cover jerzybuzek Wydarzenia
Fot. Danuta Zawadzka

Jerzy Buzek gościem Koszalińskiego Klubu „Rzeczpospolitej”

Prof. Jerzy Buzek, poseł do Parlamentu Europejskiego (jego przewodniczący w latach 2009-2012 i premier rządu RP w latach 1997-2001) w Sali Szmaragdowej hotelu Gromada Arka spotkał się 18 listopada br. między innymi z samorządowcami, przedsiębiorcami, dziennikarzami, ludźmi nauki, kultury, a wcześniej z Piotrem Jedlińskim, prezydentem Koszalina.

Popołudniową rozmowę z prof. Jerzym Buzkiem poprowadził Bogusław Chrabota, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej” i gospodarz spotkania. Temat dyskusji brzmiał: „Toniemy, czy rośniemy? Polska w Europie i świecie z perspektywy Parlamentu Europejskiego”. Przedmiotem rozmowy były aktualne wyzwania, z którymi musi zmierzyć się Europa, w tym kryzys migracyjny, kryzys strefy euro, decyzja Wielkiej Brytanii o opuszczeniu Unii Europejskiej, groźba zaburzeń w sojuszu transatlantyckim. Pojawił się również temat roli Polski w dzisiejszej Unii Europejskiej.

Gość zwrócił uwagę, że „w dobie wszechobecnych zmian i niepewności wzrasta poczucie zagrożenia”. Europejczycy „ulegają tendencjom izolacjonistycznym, a nacjonalizmy wygrywają z otwartością na innych”.
Gość KKRz mówił między innymi o problemach Pomorza Środkowego z wykluczeniem komunikacyjnym i budową dróg niezbędnych dla równomiernego rozwoju tej części kraju i Europy, czyli S6 i S11. – Nie można zaniedbywać jakiegokolwiek obszaru państwa – zaznaczył. – To niedopuszczalne. Unia Europejska niezwykle mocno zwraca na to uwagę. Znam problem komunikacyjny Koszalina i innych miast Pomorza Środkowego. Na wschodzie jest z tym już znacznie lepiej.

Co w tym kontekście mogą zrobić sami mieszkańcy? – Mam nadzieję, że nie czują się w ogóle wykluczeni – stwierdził profesor Buzek. – Samorządowcy, radni Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego, organizacje, środowiska, grupy – wszyscy powinni lobbować na rzecz kontynuacji i zakończenia budowy tych dróg ekspresowych. Trzeba też nakłaniać parlamentarzystów koszalińskich, żeby bardziej stanowczo wyrażali zdanie swoich wyborców.

Były premier wspominał swoje związki prywatne z regionem koszalińskim, w którym przez lata wypoczywał. – Przyjeżdżałem do was na wakacje – mówił z uśmiechem. – Prawie nigdy nie wyjeżdżałem za granicę, zresztą tak, jak teraz, bo na co dzień pracuję w Brukseli; tęsknię za Polską. Znam ten teren, ze Śląska jechaliśmy na Piłę, dalej na Szczecinek. Drawą na Pojezierzu Drawskim spływałem wiele razy, to jedna z najpiękniejszych polskich rzek.
Prof. Jerzy Buzek skomplementował walory turystyczne regionu: – Z powodzeniem możecie konkurować z Europą. Każda miejscowość na szlaku od Kołobrzegu po Darłowo zasługuje na uwagę, w każdej z nich wypoczywa się świetnie. Wiele razy byłem na przykład w Sianożętach pod Kołobrzegiem. Pamiętam jeszcze, jak budziły nas samoloty startujące na sąsiadującym z letniskiem lotnisku w Bagiczu.

Po części spotkania prowadzonej przez red. Bogusława Chrabotę, do słów byłego premiera odnieśli się pozostali uczestnicy spotkania, którzy w dyskusji wymieniali się poglądami i prezentowali własne stanowiska. – Idea Koszalińskiego Klubu „Rzeczpospolitej” jest fantastyczna – chwalił prof. Jerzy Buzek. – To rzadkość, żeby ludzie z różnych środowisk, jak przypuszczam o odmiennych światopoglądach, w tak wysokiej kulturze dyskusji rozmawiali o polityce i sprawach ważnych dla Polski. Czyli jednak można – podsumował. – Jestem pod dużym wrażeniem tego spotkania.

Wizyta byłego premiera w Koszalinie, z racji jego rozlicznych obowiązków, była krótka, trwała zaledwie cztery godziny.


Koszaliński Klub „Rzeczpospolitej” w hotelu Gromada Arka istnieje od 12 lat. Jego gośćmi byli między innymi: Donald Tusk, Radosław Sikorski, Lech Kaczyński, Jan Maria Rokita, Janusz Lewandowski, Marek Biernacki, Leszek Miller, Jarosław Gowin, ks. biskup Kazimierz Nycz.