450230 PEY3AX 117 bis Zdrowie i uroda

Zbyt mało zdrowych Polek reaguje na zaproszenie, by się zbadały

Nowotwór piersi jest chorobą wyleczalną – przekonuje lek. med. Mariusz Kwiatkowski, onkolog kliniczny, chemioterapeuta, koordynator Oddziału Dziennego Chemioterapii Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie. – Sukces walki z rakiem zależy jednak w ogromnym stopniu od profilaktyki. Dlatego tak ważne jest, żeby panie korzystały regularnie z badań i same systematycznie kontrolowały swoje piersi.

 

Dr Mariusz Kwiatkowski (1)– Można spotkać się z poglądem, że w przypadku nowotworów piersi mamy już w Polsce procedury diagnostyczne i lecznicze na poziomie europejskim, a mimo to wciąż umiera u nas na ten rodzaj raka więcej kobiet niż na Zachodzie. Jak tę sytuację zmienić?

– Problem z profilaktyką raka piersi nie tkwi w braku personelu czy sprzętu diagnostycznego. Wciąż główną bolączką jest fakt, że zbyt mało zdrowych Polek reaguje na zaproszenie, by się zbadały. Profilaktyka polega przecież na tym, że na badanie zgłaszają się osoby zdrowe, bez poczucia choroby. Badania takie są bezpłatne i nieinwazyjne. Wczesne wykrycie zmian ułatwia zaś późniejsze leczenie i ma korelację z pozytywnymi efektami terapii.

 

– Kiedy panie powinny zgłaszać się na badania?

– Każda kobieta powyżej 45. roku życia powinna zgłosić się sama, nawet jeżeli nie została zaproszona telefonicznie czy listownie. Ale to nie znaczy, że młodsze panie nie mają się badać. Na stronie internetowej Narodowego Funduszu Zdrowia pod adresem http://nfz-szczecin.pl/k0nug_pracownie_mammograficzne.htm wymienione są placówki, w których wykonywane są badania mammograficzne. W Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie takie badanie można wykonać w Poradni Onkologicznej przy ulicy Orlej 2. Po mammografii, jeżeli jest potrzeba dalszej diagnostyki, wykonywane jest badanie ultrasonograficzne (USG ) piersi z dołami pachowymi oraz biopsja znalezionej zmiany.

 

– Liczy się czas…

– Lekarze mają do dyspozycji narzędzie, które skraca ścieżkę diagnostyczną i umożliwia szybkie wykluczenie lub potwierdzenie choroby nowotworowej. Chodzi o kartę diagnostyki i leczenia onkologicznego określaną jako karta DILO, która bywa nazywana również zieloną kartą.

 

– Panie niby wiedzą, że samobadanie jest najważniejsze, a mimo to nie wszystkie na co dzień je wykonują. Czy kobiety na pewno wiedzą jak się badać?

– Samokontrola piersi jest bardzo ważna. Lekarze rodzinni oraz ginekolodzy są przeszkoleni do edukowania pacjentek na temat techniki badania. Zawsze można zgłosić się do swojej przychodni rejonowej i tam zostać przeszkolonym przez personel. Poza tym istnieje wiele poradników, po które warto sięgnąć. Również w Internecie bez problemu znajdziemy materiały edukacyjne, przygotowane z udziałem lekarzy. Można więc szybko nauczyć się właściwego postępowania, naśladując pokazane na filmach czynności.

 

– O jakich innych badaniach i z jaką częstotliwością wykonywanych powinny pamiętać panie?

– Panie między 40. a 50. rokiem życia powinny wykonywać badanie co dwa lata, następnie w odstępach rocznych. Narodowy Fundusz Zdrowia bezpłatną profilaktyką obejmuje kobiety z przedziału wiekowego 50-69 lat, jeżeli nie miały wykonywanego badania przez ostatnie dwa lata. Kobiety, które nie mieszczą się w tych widełkach, mogą – a nawet powinny – udać się do lekarza rodzinnego po skierowanie i wtedy również mogą liczyć na bezpłatne badanie. Należy także pamiętać o tym, aby wynik mammografii przechowywać, nawet jeżeli nie znaleziono podczas badania zmian powodujących podejrzenie nowotworu.

 

Dr Mariusz Kwiatkowski (5)– Czy to prawda, że nadchodzi kres mammografii, od której skuteczniejsze są nowoczesne aparaty USG dające obraz w coraz większej rozdzielczości?

– Chcę wyraźnie podkreślić, że nadal podstawowym badaniem stosowanym w profilaktyce jest mammografia analogowa lub cyfrowa. Umożliwia ona zapisanie badania na nośnikach, archiwizację i ewentualną konsultację wyniku. USG jest badaniem subiektywnym i służy pogłębieniu diagnostyki. Z kolei rezonans magnetyczny jest wykonywany w przypadkach trudnych klinicznie.

 

– Wyobraźmy sobie, że kobieta jest szybko zdiagnozowana. Wie, że to rak piersi. Co – według obowiązujących obecnie standardów terapeutycznych – dzieje się po kolei i ile czasu to może zająć?

– Wspomniana wcześniej karta DILO narzuca szybkie tempo działania. Po zakończonej diagnostyce i tak zwanym postawieniu rozpoznania onkologicznego, pacjentka jest zapraszana na konsylium onkologiczne. Tam przedstawiany jest plan leczenia, a często tylko jego zarys, bo dokładny jego przebieg ustalany jest etapami, z których każdy następny wynika z poprzedniego. Pacjentka czeka maksymalnie 14 dni na rozpoczęcie terapii. Większość chorych w pierwszym etapie poddawana jest operacji piersi. Chodzi zabieg oszczędzający, czyli częściowe usunięcie piersi z guzem wraz z kilkoma węzłami z pachy po stronie chorej lub o amputację z usunięciem węzłów chłonnych z dołu pachowego. Obecna wiedza onkologiczna i poznanie biologii nowotworów doprowadziły do tego, w przypadku części pacjentek przed operacją uruchamia się leczenie systemowe, które nazywa się chemioterapią. Ma ona za zadanie zmniejszyć guz w piersi tak, aby był on możliwy do usunięcia przez chirurga onkologa oraz ma za zadanie od samego początku zabić ewentualne komórki raka krążące w organizmie poza guzem. W dalszym etapie postępowania część chorych wymaga radioterapii i hormonoterapii oraz rehabilitacji.

 

– Wszystko to możliwe jest w Koszalinie?

– Cała procedura diagnostyki i leczenia jest możliwa do wykonania w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie! Chore mają dostęp do badań w ramach karty DILO oraz do wszelkich form leczenia. Przeprowadzamy zarówno operacje oszczędzające z biopsją „węzła wartownika”, jak i amputacje piersi. Zabiegi wykonują doświadczeni chirurdzy onkologiczni. Chemioterapia prowadzona jest zazwyczaj w Oddziale Dziennym Chemioterapii, co nie wymaga pozostawania chorych na noc w szpitalu. W wybranych przypadkach hospitalizujemy pacjentki w Oddziale Onkologii i Chemioterapii. Ściśle współpracujemy z Międzynarodowym Centrum Onkologii AFFIDEA, gdzie nasze chore poddawane są radioterapii, jeżeli jest ona zalecana. Hormonoterapia, oraz badania kontrolne po leczeniu przeprowadzane są w Poradni Onkologicznej przy ulicy Orlej 2. Chore, które mają postawioną diagnozę raka piersi, mogą również skorzystać u nas z badań genetycznych. Współpracujemy w tym zakresie z Poradnią Genetyczną Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego PUM nr 2 w Szczecinie i wszystkie nasze chore są objęte taką opieką.

Ważne jest, aby pacjent onkologiczny czuł się bezpieczny w miejscu swojego zamieszkania, aby mógł korzystać z leczenia w swoim mieście. Jeżeli w trakcie leczenia albo po zabiegu pojawi się potrzeba jakiejkolwiek dodatkowej pomocy albo wystąpią powikłania, chory może zgłosić się do personelu, który jest na wyciągnięcie ręki. Wszystko to można znaleźć w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie.

 

– Dlaczego tak ważne po mastektomii są zabiegi rekonstrukcyjne?

– Rekonstrukcja piersi po mastektomii daje nie tylko efekt kosmetyczny, warto to podkreślić. To przede wszystkim zabieg mający na celu działanie prozdrowotne. Wiele chorych kobiet nie jest w stanie pogodzić się z utratą piersi, co niesie za sobą konsekwencje natury psychicznej. Pojawiają się wtedy depresja, nerwica, stany lekowe, brak akceptacji okaleczonego ciała i subiektywne poczucie braku akceptacji przez otoczenie. Odtworzenie piersi poprawia komfort życia nie tylko w wymiarze psychicznym. Brak takiego działania doprowadza do wad postawy, dolegliwości bólowych kręgosłupa, bo amputacja to przecież istotna zmiana anatomiczna, ingerencja w mechanikę ciała.

 

– Czy rekonstrukcja piersi albo plastyka po amputacjach podlega refundacji przez Narodowy Fundusz Zdrowia?

– Tak, oba zabiegi są refundowane przez NFZ.

 

– Czy są stwierdzone związki między stylem myślenia a podatnością na zachorowania nowotworowe? Czy to prawda, że stres albo negatywne nastawienie zwiększa ryzyko choroby?

– Dobrze, że pan o to pyta. Zagadnienie utrzymania chorej w aktywności psychicznej i fizycznej w trakcie leczenia i po nim jest bardzo ważne, a wręcz kluczowe. Badania naukowe mówią wprost, że lepsze rokowanie – i co za tym idzie wyleczalność z choroby nowotworowej – mają chore dbające o swój dobry stan umysłu i ciała. Zaleca się więc wysiłek fizyczny, dostosowany oczywiście do wieku i chorób współistniejących. Bardzo cenne są akcje mobilizujące do uczestniczenia w wyjazdach sportowych, zajęciach na salach gimnastycznych, basenach. Samodzielne systematyczne spacery albo jazda na rowerze powinny stać się rutyną. Należy wyznaczać sobie cele i je konsekwentnie realizować. Cały wysiłek pacjentek, ich rodzin, personelu medycznego nie może pójść na marne. Absolutny zakaz palenia papierosów, zdrowa dieta, aktywność fizyczna to podstawa utrzymania zdrowia po terapii onkologicznej.

 

– Rak piersi jest chorobą wyleczalną, ale leczenie trwa długo.

– Fakt, leczenie jest często wielomiesięczne, wieloetapowe, męczące, ale wciąż jest nadzieja i na końcu zwycięstwo. Trzeba w to wierzyć i pamiętać o profilaktyce.