74845367 Zdrowie i uroda

Pilates to tylko początek

„Studio Pilates Zatrzymaj Czas Monika Marszałek” na dobre wpisało się krajobraz Koszalina. Świetnie znają je wszyscy ci, dla których ważne jest dbanie o zdrowie fizyczne i psychiczne. Jak podkreślają, doceniają kameralną atmosferę tego miejsca. Sama właścicielka markę studia buduje permamentnie, stale rozwijając swoje kompetencje. Niezmienny pozostaje cel: troska o zdrowe ciało i zrelaksowany umysł.

 

 

pilates-4879M– Zaczynała Pani od pilatesu i przez lata, to była główna dziedzina Pani działalności. Jednak w pewnym momencie poczuła Pani, że to za mało.

– Tak. Uwielbiam pracę z kobietami na różnych etapach ich życia, dlatego też wciąż podnoszę swoje kwalifikacje, biorąc udział w szkoleniach, warsztatach i konferencjach. Zaczęłam zgłębiać temat mięśni dna miednicy.
Upewniłam się,że wcale nie musimy godzić się z tym, że zdarza się wysiłkowe nietrzymanie moczu, obniżenie narządów czy dyskomfort, a nawet ból podczas współżycia.  Otóż można temu zapobiegać , można cofnąć już zaistniałe problemy, można normalnie funkcjonować i uprawiać sport! Okazało się, że można nawet zniwelować bóle w odcinku lędźwiowym i okolicach bioder. A to wszystko wydarzy się wtedy, kiedy zadbamy o swoje mięśnie dna miednicy. Sama wypróbowałam te  ćwiczenia i bardzo mi pomogły.

Dla wielu kobiet, ale także panów mięśnie dna miednicy są tematem wstydliwym lub są tajemnicą. Uświadamiam kobiety prowadząc warsztaty  poświęcone aktywności fizycznej w ciąży, po porodzie , treningowi dna miednicy.  Najbardziej budujące jest, gdy zgłaszają pozytywne efekty mojej pracy.

 

– A skoro stwierdziła Pani, że to ważny temat, postanowiła się Pani poszerzyć swoją wiedzę?

– Intensywnie zaczęłam szukać profesjonalnych szkoleń o tej tematyce. Zdobyłam uprawnienia szwajcarskiej szkoły BeBo® uzyskując tytuł Terapeuty Treningu Dna Miednicy, szkoły rekomendowanej przez polskie towarzystwo uroginekologiczne. Teraz uświadamiam uczestniczki moich zajęć, że tylko dzięki systematycznej pracy mięśni dna miednicy jesteśmy w stanie skutecznie i trwale uwolnić się od problemu nietrzymania moczu i wiecznych wkładek bez ingerencji skalpela.
W mojej pracy nigdy nie zamykałam się na jeden sposób pracy z ciałem, tak jest też w przypadku
ćwiczeń dna miednicy. Z każdego szkolenia, z każdego kursu wybieram dla siebie, dla moich uczestniczek to co jest najważniejsze i to co do mnie przemawia.

 

– Czyli można byłoby powiedzieć , że to co Pani robi i w jaki sposób uczy Pani uczestniczki zajęć, to już niemal Pani autorska metoda?

– Z pewnością. To kompilacja różnych technik i metod
ćwiczeń. Kiedy jestem na warsztatach, nie boję się pytać i wyrażać wątpliwości. Z mojej strony to nie jest podważanie autorytetu nauczycieli, ale chęć weryfikacji własnej wiedzy i konfrontacji poglądów. To sprawia, że dyskusje, które toczą się w naszym gronie, przynoszą konkretne efekty uczestniczkom zajęć. Do wszystkiego czego uczę, muszę mieć stuprocentowe przekonanie, dlatego też najpierw wszystko sprawdzam na sobie. Jeżeli
ćwiczenie przynosi poprawę stanu mojego ciała, przyniesie też poprawę innym kobietom.

 

– Czy koszalinianki są otwarte na tego typu ćwiczenia?

– Teraz już jest zdecydowanie lepiej, ale na początku było bardzo trudno przekonać je, najpierw do wzięcia udziału w warsztatach, a później do mówienia o tym, tym bardziej pracy z tymi mięśniami, był to raczej temat tabu. Potrzeba czasu i cierpliwości, by panie zaufały mi i uwierzyły, że nie trzeba od razu biec do lekarza i że profilaktyka jest najważniejsza.
Zapraszam do mojego studia wszystkie kobiety chcące choć trochę poszerzyć swoją wiedzę na temat słynnych, ale owianych tajemnicą, mięśni dna miednicy, zwanych potocznie mięśniami Kegla. Podczas zajęć odkryjesz i uruchomisz głębokie mięśnie dna miednicy, grzbietu i brzucha. Poznasz jakie mają znaczenie dla prawidłowej postawy i naszego zdrowia. Dowiesz się jak chronić dno miednicy podczas przeciążeń i jak prawidłowo poruszać się by chronić kręgosłup i stawy. Poczujesz swoje ciało w nowy i bardziej świadomy sposób.

 

pilates-4898male– Wróćmy jeszcze do samego pilatesu, bo myślę, że warto przypomnieć , że w czasie ćwiczeń korzysta Pani z różnego rodzaju sprzętów.

– Od dłuższego czasu oprócz mniejszych i większych piłek,  ćwiczymy także z Pilates Arc – składającego się z dwóch części, wszechstronnego korektora, dzięki któremu można lepiej wzmacniać i mobilizować kręgosłup. To nowoczesna forma Spine Corectora – urządzenia zaprojektowanego przez samego Josepha Pilatesa, do korekcji kręgosłupa. Łuk tego sprzętu idealnie dostosowuje się do krzywizn kręgosłupa, odciążając go. Siedzisko jest podwyższone, co pozwala na idealną stabilizację ciała i odciążenie tych części ciała, które tego wymagają.
Cały czas ponad 90 procent uczestników zajęć stanowią kobiety, ale na wyraźne prośby mężczyzn, stworzyłam także jedną grupę, tylko dla panów i muszę powiedzieć, że chętnie ćwiczą i bardzo się do tych ćwiczeń przykładają.

Pilates synchronizując ciało z umysłem uczy nas zdrowego ruchu. Główne czynniki wpływające na schorzenia kręgosłupa i bóle stawów, z którymi coraz więcej osób ma problemy, wynikają ze złych nawyków i braku świadomości własnego ciała. Świadomości tej, podobnie jak i prawidłowego oddychania uczę w moim studio.
Korzyści z pilatesu czerpać mogą zarówno osoby, którym dokuczają bóle kręgosłupa, jak i osoby zdrowe, uprawiające inne dziedziny sportu, którym pilatesowe przygotowanie pomaga dodatkowo zwiększyć sprawność i wydolność organizmu.

 

KONTAKT: Studio Pilates Zatrzymaj Czas Monika Marszałek, ulica Nowowiejskiego 7/1, Koszalin, telefon: 660 370 350; e-mail: monika-pilates@wp.pl www.pilates.koszalin.pl

Autor: Katarzyna Kużel (dziennikarka Polskiego Radia Koszalin)