10maj 1143 10 05 17 Wydarzenia
Fot. Agnieszka Orsa

Na wakacje z wiedzą o bezpieczeństwie

Akademia Pierwszej Pomocy – tak nazywa się cykl edukacyjny, jaki mieleński deweloper Firmus Group we współpracy z firmą MiMed – Usługi Ratownictwa Medycznego zaproponował uczniom mieleńskich i koszalińskich szkół podstawowych i gimnazjów. Zajęcia odbędą się również w przedszkolach, które zaprosiły Akademię Pierwszej Pomocy do siebie.

 

Akademia jest niejako kontynuacją udanej akcji edukacyjnej „Poznaj zawód kierownika budowy” przybliżającej dzieciom warunki bezpieczeństwa pracy na placu budowy. Cieszyła się ona ogromnym zainteresowaniem. O budowaniu, urządzeniach i narzędziach budowlanych, zasadach niezbędnej ostrożności opowiadała pani Agnieszka Fedoruk, project manager w Firmusie, pełniąca na bieżąco obowiązki inspektora nadzoru, posiadająca również doświadczenie kierownika budowy. Dzieci były bardzo zaangażowane, dopytywały, same chętnie odpowiadały na pytania.

W reakcji na duże zainteresowanie tym cyklem spotkań edukacyjnych Firmus postanowił zaproponować kolejny temat zajęć: zasady poprawnego zachowania w sytuacji zagrożenia i podstawy udzielania pierwszej pomocy osobom poszkodowanym.

Pani Magdalena Piskorska z Firmus Group, odpowiadająca za organizację cyklu, tak o nim mówi: – Nie przypadkowo wybraliśmy temat i termin. Chcieliśmy wykorzystać okres przed wakacjami i wyjazdami dzieci na kolonie, żeby uczyć je podstaw udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. To się może przydać w różnych sytuacjach, choćby w czasie wypoczynku w lesie czy nad wodą. Oswajamy dzieci z niebezpieczeństwem, ale również wzbudzamy w nich poczucie odpowiedzialności.

Akcja została przygotowana z myślą o uczniach niektórych szkół podstawowych oraz gimnazjów, ale już w jej trakcie zgłosiły się inne szkoły oraz koszalińskie przedszkola. – Oczywiście nie odmówimy im i również tam się pojawimy ze szkoleniami – podkreśla Magdalena Piskorska.

Zajęcia prowadzi Michał Pelc, ratownik medyczny z 10-letnim doświadczeniem, na co dzień pracujący w koszalińskim pogotowiu ratunkowym i jednocześnie prowadzący własną firmę MiMed – Usługi Ratownictwa Medycznego. Uczy między innymi tego, jak ułożyć osobę poszkodowaną w bezpiecznej pozycji, jak uciskać jej klatkę piersiową dla podtrzymania krążenia krwi czyli resuscytacji, opatrywania ran i szeregu innych umiejętności, które mogą się przydać w jakiejś dramatycznych okolicznościach. Jest wśród tych umiejętności również wiedza, jak należy zachować się w trakcie rozmowy z dyspozytorem pogotowia i jakich informacji udzielić mu w pierwszej kolejności. Dzieci dowiadują się poza tym, jak zadbać o własne bezpieczeństwo w trakcie udzielania pomocy osobie poszkodowanej.

Pan Michał mówi: – Zajmuję się szkoleniami już 10 lat, pracując między innymi ze strażakami i policjantami. Dużo zajęć ja i moi instruktorzy prowadzimy w szkołach i przedszkolach. Mam głębokie przekonanie, że im młodsze dzieci poznają zasady udzielania pierwszej pomocy, tym szkolenie jest efektywniejsze. Są one bardzo zainteresowane, nie odczuwają pewnych barier, które blokują dorosłych. „Nie podejdę, nie będę nic robił, bo jeszcze zrobię tej osobie krzywdę” – tak często myślą dorośli. Tymczasem dzieci reagują bardziej instynktownie, nie boją się osoby poszkodowanej, natychmiast starają się pomóc. Dlatego warto zaczynać taką edukację nawet w wieku przedszkolnym.

Michał Pelc zdecydowanie podkreśla: – Najważniejsze, co można zrobić w ramach udzielania pierwszej pomocy, to uciskać klatkę piersiową poszkodowanego do czasu, aż pojawi się pomoc medyczna. To jest kluczowe i tego staramy się uczyć w pierwszej kolejności. Z własnego doświadczenia pracy w pogotowiu wiem, że tam gdzie świadkowie do naszego przyjazdu uciskają poszkodowanemu klatkę piersiową, jest o połowę więcej szansy na uratowanie życia. Oczywiście pokazujemy również uczestnikom szkoleń, jak założyć opatrunek, jak wygląda sztuczna rana czy sztuczna krew, ale to jakby dodatek do najważniejszej umiejętności, czyli prawidłowego uciskania klatki piersiowej osoby poszkodowanej.

Chociaż zajęcia trwają dwie godziny, ale dzieci się ani przez chwilę nie nudzą i chętnie zgłaszają się do wykonywania zadań i ćwiczeń.

Każdy uczestnik szkolenia wychodzi z niego z mini pakietem pierwszej pomocy. Składa się on z kieszonkowej instrukcji pierwszej pomocy (przygotowanej we współpracy z Michałem Pelcem) oraz wygodnego breloka zawierającego jednorazową maseczkę używaną przy resuscytacji i parę jednorazowych rękawiczek.

– Brelok to swoiste uzupełnienie szkolenia – wyjaśnia pani Magdalena. – W sytuacji gdyby trzeba było udzielić komuś pomocy, rękawiczki i maseczka są pod ręką. Gwarantują bezpieczeństwo samego ratującego, chroniąc go na przykład przed kontaktem z krwią poszkodowanego.

Poza praktycznym upominkiem uczestnicy zajęć otrzymują na pamiątkę dyplom młodego ratownika poświadczający uczestnictwo w szkoleniu.

Może pojawić się pytanie, dlaczego deweloper budujący w Mielnie apartamenty wakacyjne a w Koszalinie domy jednorodzinne podejmuje takie inicjatywy jak Akademia Pierwszej Pomocy? Firmus Group od dawna i konsekwentnie realizuje politykę odpowiedzialnego społecznie biznesu. Jest sponsorem wydarzeń kulturalnych, sportowych i charytatywnych.

Aneta Leśna, prokurent Firmus Group, podkreśla: – Odnosimy sukcesy i chcemy się nimi dzielić. Jesteśmy częścią lokalnego środowiska, inwestujemy z długą perspektywą czasu, dlatego chcemy przyczyniać się do pozytywnych zmian w różnych dziedzinach. Szczególnie, jeśli nasze działania oznaczają pomoc tym, którzy z różnych przyczyn znaleźli się w trudnym położeniu albo bez zewnętrznego wsparcia nie mogliby rozwijać swoich talentów. Zawsze chętnie pomagamy również w tych wartościowych przedsięwzięciach, które dotyczą dzieci i młodzieży. I jak widać, niektóre sami inicjujemy.