druk prestiz MB63823 Design

Naturalnie wchodzimy w zimowy klimat – Świąteczne dekoracje, które inspirują

Zapach cynamonu i pierników, świerkowych gałązek i pomarańczy to najczęstsze zmysłowe skojarzenia ze Świętami Bożego Narodzenia. Tradycyjnie choinkę ubierano w dniu wigilii rano, choć coraz częściej chcemy ozdobić nasze domy i mieszkania wcześniej. Otuleni zapachem i skrzącymi światełkami tworzymy sobie klimat przytulności i ciepła.

Ozdoby świąteczne, podlegają modzie i co roku coś dodajemy, coś zmieniamy. Bawimy się kolorami i fakturami. Są jednak takie zimowe propozycje, które są ponadczasowe, dlatego, że są naturalne i proste oraz sprawdzają się we wszystkich wnętrzach.

Karolina Bator z Pracowni Florystycznej Florami przy ulicy Zwycięstwa 150, stworzyła zimowy wianek, z wykorzystaniem suszonych kwiatów i traw. Pampasy i miskanty tworzą przestrzenną formę, w naturalnej, stonowanej kolorystyce. Ten rodzaj ozdoby na dobre kilka miesięcy może zawisnąć w mieszkaniach, tworząc wyjątkową dekorację. Niezwykle popularne trawy, przybrały kształt wianków i swoją trwałością i naturalnością wpisują się w zimowe klimaty. To trochę styl boho, ale także coś dla miłośników minimalizmu, którzy rezygnują z tradycyjnych świerkowych drzewek, na rzecz mniejszych, ciekawszych i niebanalnych dekoracji.

Druga propozycja szczególnie powinna przypaść do gustu fanom minimalizmu. Naturalnego minimalizmu. Podstawa z witek brzozowych, eukaliptus, jodła, przeplatają się w delikatnym uścisku. Wianki tego typu są trwałe, a upływający czas, wydobywa szlachetność barw gałązek i naturalnych ozdób. Spokojnie mogą gościć w naszych domach do wczesnej wiosny, a nawet dłużej.

Lilla Galearczyk ze Stacji Kwiat z ulicy Wojska Polskiego zaproponowała bardzo proste, naturalne kompozycje, które w zasadzie można stworzyć samodzielnie w domu. Wystarczą gałązki różnego typu: tuje, świerki, modrzewie, ostrokrzew, kawałek tektury, leśny mech, suszone plastry pomarańczy (które również można wykonać samodzielnie) i sznurek. W łatwy sposób, dobrze się bawiąc można upiąć gałęzie, z wykorzystaniem jutowego kawałka sznurka.

Lilla Galearczyk podrzuca też pomysł użycia foremek do ciastek. Gwiazdki, ludziki czy choineczki, tworzą fantastyczny klimat na tle zieleni i żółci. Foremki równie dobrze zastąpić możemy własnymi wypieczonymi piernikami. Tę propozycję pokochają miłośnicy zero waste. Zarówno w gwiazdach z mchu, iglastej makramy czy wianka spójnie można ozdobić każdy zakątek mieszkania. A satysfakcja z samodzielnie zrobionej świątecznej ozdoby jest bezcenna.