DSC9525 Edit 1 Motoryzacja
Fot. Bartek Orłowski

Elektryczny Volkswagen ID.4 z tytułem World Car of the Year 2021

Prestiżowe miano Światowego Samochodu Roku ma dla producentów aut szczególną wartość, bo jest nagrodą dziennikarską. Statuetka dla Volkswagena ID.4 oznacza piątą już wygraną koncernu z Wolsburga w plebiscycie World Car of the Year. Auto dostępne jest już w koszalińskim salonie VW, można umawiać się na jazdy testowe.

 

Plebiscyt „World Car of the Year” organizują magazyny motoryzacyjne z 24 krajów świata. Samochody, które kwalifikują się do konkursu, muszą być produkowane w co najmniej 10 000 egzemplarzy rocznie i oferowane na co najmniej dwóch kontynentach.

W tym roku głosowało w plebiscycie 93 doświadczonych dziennikarzy zajmujących się motoryzacją. Uznali oni Volkswagena ID.4 za auto bezkonkurencyjne, przyznając mu główną nagrodę. Wcześniej trofeum to zdobywały: Volkswagen Golf VI (w roku 2009), Volkswagen Polo (2010), Volkswagen Up! (2012) oraz Volkswagen Golf VII (2013).

Model ID.4 zbiera w mediach doskonałe recenzje. Dziennikarze podkreślają, że w tym aucie nie brakuje niczego: oryginalnego designu, komfortu, przestrzeni wewnątrz kabiny ani satysfakcjonującego zasięgu.

Duże znaczenie dla sukcesu ID.4 miało z pewnością użycie płyty podłogowej MEB, którą stworzono z myślą o „elektrykach”. Dzięki niej akumulator jest umieszczony w podłodze a silnik elektryczny tuż przy tylnej osi. Pod krótką maską zostało ulokowane niezbędne oprzyrządowanie. W efekcie powstała przestronna kabina, a przestrzeń to przecież jeden z najważniejszych wyróżników SUV-ów i crossoverów, które obecnie są najchętniej kupowanym w Europie samochodami.

Marka Volkswagen słynie z tego, że produkuje samochody w ponadczasowej estetyce. Nie zawodzi i tym razem, choć jest to nowa definicja ponadczasowego designu. Bryła modelu ID.4 nie zawiera właściwie wystających detali (poza relingami i anteną na dachu). Projektanci najwyraźniej unikali ozdabiania nadwozia elementami, które zakłócałyby harmonię i aerodynamikę sylwetki.

Zaskakuje wnętrze niepodobne do żadnego ze znanych nam modeli VW. Dominuje w nim powściągliwa, elegancka skromność. W oczy rzuca się brak wszystkiego co do tej pory spotykaliśmy w samochodzie, tzn. zegarów analogowych, przełączników, dźwigni zmiany biegów i gniazdka zapalniczki. Jest za to duży tablet na środku deski rozdzielczej i niewielki ekran na wprost oczu kierowcy, na którym są wyświetlane parametry jazdy: prędkość, zasięg, znaki ograniczenia prędkości na danym odcinku i wskazania pozycji na pasie ruchu. Za to wspomniany tablet to narzędzie do sterowania nawigacją, radiem, ustawieniami ogrzewania i chłodzenia, systemami asystującymi i mnóstwem innych funkcji. W pierwszej chwili może budzić obawę, ale opanowanie jego obsługi przychodzi szybko i niemal automatycznie – wszak żyjemy w świecie, w którym elektronikę spotykamy na każdym kroku.

Warto podkreślić, że ID.4 zapewnia komfort jazdy zarówno osobom siedzącym na przednich fotelach, jak i na tylnej kanapie. Jest to wynikiem nie tylko dużego – jak na wymiary zewnętrzne – rozstawu osi, ale także faktu, że podłoga w tym samochodzie – o czym już wspomnieliśmy – jest płaska.

Testujący auto dziennikarze podkreślają, że materiały wykończeniowe wnętrza stawiają ID.4 na pozycji równorzędnej z autami klasy premium. Standard jazdy podnosi także niezawodnie działające zawieszenie – twarde, ale doskonale łagodzące skutki poruszania się po dziurawych drogach albo bezdrożach.

I w końcu zasięg. Deklarowany przez producenta wynosi od 343 do 523 km na jednym ładowaniu baterii – zależnie od wersji auta i typu akumulatora.

W praktyce rzeczywisty zasięg różni się w zależności od stylu jazdy, prędkości, korzystania z dodatkowych odbiorników energii, temperatury zewnętrznej, liczby pasażerów, obciążenia ładunkiem i topografii terenu. Jak widać, znaczących dla tempa zużycia energii czynników jest sporo. Na podstawie własnego doświadczenia zapewniamy, że można nauczyć się jeździć „elektrykiem” w sposób bardzo ekonomiczny. Wówczas deklarowany zasięg staje się realnym.

Ciekawym doświadczeniem jest jazda na pełnej rekuperacji (rekuperacja = odzysk energii), kiedy potrzebujemy właściwie tylko jednego pedału, by bezpiecznie prowadzić auto.

Jak to możliwe? We współczesnych pojazdach odzysk energii działa na tyle sprawnie, że jest w stanie nie tyle zredukować prędkość, co wręcz zatrzymać auto. Warto zauważyć, że hamowanie odzyskowe odbywa się w sposób całkowicie zautomatyzowany, w niektórych pojazdach wystarczy zdjąć nogę z pedału przyśpieszenia, w innych wymagane jest naciśniecie hamulca nożnego. W obu jednak przypadkach silnik zaczyna automatycznie pracować w funkcji prądnicy, a tradycyjny układ hamulcowy jest wykorzystywany jako uzupełnienie procesu hamowania. Tym samym wydłuża się okres eksploatacji tarcz i klocków hamulcowych, ograniczone jest zanieczyszczenie środowiska oraz – co jest najłatwiej zauważalne przez kierującego – rośnie zasięg pojazdu. Taki styl jazdy jest w pełni bezpieczny, kiedy kierowca już naprawdę „zaprzyjaźnił się” z autem elektrycznym.

 

Grupa Cichy-Zasada Autoryzowany Dealer Volkswagen
ul. Gnieźnieńska 24B, Koszalin

 

 


Prezentowany na fotografiach Volkswagen ID.4 to wersja: 1 ST, z silnikiem o mocy 204 KM, w kolorze biały „Pure”. Cena: 228 130 zł brutto.

Charakterystyka:

Rodzaj skrzyni biegów: jednostopniowa automatyczna
Rodzaj napędu: na tylną oś
Prędkość maksymalna: 160 km/h
Przyspieszenie (od 0 do 100km/h): 8,5 s
Pojemność akumulatora: 77 kWh
Maksymalny zasięg: 523 km
Masa własna pojazdu: 2124 kg
Maksymalna masa całkowita pojazdu: 2660 kg
Średnica zawracania: 10.2 m
Promień skrętu: 5.1 m
Długość: 4584 mm
Szerokość: 1852 mm
Szerokość z lusterkami bocznymi: 2108 mm
Wysokość: 1631 mm
Rozstaw osi: 2771 mm
Rozstaw kół (przód/tył): 1587/1567 mm
Prześwit: 210 mm
Maksymalna pojemność bagażnika (siedzenia złożone): 1575 l
Minimalna pojemność bagażnika (siedzenia rozłożone): 543 l
Szerokość bagażnika: 1001 mm
Długość ze złożoną tylną kanapą: 1734 mm