort.com

svg%3E Ludzie