Urszula Kurtiak, humanistka, wydawczyni pięknych książek, mistrzyni rzemiosł artystycznych w zawodzie introligator, którego tajniki zgłębiała na stypendiach w Szwajcarii i we Francji, nauczycielka zawodu. Jest także instruktorką tańca (tango, salsa), płetwonurkiem i morsem rodzaju żeńskiego oraz wykwalifikowaną robotnicą rolną. Mama dwóch synów, babcia jednej wnuczki. Mieszkanka Koszalina od 6 klasy szkoły podstawowej. od 1989 r prowadzi wspólnie z Edwardem Leyem Wydawnictwo Artystyczne Kurtiak i Ley, specjalizujące się w unikatowych książkach bibliofilskich, które są drukowane na artystycznych papierach i ręcznie oprawiane w szlachetne materiały. Były one eksponowane niemal na całym świecie, a nawet w Koszalinie. Laureatka wielu prestiżowych nagród, odznaczona medalem Gloria Artis i Złotym Krzyżem Zasługi. Poświęca się renowacji zabytkowego obiektu i parku, w którym mieści się siedziba Wydawnictwa. Wspomaga liczne działania dobroczynne.
Kiedy byłam dzieckiem….
… chciałam zostać kierowniczką Domu Kultury.
W szkole…
…. byłam grzeczną i bardzo dobrą uczennicą.
Moja pierwsza praca…
… w drukarni typograficznej w Koszalinie.
Pierwsze zarobione pieniądze…
… na praktykach studenckich przez cały miesiąc pakowałam ogórki do słoików. Zarobionych pieniędzy starczyło na cienie do powiek.
Żeby odnieść sukces w zawodzie…
… potrzebne są stale nowe wyzwania, które trzeba realizować, aby się rozwijać.
Dobry szef…
… inspiruje i rozumie.
U pracowników cenię …
… talent i uczciwość.
Kogo bym nie zatrudniła…
…kogoś, kto nie ma kwalifikacji oraz kogoś w kim za grosz nie ma pasji – żadnej.
Prywatnie jestem…
….taka sama jak służbowo.
Dzień zaczynam…
… najpierw kawa, a następnie jeszcze dwie.
Rodzina…
… „Mnie cieszy, gdy jest.”
Zawsze znajdę czas…
… na pogaduchy o życiu i innych zagadnieniach.
Moim marzeniem jest…
… spokój na świecie (?)
Kiedy nie pracuję…
… nie pracuję.
Moje hobby to…
… taniec, tai-chi, joga, czytanie papierowych książek, „zwiedzanie ojczyzny” czyli bliższych i dalszych okolic Koszalina i inne rzeczy.
Sport jest dla mnie…
… ruchem, a ruch to życie.
Dewiza, którą chcę przekazać innym…
… Carpe diem, ale w znaczeniu świadomego przeżywania każdej chwili, znajdowania wartości w pozornych drobiazgach. Smakuj dzień i delektuj się każdą jego minutą.
Edward Ley. Wydawca, dawniej dziennikarz, współwłaściciel Wydawnictwa Artystycznego Kurtiak i Ley, prowadzonego z Urszulą Kurtiak od 1989 r., znanego z książek, które zamawiane są na niezwykłe prezenty dla wielu ważnych osób z całego świata. Wydawnictwo jest laureatem wielu międzynarodowych nagród, w tym National Public Champion european Business Awards 2015. Absolwent Politechniki Gdańskiej i Warszawskiej, Uniwersytetu Warszawskiego i SGH. Mistrz rzemiosł artystycznych w zawodzie introligator. Płetwonurek, mors, jogin, nauczyciel tanga, salsy i in. odznaczony Złotym Krzyżem za zasługi dla rozwoju i popularyzowania sztuki introligatorskiej i promowanie kultury polskiej oraz medalem Gloria Artis. Działa społecznie na wielu płaszczyznach. Wspiera wiele inicjatyw charytatywnych. ojciec czterech synów i dziad sześciorga wnucząt.
Kiedy byłem dzieckiem…
… chciałem zostać dorosłym.
W szkole…
… przechodziłem z klasy do klasy. I tak 11 razy. W domu pochłaniałem nieskończone ilości książek.
Moja pierwsza praca…
… to łączenie ludzi. Zakładałem telefony, na które klienci czekali nieraz i 20 lat. Codziennie było święto.
Pierwsze zarobione pieniądze…
… w podstawówce zbierałem znaczki i je sprzedawałem. Zarobione pieniądze wydawałem ponownie na znaczki. Dorośli kolekcjonerzy radzili się mnie. Byłem ekspertem.
Żeby odnieść sukces w zawodzie…
… trzeba chcieć i wierzyć.
Dobry szef…
… to chyba jednak nie ja.
U pracowników cenię…
… lojalność i kreatywność.
Kogo bym nie zatrudnił…
… m. in. osoby, która źle mówi o swoim poprzednim pracodawcy oraz takiej, która „nie ma chęci do roboty”.
Prywatnie jestem…
… Edwardem Leyem.
Dzień zaczynam od…
… wypicia na czczo kilku kaw.
Rodzina…
… doceniam ją coraz bardziej.
Zawsze znajdę czas…
… by znaleźć wolny czas, by wypełnić go pracą.
Moim marzeniem jest…
… być młodym, pięknym i bogatym. Nadal.
Kiedy nie pracuję…
… to się nudzę i szukam jakiegoś zajęcia.
Moje hobby to…
… praca, nauczanie, pouczanie i uczenie się oraz gotowanie i jedzenie.
Sport jest dla mnie…
… marzeniem; uprawiam coś, co zaledwie jest ruchem.
Dewiza, którą chcę przekazać innym…
… trzeba tylko chcieć chcieć, a osiągnie się to, co się chce.