W poprzednim numerze „Prestiżu” radziliśmy, jak ze wsparciem medycyny estetycznej przygotować do lata ciało. W przedwakacyjnych miesiącach poza walką z cellulitem i batalią o ujędrnienie skóry warto poświęcić uwagę także twarzy, szyi i dekoltowi. Wiosna to doskonała pora na zabiegi biorewitalizujące skórę oraz zabiegi mezoterapii. Jest ich sporo, każdy rozwiązuje inny problem, ale wszystkie znacząco poprawią wygląd i stan skóry. O tych szczególnie wartych polecenia mówi dr Matylda Jezierska, współwłaścicielka Kliniki Pięknej Skóry „Cliniq”.
Mezoterapia w największym skrócie polega na wprowadzeniu (wstrzyknięciu) pod skórę substancji leczniczych. Zabiegi możemy podzielić na nawilżające oraz stymulujące regenerację skóry. Od razu uspokajamy: choć mezoterapia i zabiegi regenerujące polegają na wielokrotnej iniekcji, wbrew obiegowym opiniom – nie bolą. Skóra do zabiegu jest znieczulana, a stosowane preparaty plastyczne. W Cliniq używane są najcieńsze igły, co dodatkowo redukuje niemiłe odczucia.
Osocze bogatopłytkowe PRP
Najstarszym, bardzo popularnym i niezwykle skutecznym jest zabieg z użyciem osocza bogatopłytkowego PRP. Godny polecenia z wielu powodów, wśród których jednym z najważniejszych jest bezpieczeństwo. – Pracujemy na preparacie autologicznym (własnej krwi), co wyklucza ryzyko alergii – podkreśla Matylda Jezierska. – Jest to rewelacyjny zabieg dla osób, które mają skórę bardzo wrażliwą, skłonną do zapaleń, atopii, ale też tych, które „nagrzeszyły” paleniem papierosów czy nadmiernym opalaniem. Osocze taką zniszczoną, poszarzałą skórę nie tylko zagęści, ujędrni i rozjaśni, ale spowoduje pojawienie się nowych naczyń krwionośnych. Świetnie współgra z laserami czy karboksyterapią.
Celem zabiegu z osoczem jest wsparcie produkcji kolagenu i elastyny, choć trzeba pamiętać, że jest to proces długofalowy. Zabieg wymaga 3-4 powtórzeń w odstępach 4-6 tygodni. Właściwy efekt widoczny jest po około dwóch miesiącach, natomiast faktyczna przebudowa skóry trwa około pół roku. Ważne, by pamiętać, że jest to zabieg lekarski i zwrócić uwagę, jakich zestawów do jego wykonania – w tym do pobrania krwi – używa specjalista w gabinecie. – W Cliniq pracujemy na nowoczesnych zestawach Regeneris – mówi Matylda Jezierska. – Są certyfikowane, przechowywane w specjalnych opakowaniach, poddane podwójnemu procesowi sterylizacji. Pozwalają na uzyskanie preparatu o odpowiedniej koncentracji drogocennych płytek.
Mezoterapia kolagenowa
Zabiegiem, który warto rozważyć szczególnie w przypadku problemów ze zmarszczkami, wiotkością skóry i utratą jędrności, jest mezoterapia kolagenowa. – Preparat Linerase, który stosujemy w gabinecie, w ubiegłym roku otrzymał nagrodę Perły Dermatologii Estetycznej za najlepszy w kategorii biostymulacji skóry – mówi Matylda Jezierska. – Wyróżnia go niewielka ilość wkłuć, wykonuje się ich około pięćdziesięciu w obrębie twarzy i szyi. Kolagen niegdyś źle się kojarzył ze względu na działanie alergizujące, jednak dzisiejsza biotechnologia umożliwiła takie wypreparowanie białek kolagenu, że nie powoduje on już tego typu powikłań: bezpieczeństwo preparatu jest bardzo wysokie.
Działanie Linerase polega na stymulowaniu skóry do produkcji własnego kolagenu. Genialnie sprawdza się na szyi, która jest szczególnie podatna na starzenie, ale także do poprawiania owalu twarzy. Ponadto ma właściwości rozjaśniające, nawilżające, poprawia koloryt i zagęszczenie skóry. – Z mojej praktyki wynika, że miewa silniejsze działanie niż zabieg z osoczem – mówi Matylda Jezierska. – Dobrze się goi, wymaga krótszej rekonwalescencji.
Nowość: Juvaderm VOLITE
Ostatni preparat do poprawy kondycji skóry – Juvaderm VOLITE – to absolutna nowość na polskim rynku. Jego premiera miała miejsce w marcu tego roku i niemal od razu trafił do gabinetu Cliniq. Koszalinianki mogą więc jako jedne z pierwszych w Polsce skorzystać z jego dobroczynnych właściwości. – Moim zdaniem zapowiada się hit – przekonuje Matylda Jezierska. – To wypełniacz na bazie kwasu hialuronowego, który jednak podaje się w głębsze warstwy skóry niż na przykład mezoterapię. Wykonuje się go jednorazowo, a co najważniejsze – efekt utrzymuje się aż do dziewięciu miesięcy! Preparat przeszedł badanie kliniczne potwierdzające długość utrzymywania się.
Juvaderm VOLITE nie jest kwasem wolumetrycznym, zatem nie służy wypełnianiu zmarszczek, ani dodawaniu objętości, ale ma za zadanie silnie nawilżać, wygładzić, ujędrnić skórę. Ważna jest technika podania wymagająca precyzji i dużych umiejętności lekarza. Można go stosować na twarzy, szyi, dekolcie i dłoniach.
Doktor Matylda Jezierska przyznaje, że efekty terapii są spektakularne: – U pierwszych klientek obserwuję efekt tzw. baby face, czyli niezwykłą gładkość, rozjaśnienie i napięcie skóry. Jeden zabieg zamiast kilku – to propozycja dla pań niecierpliwych, zabieganych, zapracowanych, oczekujących szybkich rezultatów przy minimalnym wysiłku. W sam raz przed zbliżającymi się wakacjami, choć piękną, odmłodzoną twarzą pozwala cieszyć się jeszcze długo po urlopie.
Więcej informacji na stronie internetowej: www.cliniq.pl