Wbrew swej nazwie olimpiada „Zwolnieni z Teorii” nie zwalnia z egzaminów maturalnych czy innych. Daje za to wartościowe doświadczenie, które przekłada się na większą łatwość znalezienia pierwszej satysfakcjonującej pracy, a przede wszystkim wyrywa młodzież z bierności i buduje w niej poczucie wpływu na rzeczywistość, w tym na własną sytuację życiową. Przykładem są trwające Gadki Szmatki, czyli cykl wydarzeń przygotowanych przez uczniów koszalińskiego Plastyka.
Na początku każdego roku publikowane są ogólnopolskie rankingi liceów i techników. Zestawienia są układane na podstawie wyników matur (próbnych i właściwych) oraz udziału uczniów w oficjalnych olimpiadach przedmiotowych Ministerstwa Edukacji Narodowej. Gdy tak dużo mówi się o praktycznym, kreatywnym nauczaniu oraz o potrzebie rozwoju umiejętności miękkich, czy wyniki egzaminów to wystarczający czynnik określający „najlepsze szkoły”?
Zabetonowani w teorii
Na rankingi wydawnictw edukacyjnych czekają dyrektorzy, nauczyciele oraz sami uczniowie. Są one od lat są jednym z głównych powodów wyboru danej szkoły średniej.
Twórcy rankingu Perspektyw piszą o swoim zestawieniu jako o „kopalni wiedzy o szkołach w całej Polsce umożliwiającej porównanie, sprawdzenie ich sukcesów i słabszych stron”. Kryteriami w tym rankingu są wyniki matur z przedmiotów obowiązkowych i dodatkowych oraz 69 olimpiad przedmiotowych i zawodowych (55 krajowych i 14 zagranicznych). Operon, wydawca podręczników, tworzy natomiast swoją klasyfikację na podstawie wyników z próbnych egzaminów, w których uczestniczy 60 proc. klas maturalnych z Polski.
Warto jednak zastanowić się czy sama zdawalność matur jest najlepszym wyznacznikiem jakości szkoły, skoro to przecież nie ona decyduje o późniejszym sukcesie życiowym młodych ludzi. Przede wszystkim nie wyczerpuje ona tematu oceny szkół. Klasyfikacje te nie pokazują przecież w ogóle zaangażowania szkoły w pozadydaktyczne działania takie jak edukacja pozaformalna, uspołecznienie, rozwijanie kompetencji miękkich, relacje z nauczycielami czy klimat nauczania. A przecież badania nad stanem edukacji jak i rynek pracy jasno pokazują, że to właśnie te działania są bardzo istotne w przygotowaniu do wejścia w dorosłość.
Uspołecznienie, czyli klucz do samodzielności
Od dawna mówi się, że najważniejsze dla przyszłości młodego pokolenia są wspomniane już umiejętności miękkie. Według raportu „Preparing 21st Century Students for a Global Society” amerykańskiego stowarzyszenia NEA (The National Education Association) obecnie pracodawcy wymagają wielu umiejętności, które wykraczają poza podstawową wiedzę przyswajaną przez uczniów w przeszłości, a już wkrótce nacisk na rozwój kompetencji miękkich będzie jeszcze większy. Ponad 75 proc. przebadanych przedstawicieli kadry kierowniczej uznało, że najbardziej cenione są cechy z tzw. zestawu 4C (wyjaśniamy to w ramce).
Dlatego tak ważne jest, by polscy uczniowie otrzymywali szansę praktycznego zdobywania umiejętności współpracy w zespole, podejmowania działań projektowych i pracy w grupie. Coraz więcej szkół to zauważa, promując społeczne inicjatywy wśród uczniów, jak np. Zwolnionych z Teorii, czyli olimpiadę projektów społecznych, w której udział biorą uczniowie już z 20 proc. szkół średnich w Polsce.
W jej ramach licealiści z całego kraju mogą zaplanować i zrealizować projekt społeczny, ucząc się jednocześnie umiejętności współpracy. Paula Bruszewska, prezes Fundacji Zwolnieni z Teorii, mówi: – To, czego dziś uczy polska szkoła, wielu młodym ludziom może nie wystarczyć, by osiągać zawodowe cele na rynku pracy. Uczenie się wyłącznie przez słuchanie wykładów blokuje kreatywność i krytyczne myślenie. To ostatni moment, by szkoły otworzyły się na podejście do ucznia oparte na działaniu projektowym. Wiedza, którą sprawdza egzamin maturalny, ma marginalne znaczenie na rynku pracy. Pracodawcy zwracają uwagę przede wszystkim na doświadczenie i rozwinięte umiejętności społeczne. Potwierdzeniem są finaliści naszej olimpiady, którzy zaczynają zarabiać 3,5 roku wcześniej niż ich rówieśnicy. Są oni również dwa razy częściej wybierani na praktyki i staże przez pracodawców zrzeszonych w Polskiej Radzie Biznesu, niż kandydaci, którzy nie zrealizowali projektu społecznego – podsumowuje Paula Bruszewska.
Gadki Szmatki z sensem
Ponad 15 tysięcy młodych ludzi zainicjowało autorski projekt społeczny w ramach Zwolnionych z Teorii w roku szkolnym 2018/2019. W Koszalinie była to m.in. Sztuka Codzienności przeprowadzona przez uczniów Liceum Plastycznego, a jeszcze wcześniej głośna i nagrodzona w konkursie na najlepsze pomysły Odjazdowa Sztuka Koszalińska. Inne zrealizowane projekty to kampanie społeczne, edukacyjne, zbiórki charytatywne, projekty technologiczne, lokalne wydarzenia.
W realizację projektu Gadki Szmatki oficjalnie zaangażowanych jest osiem osób zarejestrowanych na platformie Zwolnieni z Teorii, na czele z koordynatorką Pauliną Domek i pomysłodawczynią Pauliną Talewską (obie brały udział we wspomnianej już Sztuce Codzienności).
Paulina Domek uzupełnia: – Do tego trzeba dodać wolontariuszy, tak więc bezpośredni i stały udział w projekcie bierze 12 osób, a ponadto wspierają nas projektanci kreacji na pokaz mody. Sumując wszystkich otrzymujemy liczbę około 25 osób. Może się ona zmienić w zależności od tego, czy ktoś do nas jeszcze dołączy.
O co chodzi w projekcie? Pomysłodawcy tak o tym mówią: – „Gdyby każdy z nas uświadomił sobie, jak ważne są jego wybory, żyłoby nam się lepiej” – tak rozpoczynamy nasze spotkania w koszalińskich szkołach. Postanowiliśmy zrobić wszystko, co możemy, by naprawić w naszym społeczeństwie coś, na co w codziennym pędzie nie zwracamy uwagi. O „Gadkach” zaczęliśmy myśleć po powrocie z trasy promocyjnej Olimpiady Zwolnieni z Teorii, adresowanej do maturzystów. „Gadkowicze” chcą przede wszystkim pokazać, że każdy z nas ma wpływ na rzeczywistość. Nawet w trakcie kupowania koszulki wybieramy, do czyjej kieszeni trafią nasze pieniądze, prawda? Każdy wybór ma swój koszt, nie zawsze podany w złotówkach.
W jednym z facebookowych postów zapytali przekornie samych siebie, dlaczego uwzięli się na „sieciówki” odzieżowe. – Trzeba zaznaczyć, że my „nie chcemy walczyć”, jak to śpiewa zespół Happysad – „my się nie chcemy bić”. Przemysł odzieżowy – jak i każdy inny – sam z siebie nie powie, że coś jest nie tak w jego działaniu. Cały marketing można byłoby wyrzucić do kosza, gdyby każdy ujawnił całą prawdę na temat produkcji.
Podstawowym celem akcji jest więc uświadamianie nie tylko młodym konsumentom, że kolejny kupiony ciuszek, to z jednej strony potencjalnie efekt wyzysku pracowników w którymś z krajów Trzeciego Świata, a z drugiej – w ostateczności – kolejny śmieć obciążający środowisko naturalne.
Jak to działa?
Oddajmy głos Paulinie Domek: – Z prelekcjami odwiedziliśmy prawie wszystkie szkoły średnie w Koszalinie oraz kilka podstawówek – w Sarbinowie, Manowie, SP 18 i Euroszkołę. Mówiliśmy tam o tym, że każdy z nas ma wpływ i wybór, według jakich schematów najczęściej wybieramy, a także o tym, jak wpływa przemysł odzieżowy na środowisko. Warsztaty szycia odbywały się popołudniami w koszalińskich kawiarniach przez miesiąc od poniedziałku do czwartku. Mógł na nie przyjść każdy. Tworzyliśmy tam wiele cudownych rzeczy za pomocą igły i nitki. Udało nam się zorganizować warsztaty w innych miastach w Polsce – we Wrocławiu i Warszawie. W warsztatach chodzi zaś o to, by udowodnić, że naprawdę w prosty sposób można zrobić z czegoś „do kosza” coś nowego, niepowtarzalnego, za niewielkie pieniądze lub za darmo.
Wielki finał w marcu
Młodzi ludzie nie zwalniają tempa. Do końca marca będziemy mogli obserwować finał ich działań – dwa pokazy mody (7 marca, w trakcie Dnia Kobiet w Galerii Emka, około godziny 17.30) oraz 19 marca (w Centrum Kultury 105). Tego dnia w CK 105 o godzinie 17.50 wystartuje dwudziestopięciominutowy finał akcji, a zaraz po nim odbędzie się pokaz filmu w ramach cyklu „SzminkaMovie”. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny, ale za bilet na za film trzeba zapłacić.
Paulina Domek wyjaśnia: – W trakcie pokazów mody prezentowane będą kreacje tworzone wedle jednej zasady – „nie kupujemy w sieciówkach”. Wystąpią nasi rówieśnicy, znajomi, nauczyciele – każdy, kto chciał się włączyć. Pokazy – w Emce i w CK105 są przeznaczone dla wszystkich.
Gadki Szmatki śledzić można na bieżąco dzięki profilowi na Facebooku i Instagramie:
https://www.facebook.com/GadkiSzmatki
https://instagram.com/gadkiszmatki
Co mieści się w zestawie 4C „kompetencji miękkich”
- Collaboriation, tj. umiejętność współpracy i wykorzystywania potencjału drzemiącego w grupie,
- Communication, czyli jasne wyrażanie myśli, komunikacja oparta na empatii,
- Critical thinking/problem solving – oznaczające zdolność do analizy, krytycznego myślenia, weryfikacji informacji i rozwiązywania problemów,
- Creativity, czyli twórcze myślenie połączone z otwartością na nowe, oryginalne rozwiązania.
Zwolnieni z Teorii to ogólnopolska olimpiada z projektów społecznych. Powstała w 2014 roku, by dać każdemu młodemu człowiekowi możliwość tworzenia własnych projektów społecznych i nabywania kompetencji przyszłości, takich jak: współpraca, komunikacja czy przywództwo. Olimpiada polega na współpracy uczestników poprzez platformę internetową www.zwolnienizteorii.pl, opartą o nowoczesną metodę nauczania polegającą na tym, że robiąc prawdziwy projekt społeczny, rozwija się praktyczne kompetencje potrzebne w życiu zawodowym.
Autor: Artur Ratyński, współpraca Paulina Domek
Fotografie: Weronika Olesiak, Aleksandra Ptasińska i Michalina Głusek