Każdy ma swoje pojęcie o wolontariacie – jednym kojarzy się z towarzyszeniem chorym, niepełnosprawnym, rehabilitacją, opieką nad dziećmi w domach dziecka, szpitalach. Dla innych wolontariat to zbiórki pieniędzy, żywności, bezpłatne porady prawne, tłumaczenia. Każdy buduje swoje skojarzenia dotyczące wolontariatu na bazie wcześniejszych doświadczeń. Wolontariat to świadome i dobrowolne działania na rzecz innych, obcych, daleko wykraczające poza więzi przyjacielskie czy rodzinne. Nie każdy jest gotowy na bycie wolontariuszem, nie każdy chce poświęcić swój czas, nie dla każdego jest to odpowiedni moment w życiu, ale o tych którzy właśnie w wolontariacie widzą sens, warto mówić głośno i warto ich doceniać.
18 lutego w sianowskim kinie Zorza zostały wręczone nagrody „Wolontariusz Roku 2020”. Rok nietypowy, inny, wymagający wyjątkowych działań i wrażliwości na drugiego człowieka. To właśnie w wolontariacie i we wspólnym działaniu, nagrodzeni w tegorocznej edycji sianowskich wyróżnień znaleźli cel i nadzieję.
Burmistrz Gminy i Miasta Sianów Maciej Berlicki, wspólnie z ubiegłorocznymi laureatami, którzy dołączyli do kapituły konkursu, a przypomnijmy, że byli to Monika Olszak, Marek Jackowski i Wojciech Kornacki w sposób szczególny uhonorowali trzy społeczne inicjatywy.
Pierwszą z nich jest Koło Gospodyń Wiejskich w Wierciszewie Kreatywnych Mieszkańców. Koło, mimo że jest bardzo młodą, bo zaledwie dwuletnią inicjatywą mieszkańców wsi, zrzesza 13 osób: pań i panów. Udało się nie zawiesić całkowicie działalności Koła i mimo mocnych ograniczeń pozyskano środki z dofinasowania konkursu „Mikrodotacje, lokalne przedsięwzięcia FIO w województwie zachodniopomorskim 2020” i zakupiono maszyny i tkaniny do szycia. Dzięki temu Koło uszyło środki ochrony osobistej, niezbędne w czasie pandemii dla około 2 tysięcy osób. Maseczki i fartuchy ochronne trafiły do pracowników służby zdrowia koszalińskiego szpitala oraz dla mieszkańców powiatu koszalińskiego. Projekt z całym zapałem realizowany był od maja do czerwca, a jak podkreśla Bożena Strzałkowska, która w imieniu Koła Gospodyń Wiejskich odebrała nagrodę, cel, powaga sytuacji i zaangażowanie jakie wszyscy członkowie koła wnieśli t dokładnie tą akcję, budowało uczucie dobrze wykonanego zadania i wsparcia potrzebujących, szczególnie zważywszy na to, że pandemia zostawia ślad w niemal każdej rodzinie.
Kolejna statuetka i tytuł „Wolontariusza Roku 2020” powędrowały do Stowarzyszenia Klub Rodziny w Sianowie. To działające przy Centrum Kultury i Bibliotece Publicznej Gminy i Miasta Sianów stowarzyszenie istnieje od 2016 roku i realizuje projekty związane i dedykowane rodzinom. Spotykający się co tydzień członkowie uczą się szyć, tworzą rękodzieło, ale przede wszystkim dzielą się doświadczeniami i radami. Klubowicze nie koncentrują się jedynie na zdobywaniu własnych umiejętności, chętnie biorą udział w licznych akcjach charytatywnych, kwestach czy festynach. 14 lutego tradycyjnie wręczają uszyte przez siebie pluszowe serca podopiecznym Hospicjum św. Maksymiliana Kolbego w Koszalinie. Pandemia niestety ograniczyła liczne plany Klubu i ograniczyła jego działalność, choć nie przeszkodziło to skrzyknąć się i w zaledwie 3 miesiące uszyć 1,4 tysiąca fartuchów i maseczek bawełnianych, dla Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie, Gminnego Zakładu Komunalnego, Straży Miejskiej, Hospicjum oraz mieszkańców gminy Sianów. Choć panie zaangażowane w szycie nie są zawodowymi krawcowymi, a umiejętności zdobywały na cotygodniowych spotkaniach, wszystko to dało dowód, że w grupie siła. – Wspólne akcje dają wiarę, że najtrwalsze przyjaźnie zdarzają się w najtrudniejszych czasach – mówi Katarzyna Grudzień – Kuśka, odbierająca z rąk Burmistrza pamiątkową statuetkę. Przed Klubem wiele pomysłów, stałych, wpisanych już w kalendarz działań, ale i gotowość na to co przyniesie życie. Członkami Klubu są nie tylko mieszkańcy Sianowa, ale całej gminy. Udzielanie się w Klubie to dla nich okazja, na wyrwanie się ze swoich małych światów, spotkanie z osobami, które myślą i czują podobnie, a przy okazji, kiedy można pomóc – są gotowi. – Jestem dumna z tego, że jesteśmy już na tyle zgrani, że wystarczy dosłownie hasło. Nie potrzeba dodatkowej motywacji, przekonywania, mimo, że większość naszych działań, jest „po pracy i domowych obowiązkach”. Klubowicze to grupa, która stale się rozrasta, dochodzą nowe osoby, a nasz prorodzinny profil działania pozwala na spędzenie wartościowego czasu w gronie najbliższych – podkreśla pani Katarzyna.
Ostatnia statuetka trafiła do pana Ryszarda Sobczyńskiego. Człowiek instytucja, przez blisko 30 lat komendant Gminnej Ochotniczej Straży Pożarnej, radny trzech kadencji, a także prezes Parafialnego Oddziału Akcji Katolickiej w Sianowie. Zaangażowanie w zbiórki na rzecz budowy kościoła pw. św. Stanisława Kostki, liczne organizacje festynów parafialnych oraz zbiórek, stworzyły podwaliny pod dobre i skuteczne działanie na rzecz budowania kościelnej wspólnoty. – Czasem po prostu potrzebny jest człowiek od spraw technicznych. Dopilnowanie terminów i solidności robót, prowadzenie folderu zaawansowania prac renowacyjnych, zainicjowanie dni otwartych, tak aby wszyscy parafianie mogli przekonać się naocznie o postępie prac, dawało napęd do działań, a zarazem przyjemność – tłumaczy pan Ryszard. – Te prace zajęły wiele lat, wielu rzeczy trzeba było zainicjować i wykazać się determinacją oraz pomysłowością. Takie działanie to zawsze wielka satysfakcja i radość, że coś wspólnie można tworzyć na nowo – dopowiada laureat nagrody „Wolontariusz Roku 2020”.
Choć skromne, niemniej jednak tak samo ważne wręczenie nagród dla wyróżniających się wolontariuszy z gminy Sianów pokazuje, jak bardzo ważne są dla mieszkańców ich małe ojczyzny. Czułość na to co w najbliższej okolicy, cieszenie się swoim towarzystwem i sprawianie, że codzienność staje się barwniejsza i atrakcyjniejsza to częste motywy jakie przyświecają wolontariuszom. Bezinteresowna pomoc to domena ludzi o wielkich sercach, których nie trzeba namawiać do wspólnej pracy. Czerpanie satysfakcji z pomocy, organizacji i dzielenia się tym co najważniejsze, czyli swoim czasem to nieoceniona wartość. Wielokrotnie mieszkańcy gminy Sianów pokazali, że kochają swoją małą społeczność, lubią spędzać w niej czas oraz budować tożsamość, a zarazem dbać o wspomnienia. Atrakcyjności wszystkich wydarzeń, w które angażują się stowarzyszenia i kluby pozazdrościć mogą większe miasta. Być może duże aglomeracje dają poczucie anonimowości, bywają atrakcyjne z większym dostępem do rozrywek, często jednak gubią poczucie wspólnoty i cieszenia się drobnymi inicjatywami.
Koniecznie trzeba wspomnieć o tym, że mieszkańcy Sianowa są bardzo szczodrzy, podczas 28 finału WOŚP udało się zebrać 68 tysięcy złotych. W ubiegłym roku przeprowadzono także zbiórkę pieniężną podczas Ogólnopolskich Mistrzostw w Badmingtona, dla Fundacji Jesteśmy Razem na kwotę 8 tysięcy złotych, a Turniej Piłkarzy Oldbojów podczas Turnieju im. Więcka wsparł kwotą 8,5 tysiąca złotych potrzebującego Mateusza. Sukcesem zakończyła się też akcja Dziewczynki z Zapałkami, która została przeprowadzona online i pozwoliła zebrać kwotę 4 tysięcy złotych.
Otwartość mieszkańców gminy Sianów stale zaskakuje i zachwyca. Społeczność, na którą można liczyć, która chętnie się angażuje to prawdziwy skarb. Bez oddolnych działań, które często niesie za sobą wolontariat, wielu projektów nie udało by się zrealizować, a z pewnością nie miałyby tego kolorytu. Wszyscy nagrodzenie wolontariusze podkreślają, że ich grono nie jest zamknięte, w każdej chwili można dołączyć i cieszyć się wspólnym czasem i wspólnym niesieniem pomocy. Satysfakcja gwarantowana.