Maciej Berlicki, burmistrz Sianowa (od 2010 roku, wcześniej zastępca burmistrza).
W ostatnich, trzecich wygranych wyborach samorządowych uzyskał poparcie nieco ponad 80 proc. mieszkańców miasta i gminy.
Z wykształcenia politolog – studia ukończył na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, a później również Studium Prawa Europejskiego. Bezpartyjny.
Kiedy byłem dzieckiem, chciałem…
… zostać pilotem a potem piłkarzem. Z latania zostały mi od czasu do czasu zwykłe rejsowe loty, pasja do piłki nożnej została na całe życie.
W szkole byłem…
… dobrym, jednak nie wybitnym uczniem. Miewałem problem z dyscypliną. Zresztą podporządkowanie się schematom czy regułom czasem dalej u mnie kuleje.
Moja pierwsza praca…
… to podczas studiów praca ankietera. Poza tym grałem na poziomie trzeciej ligi w piłkę (wtedy był to trzeci poziom rozgrywkowy, więc coś jak obecna druga liga), za co otrzymywałem solidne wynagrodzenie.
Pierwsze zarobione pieniądze…
… pozwoliły mi lepiej i swobodniej żyć podczas studiów w Poznaniu.
Żeby odnieść sukces w zawodzie…
… potrzeba pasji, czasem uporu, ale przede wszystkim dobrych relacji z ludźmi.
Dobry szef to…
… człowiek, który nie zawsze ma rację, potrafi przyznać się do błędu i zarazić podwładnych swoim entuzjazmem i wizją firmy czy instytucji.
U współpracowników cenię…
… szczerość, uczciwość i poczucie humoru.
Nie zatrudniłabym…
… nigdy nie oceniałem ludzi zanim ich nie zatrudniłem, nie mam więc uprzedzeń.
Prywatnie jestem…
… sobą, a ci, którzy znają mnie prywatnie, wiedzą co mam na myśli.
Dzień zaczynam od…
… kilkukrotnego klikania w funkcję drzemki w telefonie a potem jest zimny prysznic.
Rodzina…
… jest zawsze najważniejsza.
Zawsze znajdę czas…
… dla córek.
Moim marzeniem jest…
… skoro mowa o marzeniach, niech zostaną tylko moje.
Kiedy nie pracuję…
… czasem leniuchuję, ale bywam też aktywny – piłka nożna, bieganie. Lubię też przeczytać dobrą książkę.
Moje hobby to…
… zdecydowanie piłka nożna, choć wiek zaczyna mnie ograniczać. Poza tym góry – rok bez choćby chwili w Tatrach to rok stracony.
Sport jest dla mnie…
… czymś naturalnym, bez czego nie wyobrażam sobie codzienności.
Dewiza, którą chcę przekazać innym to…
… „jeśli czegoś nie można, a bardzo się chce, to można”.