Jakub Kupczyk fizjoterapeuta Temat z okładki

Remedica: wszechstronność w parze z profesjonalizmem

 

Reprezentują dwa lekarskie pokolenia, ale tę samą specjalność. Ich relacja mistrz-uczeń zamieniła się z czasem w partnerską współpracę, której efektem stało się powołanie do życia Centrum Medyczno-Rehabilitacyjnego Remedica w Koszalinie. Swoją decyzję sprzed pięciu lat dr Andrzej Loranc i dr Paweł Jasiński oceniają jako trafną, choć budowanie ośrodka wiązało się z ryzykiem, stresem i mnóstwem pracy. Obecnie Remedica to już mocna, rozpoznawalna marka i usługi na najwyższym poziomie. Zapewnia ona mieszkańcom Koszalina i regionu dostęp do specjalistów wielu deficytowych dziedzin medycznych i kompleksową rehabilitację.

Remedica jest spółką lekarzy Andrzeja Loranca i Pawła Jasińskiego. Panowie pracują wspólnie w szpitalu w Kołobrzegu, gdzie dr Loranc jest ordynatorem Oddziału Chirurgii Urazowo- Ortopedycznej. Dr Paweł Jasiński podkreśla: – Mimo sporej różnicy wieku dobrze się rozumiemy. Robiłem pod opieką doktora Loranca specjalizację w zakresie ortopedii i traumatologii narządu ruchu. Ogromnie dużo się wtedy od niego nauczyłem i uczę się nadal, podobnie jak pozostali lekarze w zespole. To co nas szczególnie zbliżyło do siebie, to podobne spojrzenie na medycynę sportową i rehabilitację. Obaj, zanim założyliśmy Remedica, mieliśmy do czynienia jako lekarze z koszalińskimi zespołami AZS-u – koszykarskim oraz piłkarek ręcznych i sami również jesteśmy zaangażowani w sport.

Centrum Medyczno-Rehabilitacyjne Remedica działa w oddanej do użytku sześć lat temu Hali Sportowo-Widowiskowej, należącej po połowie do Politechniki Koszalińskiej i koszalińskiego samorządu. Pan Paweł wspomina: – Kiedy powstała hala przy ulicy Śniadeckich, obie drużyny przeniosły się do niej, ale nie wykorzystywały na swoje potrzebny całej powierzchni. Praktycznie całe piętro stało puste przez rok. To wtedy w naszych głowach urodził się pomysł, by stworzyć w Koszalinie centrum medyczno-rehabilitacyjne z prawdziwego zdarzenia. Widywaliśmy takie ośrodki w dużych miastach. Obserwowaliśmy, jak sobie radzą, opiekując się nie tylko sportowcami, ale szeroką grupą pacjentów. Postanowiliśmy pójść tą drogą. Chcieliśmy, by pacjent znalazł u nas kompleks usług medycznych i rehabilitacyjnych, które pomogą mu wrócić do zdrowia i do pełnej formy fizycznej.

Wspólnicy podjęli ogromne ryzyko: wynajęli 850 m kw. powierzchni, przystosowali ją do wymagań technicznych i sanitarnych stawianych placówkom medycznym, wyposażyli. Dr Andrzej Loranc nie ukrywa, że mieli obawy: – Obciążyliśmy się kredytami, a to nie jest komfortowa sprawa. Nie mieliśmy żadnej pewności, że taki pomysł sprawdzi się w Koszalinie.

Sprawdził się – bez najmniejszej wątpliwości. Paweł Jasiński mówi. – Tworząc firmę, nie wiedzieliśmy, w jakim kierunku pójdzie jej rozwój. Mieliśmy na początku duży dział fitness z siłownią jako jego częścią. Praktyka pokazała, że na elementy czysto rekreacyjne, a tym przecież jest fitness, zapotrzebowanie było stosunkowo małe, poza siłownią. Szybko wykrystalizował się jasny kierunek: centrum medyczne z opieką specjalistyczną lekarzy i wysoko wyspecjalizowaną rehabilitacją. Rehabilitantów mamy wykwalifikowanych.

Dr Loranc komentuje: – Kiedy spojrzymy na aktualną listę współpracujących z nami lekarzy i tę sprzed pięciu lat, przekonamy się, jak bardzo rozszerzyliśmy ofertę opieki medycznej. Współpracują z nami lekarze specjaliści także z ośrodków klinicznych. Wciąż największe zapotrzebowanie jest na konsultacje ortopedów, których obecnie pracuje u nas siedmiu.

Z czego wynika to zjawisko? Obaj lekarze zgodnie podkreślają, że wiąże się to ze wzrostem liczby chorób zwyrodnieniowych, ale również z faktem, że średnia długość życia Polaków rośnie, a więc przybywa osób starszych wiekiem. – Poza tym rośnie świadomość pacjentów i ich wymagania. Obecnie nikt się już nie dziwi, że 70-letni człowiek chce być nadal aktywny, jeździć na nartach, na rowerze, grać w tenisa. Pacjentów chirurgom ortopedom przysparzają również choroby cywilizacyjne, jak na przykład otyłość, która odpowiada za dużą liczbę chorób stawów kolanowych i biodrowych – mówi dr Jasiński.

Warto podkreślić, że Remedica przyciąga nie tylko koszalinian. Jej renoma i rekomendacje przekazywane przez pacjentów z ust do ust powodują, że zasięg oddziaływania centrum sięga aż po Słupsk, Miastko, Kołobrzeg.

Dr Andrzej Loranc podkreśla: – Kluczowy jest profesjonalizm i kompleksowość. W przypadku reprezentowanej przeze mnie specjalności możemy zaoferować coś, co zdarza się rzadko. W jednym miejscu pracują lekarze ortopedzi i wysokiej klasy fizjoterapeuci. To pozwala od ręki skonsultować zakres potrzebnej rehabilitacji, jej formy, weryfikować jej efekty. Również wtedy, gdy zgłasza się pacjent z problemem w jego przekonaniu ortopedycznym, a który w rzeczywistości ma charakter neurologiczny, możemy zapewnić mu diagnostykę i leczenie na miejscu.

Andrzej Loranc, lekarz, współwłaściciel centrum

Obaj założyciele Centrum Remedica w trakcie rozmowy wielokrotnie podkreślają znaczenie dobrej współpracy na linii lekarz – fizjoterapeuta. – Mimo że nasza firma nie ma podpisanej umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, który refundowałby koszty wizyt, mamy coraz więcej pacjentów, którzy korzystają również z rehabilitacji i bazy zabiegowej. Związują się z nami na długo. Bywa, że po każdej kontuzji odwiedzają nas i czasami nawet bez konsultacji u ortopedy zgłaszają się do fizjoterapeutów, do których mają ogromne zaufanie. Współpracujemy również z towarzystwem ubezpieczeniowym Saneo i centrum medycznym Polmed, w ramach umów z którymi można skorzystać z naszych usług.

Arkadiusz Banasik, fizjoterapeuta i osteopata w Remedice pracuje od samego początku. Stale poszerza swoją wiedzę. Wcześniejsze trzyletnie studia w Gdańsku i dwuletnie we Wrocławiu, uzupełnia obecnie pięcioletnimi studiami podyplomowymi z zakresu medycyny osteopatycznej w Warszawie.

Od razu wyjaśnia: – Medycyna osteopatyczna jest medycyną manualną, a dotyczy narządu ruchu. Pracujemy głównie z „pacjentami bólowymi”, którym dokuczają bólowe problemy ortopedyczne wynikające z urazów, stłuczeń, skręceń stawów, bólu kręgosłupa. Mamy też dużo pacjentów po artroskopiach, endoprotezoplastyce stawu kolanowego, biodrowego, rekonstrukcji więzadeł barku i kolana. Kluczowe, nawet w przypadku tak powszechnej rwy kulszowej, jest ustalenie przyczyn dolegliwości: czy wynikają one z problemów powięziowych, neurologicznych albo mięśniowych. Często takie kłopoty wynikają ze złych nawyków ruchowych, stylu życia. Zdarza się, że ktoś mający ataki rwy kulszowej, nie zmieniając trybu życia, przestaje skarżyć się na tę dolegliwość. Najpewniej jego układ mięśniowy adaptuje się do pewnych przeciążeń, które widać dopiero przy badaniach obrazowych. Ta adaptacja może z kolei sprawić, że dolegliwości po jakimś czasie zaczną objawiać się w innej części kręgosłupa. Dlatego bardzo ważna jest profilaktyka.

W ramach profilaktyki – poza zaleceniami systematycznego wysiłku fizycznego i właściwego odżywiania – stosowane są na przykład masaże. W Remedice specjalizuje się w nich pani Agnieszka Jachowska, fizjoterpeuta z ogromnym doświadczeniem.

 

Arkadiusz Banasik, fizjoterapeuta 2Dla fizjoterapeutów masaże są tylko jedną z metod działania. Oni skupiają się na tym, by ustalić powód bólu i możliwie szybko go załagodzić. Jak podkreśla Arkadiusz Banasik, doświadczeni fizjoteraupeuci potrafią za pomocą dotyku rąk dużo dowiedzieć się o stanie narządu ruchu pacjenta. Często jednak niezbędna okazuje się konsultacja lekarzy. – Mamy to szczęście, że pracujemy z nimi w jednym miejscu. Kiedy w trakcie badania pacjenta nabieram jakichś wątpliwości, mogę od ręki uzyskać wsparcie lekarza. Jeśli potrzebne są dodatkowe badania, na przykład obrazowe, pacjenta kieruje na nie lekarz. Ustaliwszy diagnozę, lekarz odsyła do mnie daną osobę, żeby za pomocą rozmaitych zabiegów powodować usprawnienie działania narządu ruchu.

Doktor Andrzej Loranc podkreśla: – Pacjenci często fizjoterapię mylą z fizykoterapią, czyli zabiegami przy użyciu prądów, pola magnetycznego, nagrzewania. Nie wiedzą również, że lepsze efekty niż zastosowanie narzędzi technicznych daje użycie ludzkich rąk. Doświadczeni fizjoterapeuci są w stanie uzyskiwać niesamowite efekty lecznicze. Ich nauka trwa tak długo, bo czasem opanowanie określonej techniki manualnej i zrozumienie pewnego fragmentu mechaniki ciała zajmuje nawet rok.

– Styl pracy fizjoterapeuty, jego wytrzymałość i czas przeznaczany każdego dnia na pracę to kwestie indywidualne – mówi pan Arkadiusz. – Obciążenie, a więc i zmęczenie, zależy w dużej mierze od tego, jak zachowuje się on w czasie wykonywania określonych technik. Łatwo się przepracować, będąc terapeutą. Znam wielu, którzy mają problemy z kręgosłupem. Wynika to z ilości przeprowadzonych zabiegów. Istotna jest ergonomia własnej pracy i regulacja trybu życia. Stale trzeba być w dobrej formie fizycznej. Ja uprawiam trening funkcjonalny, który polega na pracy z ciężarem własnego ciała. Lubię też treningi siłowe, bieg, rower. Minimum 3-4 razy w tygodniu elementy jogi i streching. Zimą kąpiele z koszalińską grupą morsów.

To co uderza w kontakcie z Arkadiuszem Banasikiem, to jego opanowanie i spokój, które są bardzo pomocne w codziennych zajęciach: – Codzienna praca z cierpiącym pacjentem to ogromne obciążenie fizyczne i psychiczne. Zderzamy się z falą frustracji wewnętrznej i często również strachu. Musimy umieć wyciszyć własny układ nerwowy. To wplata się niejako w terapię. Pacjent ma dość własnych silnych przeżyć, my powinniśmy stanowić dla niego źródło spokoju i oparcia. Budowanie relacji z pacjentem jest bardzo ważne dla ostatecznego efektu terapeutycznego. Kiedy przejdziemy z kimś okres silnego bólu, złagodzimy go, widzimy, że relacje stają się lepsze. To jest najpiękniejsze w tej pracy: ktoś przychodzi o kulach, a po pewnym czasie wraca do normalnej aktywności.

Jakub Kupczyk (fizjoterapeuta, terapeuta manualny), który również pracuje od momentu powstania centrum, potwierdza: – To najpiękniejsze chwile, kiedy na twarzy pacjenta zamiast grymasu bólu pojawia się uśmiech, albo przychodzi SMS z podziękowaniem za szybką pomoc.

Jak podkreśla pan Jakub, nowoczesna fizjoterapia polega na dostarczaniu pacjentowi bodźców, które wyciszą ból i przyśpieszą regenerację. – Organizm ludzki sam potrafi się regenerować, ale dzięki naszej wiedzy i umiejętnościom możemy ten proces przyśpieszyć – mówi. – Wszystko zaczyna się od dokładnego wywiadu i badania fizykalnego. Leczenie samych objawów niewiele daje. Trzeba dotrzeć do źródła problemu i pamiętać, że każdy człowiek to inny przypadek, inna wrażliwość, nastawienie i potrzeby. Dopiero takie indywidualne podejście przekłada się na skuteczna terapię.

Pan Jakub Kupczyk również ma za sobą długi okres procesu kształcenia, który rozpoczął od studiów w poznańskiej Akademii Wychowania Fizycznego. Jest certyfikowanym terapeutą manualnym oraz ma wiele ukończonych specjalistycznych szkoleń. – Zacząłem praktykować po trzecim roku studiów jako wolontariusz, żeby mieć kontakt z pacjentem i zdobywać doświadczenie. My, fizjoterapeuci, przez wiele lat pogłębiamy swoją wiedzę na temat fizjologii, anatomii i biomechaniki człowieka. Zajmujemy się pacjentami ortopedycznymi, po kontuzjach sportowych, jak również z bólami kręgosłupa czy wadami postawy. Praktyka, dobrze przeprowadzony wywiad oraz badanie to klucz do prawidłowej diagnozy a co za tym idzie wyleczenia pacjenta.

Doświadczeni fizjoterapeuci potrafią dużo powiedzieć o zdrowiu danej osoby na podstawie samej obserwacji, jeszcze przed badaniem. Znaczące jest wszystko: to jak ktoś chodzi, jak się pochyla, jak wykonuje inne ruchy, jaką w ogóle przyjmuje postawę. – Oczywiście to są wciąż tylko przypuszczenia, które weryfikujemy w trakcie wizyty. Najważniejsza w naszym centrum jest ścisła współpraca fizjoterapeuta – lekarz, co daje możliwość najszybszego i najskuteczniejszego leczenia pacjeta – mówi Jakub Kupczyk.

Remedica wciąż się rozwija. Praktykuje w niej obecnie 20 lekarzy różnych specjalności (wymieniamy je w ramce). Niedługo, po modernizacji pomieszczeń, przybędą następni. Naturalne więc wydaje się pytanie o przyszłość. Dr Andrzej Loranc mówi: – Pacjenci pytają o szerszą diagnostykę obrazową typu rezonans magnetyczny czy tomografia komputerowa. Niestety, nie na wszystko pozwala charakterystyka budowlana miejsca, w którym pracujemy. A to miejsce nam bardzo odpowiada, bo mamy dużo przestrzeni w nowym obiekcie, którego lokalizacja jest bardzo charakterystyczna i zapewnia funkcjonalny parking. Dla pacjentów po urazach istotne jest to, że mają do dyspozycji windę i wygodne ciągi komunikacyjne. Od początku powstania firmy bardzo dobrze układa nam się współpraca z właścicielami i dyrekcją Hali Widowiskowo-Sportowej, co skutkuje też możliwością przeprowadzania zmian, jakie wpływają na naszą pracę.

O tempie rozwoju ośrodka zaświadczają liczby. Od początku bieżącego roku do końca września z różnych jej usług pacjenci skorzystali niemal 14 tysięcy razy, czyli więcej niż w całym roku ubiegłym. Dr Paweł Jasiński komentuje: – Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni, bo to znak, że Remedica jest potrzebna i że wypełniła lukę na rynku usług medycznych w Koszalinie. Kierunek rozwoju podpowiadają nam sami pacjenci. Szukają u nas kompleksowej opieki lekarzy specjalistów i fachowej rehabilitacji. I na tym w najbliższym czasie będziemy się nadal skupiać.

Remedica ze względu na nasze własne zainteresowania od początku miała związek ze sportem i go wciąż zachowuje. Jesteśmy partnerem medycznym koszalińskich drużyn ekstraklasy – podkreśla dr Andrzej Loranc. – Zmienia się charakter i zakres naszych relacji z drużynami, ale nadal w razie potrzeby mogą na nas liczyć. Jesteśmy partnerem Koszalińskiej Amatorskiej Ligi Koszykówki, wspieramy stowarzyszenie siatkarskie KS WILKI, ora piłkę nożną AP Bałtyk Koszalin. Remedica uczestniczy w wielu wydarzeniach w Koszalinie, także jako sponsor. Dla biegaczy prowadzimy w Decathlonie cykliczne warsztaty, w dalszych planach mamy też prowadzenie szkoleń dla trenerów i fizjoterapeutów.

Obaj założyciele zgodnie podsumowują: – Remedica stała się marką formatu, którego się nie spodziewaliśmy. To efekt pracy całego zespołu. Po tych pięciu latach wiemy, że podjęliśmy słuszną decyzję.

 

Centrum Medyczno-Rehabilitacyjne Remedica, ul. Śniadeckich 4, 75-453 Koszalin
Hala Widowiskowo – Sportowa, I piętro

www.remedica.com.pl

Telefon: +48 606 887 887
E-mail: recepcja@remedica.com.pl
Rejestracja on-line: https://rejestracja.remedica.com.pl/start.html
Czynne: poniedziałek – piątek 8.00-21.00, sobota 9.00-17.00

 

Centrum Medyczno-Rehabilitacyjne Remedica

  • Lekarze specjaliści (oropedii I traumatologii, endokrynologii, neurologii, neurochirurgii, reumatologii, pulmonologii, hipertensjologii, kardiologii, chirurgii naczyniowej, chirurgii dziecięcej, medycyny sportoewej) oraz specjaliści z zakresu: dietetyki, psychodietetyki, podologii I psychologii
  • Diagnostyka obrazowa USG, USG Doppler
  • Rehabilitacja indywidualna, osteopatia, fizykoterapia
  • Odnowa bilogiczna: masaże, siłownia, jakuzzi