DSC08095 Edit Motoryzacja

Kia Sportage – olimpijska hybryda

Fot. Bogusz Kluz

Jaki jest najlepszy samochód dla sportowca i to jeszcze takiego, który ma w swojej kolekcji olimpijski medal? KIA. Do tego koreańskiego fenomenu motoryzacji, dzięki Kia Polmotor wspierającej sport i sportowców, przesiadł się jeden z najszybszych ludzi na tej planecie – Patryk Dobek. Brązowy medalista olimpijski z Tokio w biegu na 800 metrów, usiadł za kółkiem nowego modelu KIA Sportage.

Nowy model Sportage został zaprojektowany tak, by inspirował swoich właścicieli do działania. Dla takiego sportowca jak nasz lekkoatleta to auto idealne, gdyż, żeby pobijać rekordy i zdobywać wyniki, trzeba działać. Ta hybryda, jest też pierwszym SUV-em, w historii modelu, zaprojektowanym wyłącznie na potrzeby klientów w Europie.

Kia Sportage pojawiła się w 1994 roku. Pierwsza generacja tego modelu zbudowana była na płycie podłogowej zapożyczonej od Mazdy. Kolejne generacje były już opracowane przez tandem Kia-Hyundai. W latach 2004-2010 wytwarzano drugą generację, a 2010-2016 trzecią. Produkowana od 2016 roku Kia Sportage IV ustępuje właśnie pola piątej generacji. To co przykuwa uwagę na początku to wygląd nowej Kii. Jest elegancki i nowoczesny, z organicznymi elementami, co w przypadku zielonego lakieru, potęguje wrażenie. Z przodu mamy dużą i czarną osłonę chłodnicy, która rozciąga się na całą szerokość auta i płynnie przechodzi w reflektory. Główne światła od grilla są oddzielone nietypowymi światłami do jazdy dziennej LED w kształcie bumerangów. Tylne światła zostały połączone ozdobną listwą, ciekawie też wygląda sporych rozmiarów dyfuzor. 

Patryk Dobek otrzymał Sportage podczas pierwszej premiery tego modelu w Polsce, która odbyła się w salonie Kia Polmotor w Koszalinie. Medalista olimpijski nie ukrywał radości z otrzymania Kii nowej generacji, która budzi zainteresowanie zarówno nową stylistyką, jak i zupełnie zmienionym wnętrzem. 

Wewnątrz, nowy Sportage wita nas przestronnym wnętrzem o futurystycznym wystroju. Mamy dwa ekrany o przekątnej 12,3 cala. Centralny umieszczony na środkowej konsoli to dotykowy wyświetlacz, za pomocą którego obsługuje się urządzenia pokładowe, a na wyświetlaczu przed kierowcą eksponowane są cyfrowe wskaźniki. Dodatkowo, pod monitorem znalazł się podświetlony panel, na którym umieszczono m.in. przycisk do szybkiego wybierania ustawień klimatyzacji, nawigacji lub radia. Podgrzewana kierownica posiada przyciski do sterowania systemem audio i obsługi systemu Bluetooth. 

To cichy samochód, o dobrej dynamice. Składa się na to m.in. dwusprzęgłowa przekładnia, sztywne zawieszenie, precyzyjnie działający układ kierowniczy i układ jezdny, który świetnie sobie radzi z wszelkimi nierównościami nawierzchni. Na komfort jazdy play także mają: system stabilizacji toru jazdy, system wspomagający pokonywanie podjazdów, system zapobiegający blokowaniu się kół podczas hamowania, system kontroli zjazdu ze wzniesienia, system stabilizacji toru jazdy przyczepy oraz autonomiczny hamulec pokolizyjny. Z wygodą oczywiście łączy się bezpieczeństwo. I tu wśród wielu udogodnień warto wymienić kilka: system autonomicznego hamowania z funkcją wykrywania pojazdów, pieszych i rowerzystów, inteligentny ogranicznik prędkości, system autonomicznego hamowania na skrzyżowaniach, system powiadamiania ratunkowego i asystenta utrzymania auta pośrodku pasa ruchu. Do tego poduszki powietrzne i przednie światła przeciwmgielne wykonane w technologii LED.

Jak widać, to samochód, który utrzymuje klasę, jakość i poziom swoich poprzedników, dostosowując się do nowych czasów. Auto godne olimpijskiego medalu. I to nie jednego.

Tekst: Aneta Dolega/ Foto: Bogusz Kluz