Implant to inwestycja. Nie tylko w estetykę, choć z tą funkcją jest najczęściej kojarzony. Braki zębowe mogą prowadzić do wielu zaburzeń w obrębie jamy ustnej i nie warto na to czekać. Gabinety stomatologiczne La Dentica oferują pacjentom pełne, oparte na nowych technologiach leczenie implantologiczne pod okiem znakomitych fachowców.
Implantologia to jedna z najważniejszych i najbardziej rozwiniętych pod względem technologicznym gałęzi stomatologii. Pozwala na uzupełnianie jednego lub wielu braków w uzębieniu, a nawet całych łuków zębowych. Jest też formą leczenia zębów nierokujących, czyli takich, których nie da się uratować w inny, znany stomatologii sposób. Czasem inna odbudowa nie jest możliwa, na przykład w przypadku zębów skrajnych czy uzębienia resztkowego, gdy nie ma możliwości osadzenia mostu.
Implant wygląda jak naturalny ząb, nie odznacza się wśród pozostałych, a do tego jest super trwały, bo nie ulega procesom próchniczym. Składa się z trzech części. Sztucznego korzenia, zazwyczaj tytanowego, który osadza się w dole zębowym, korony imitującej ząb i łącznika tych elementów. Proces implantowania jest rozłożony w czasie, a to jak długo trwa, zależy od indywidualnych uwarunkowań pacjenta. – Na przykład tego, w jakim stopniu zregenerowana jest kość – precyzuje Jan Kułak, lekarz dentysta LaDentica. – Może być tak, że pacjent na jednej wizycie wraca do domu z odbudową i tymczasową koroną, albo trzeba te etapy podzielić. Implant musi się w kości osadzić i zrosnąć z nią, a to trwa od czterech do sześciu miesięcy. Finałem jest nałożenie korony ostatecznej.
To, że w przeciwieństwie do innych metod leczenia braków zębowych implant zastępuje korzeń, ma ogromne znaczenie. Nie tylko wygląda jak naturalny ząb, ale podobnie funkcjonuje i obciąża kość, która dzięki temu nie zanika. – Walorem implantu jest też to, że odbudowujemy ząb bez ingerencji w pozostałe, jak na przykład w przypadku mostu – podkreśla Jan Kułak. – Budujemy ząb od zera, a to najkorzystniejszy sposób leczenia w przypadku braków zębowych.
Samo zakładanie implantu nie jest skomplikowane i niezależnie ile braków uzupełniamy, można to zrobić w czasie jednej wizyty. Takie rozwiązanie jest dla pacjentów bardzo korzystne. Zabieg jest bezbolesny, przeprowadzany z reguły w znieczuleniu miejscowym. – Pacjenta nie ma prawa nic podczas wizyty w naszym gabinecie boleć – zaznacza Jan Kułak. – Dla mnie jako operatora jest priorytetem, by pacjent się niczym nie stresował, był spokojny i czuł się bezpieczne na fotelu dentystycznym. Po zabiegu można odczuwać dyskomfort i lekkie dolegliwości bólowe, które da się zniwelować ogólnodostępnymi środkami przeciwbólowymi. Najczęściej zdarza się to w przypadku kilku implantów, gdy mocniej ingerujemy w kość, rzadko przy jednym.
Powikłania po implantacji zdarzają się wyjątkowo rzadko, choć trzeba pamiętać, że to zabieg chirurgiczny, a reakcje organizmu mogą być różne. Pacjenci LaDentica są objęci opieką pozabiegową i w razie jakichkolwiek dolegliwości czy wątpliwości mogą zwrócić się do lekarzy po pomoc. Rzadko się zdarza, by implant się nie przyjął, a nawet jeśli tak się zdarzy, to po okresie regeneracji możemy procedurę powtórzyć. To jednak jednostkowe przypadki. – Robimy wszystko, by zminimalizować ryzyko problemów – mówi Jan Kułak. – Najważniejsza jest wstępna, bardzo szczegółowa diagnostyka. Służy nam do tego tomografia, wykonywana oczywiście na miejscu. Z jej pomocą, zanim przystąpimy do procedur implantacji, badamy, jaką pacjent ma bazę kostną i czy jest ona wystarczająco rozbudowana. Dobieramy rozmiar i typ implantu. Ze strony pacjenta ważne jest dbanie o higienę jamy ustnej przed i po zabiegu. Warto zaprzestać palenia papierosów, bo z badań wynika, że najwięcej problemów z implantami mają właśnie palacze.
Koszt implantów nie jest niski, ale trzeba pamiętać, że wszczepiony raz, posłuży nam przez całe życie. Gorsze konsekwencje ma pozostawienie braków zębowych bez leczenia, co ma miejsce najczęściej w przypadku tylnej części jamy ustnej, gdzie estetyka może pełnić rolę drugorzędną. – Luki powodują, że sąsiednie zęby przesuwają się, pochylają, zmieniają układ szczęki, co może prowadzić do wad zgryzu – wyjaśnia Jan Kułak. – Warto rozpocząć implantację szybko, nie odkładać jej w czasie. Jeśli zaniedbamy sprawę na wiele lat musimy liczyć się z koniecznością poprzedzającego procedury leczenia ortodontycznego, a w przypadku zaniku kostnego do żmudnej rekonstrukcji.